Cross platformowość w MMO - Felieton!

Cześć! Tak mnie wzięło na małą filozofię i wyskrobałem sobie taki tekścik. Standardowo, jest na moim blogu, ale także wklejam tutaj, bo wiem, że są z nim problemy.

www.recka-gier.blogspot.com

Pojęcie cross platformowość od dość niedawna zaistniało dość mocno na rynku gier wideo. Co ono oznacza? Chodzi dokładnie o to, że gracze na konsolach Xbox 360, PS3, a również pecetowcy mogą wspólnie zagrać w multiplayer’a danej gry. Przykład? Portal 2. Jest to chyba aktualnie najpopularniejsza gra z takich pozycji na rynku, jednakże na E3 pojawiły się już słuchy o następnych tego typu produkcjach. Co to się ma do gier MMO?

Zacznijmy od samego tytułu gry MMORPG, która została wydana przez Sony na PC oraz PS3, a mianowicie DC Universe Online. Niestety, obie platformy mają własne serwery i póki co rozgrywka cross platformowa nie jest nam dana. Jednakże, po co wspominam o tym tytule? Należy zauważyć, że jest jest to jakiś krok przygotowawczy do stworzenia MMORPG’a, w którym będą mogli się znaleźć pecetowcy i konsolowcy – naraz. Wróćmy do DC Universe. Developerzy na prawdę popisali się możliwościami, jeżeli chodzi o przeniesienie klawiszologi na pad’a. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że na klawiaturze mamy masę skrótów klawiszowych, o wiele więcej przycisków i możliwości rozłożenia gry na niej, a do tego dochodzi myszka. Niestety, na pad’dzie mamy tylko kilka podstawowych klawiszy, trigery i gałki analogowe. Okazało się, że wystarczą one do rozłożenia MMORPG’a, w jakiś sposób na konsoli. Wcale gracze na PS3 nie muszą narzekać, ani być niezadowoleni ze sterowania, gdyż zostało one na prawdę umiejętnie przyrządzone. Sam jestem pod wrażeniem tego, co dokonali autorzy. Jest to jak widać jakiś postęp w kierunku tego typu gier i miejmy nadzieję, że będzie powstawać o wiele więcej MMO dla konsolowców. Wracając do naszego głównego tematu, z jakimi problemami developerzy mogą jeszcze się borykać podczas tworzenia gier cross platformowych? Z pewnością, oprócz klawiszologi może być problem z patch’ami. Co prawda konsole mają coraz większe dyski, jednakże nie każdy być może jest przygotowany na obciążenie dysku 20 GB danych (daję prosty przykład WoW’a). Przykładowo Xbox 360 Arcade w ogóle nie posiada dysku, a wiele osób użytkuje tego Xboxa i niestety te osoby miałyby ogromny problem, gdyż grę odpalały by praktycznie tylko z płyty.

Inną trudną kwestią może być samo z balansowanie postaci konsolowców i pecetowców. O co mi dokładniej chodzi? Mianowicie, dobry gracz na PC ma do dyspozycji klawiaturę, myszkę, słuchawki i mikrofon (wiem, że są headsety), a konsolowiec z pad’em w ręce na pewno nie będzie miał tyle orientacji w tym co się dzieje, niż gracz przed komputerem. O ile developerzy poprowadzili by odpowiednio rozgrywkę PvP, wszystko byłoby w jak najlepszym porządku. W przeciwnym razie byłaby niezła jatka hejterska pomiędzy obiema stronami konfliktu. Kolejnym aspektem jest komunikacja. Konsolowiec na pewno nie będzie bawił się w szukanie literek za pomocą pad’a, a będzie używał tylko headseta. Pecetowiec natomiast często woli pisać na chat’cie, niż klawiaturze. Osobiście musiałbym trochę posiedzieć nad uniwersalnym rozwiązaniem, ale to już nie moja na dziś do tego głowa. Inną sprawą są za pewne specyficzne serwery, które musiały by być przystosowane do konsol i pecetów. Nie jest to też za pewne jakaś trudna przeszkoda dla twórców, ale niestety jest. Patrząc na DC Universe Online trzeba mieć nadzieje, że twórcy pokuszą się o pierwsze cross platformowe MMO. Myślę, że aktualnie ta gra jest drogowskazem dla powoli wytwarzających się tego typu gier.

Wiadome jest, że tego typu produkcje (cross platformowy multiplayer, nie MMO) powoli powstają, a jak wspominałem wcześniej, to nawet jest coś ogłoszone na E3. Przypuszczam, że za jakieś 4-6 lat będziemy już mogli cieszyć się takimi produktami na naszym jakże bogatym rynku. Póki co trzymajmy kciuki za nadchodzące premiery Guild Wars’a 2 i Star Wars’ów.

Artur "Artcik" Pyśk

Nie mam 100% pewności, ale cross platformowość nie jest niczym nowym, twórcy starają się osiągnąć pełną cross platformowość od dawna. Nie wiem co skłoniło Cię na artykuł (może to całe Defiance zapowiedziane przez Trion), jednak jak musisz już wiedzieć to pierwszym MMO który tego próbował było Phantasy Star Online na Dreamcasta, potem na PC i Gamecube. W pewnym momencie zapowiedzi pokazywali że połączyli się DC z GC, ale od pomysłu odstąpili. Nie mam wiedzy nt. tego jak później się sytuacja potoczyła, ale na prywatnych serwerach udało się osiągnąć cross-platformowość.

Następnie, bo chciałem to napisać chronologicznie - Final Fantasy XI jest przykładem MMO które jest cross-platformowe.

W dodatku Free Realms też zostało wydane na PS3 i o ile nie mogłem znaleźć jednoznacznej odpowiedzi czy gracze PC mogą grać z graczami PS3, tak WYDAJĘ mi się, że chyba mogą (biorąc pod uwagę "prostote" free realms. No ale nie znam się na programowaniu, więc mogę się mylić.

Pełna cross platformowość polega na tym, że gracze pecetowi i konsolowcy mogą grać razem na jednym serwerze. Natomiast jest często mylnie mówione, że gra cross platformowa, to gra, która wyszła na konsole i pecety. Za pewne te dwa pojęcia są dobre, jednakże w pełnym tego słowa znaczeniu należy się odnosić do początku mojego posta. Po za tym wiesz, chciałem opisywać bardziej przyszłość tej branży, niż przeszłość. Aktualnie nie ma zbytnio jak i w co pograć, abyśmy mogli razem z konsolowcami się spotkać w świecie MMO. Co mnie skłoniło do napisania? Ostatnio coraz więcej się o tym mówi i coraz więcej się zapowiada takich gier. Dlatego oczywiście postanowiłem to napisać. Bardziej chcę uświadomić ludziom, że takie coś jest, niż prowadzić długie rozwody na ten temat. Ale dzięki za komentarz, sam uzupełniłeś moją wiedzę na ten temat. ;)

Pełna cross platformowość polega na tym, że gracze pecetowi i konsolowcy mogą grać razem na jednym serwerze. Natomiast jest często mylnie mówione, że gra cross platformowa, to gra, która wyszła na konsole i pecety. Za pewne te dwa pojęcia są dobre, jednakże w pełnym tego słowa znaczeniu należy się odnosić do początku mojego posta. Po za tym wiesz, chciałem opisywać bardziej przyszłość tej branży, niż przeszłość. Aktualnie nie ma zbytnio jak i w co pograć, abyśmy mogli razem z konsolowcami się spotkać w świecie MMO. Co mnie skłoniło do napisania? Ostatnio coraz więcej się o tym mówi i coraz więcej się zapowiada takich gier. Dlatego oczywiście postanowiłem to napisać. Bardziej chcę uświadomić ludziom, że takie coś jest, niż prowadzić długie rozwody na ten temat. Ale dzięki za komentarz, sam uzupełniłeś moją wiedzę na ten temat.

Doskonale wiem co to cross-platformowość. I napisałem Ci, że już trzy produkty (dwa jeśli Free Realms się nie zalicza) są cross...długie słowo, tj. konsolowcy mogą grać z PCtowcami na jednych serwerach.

Cześć! Tak mnie wzięło na małą filozofię i wyskrobałem sobie taki tekścik. Standardowo, jest na moim blogu, ale także wklejam tutaj, bo wiem, że są z nim problemy.

www.recka-gier.blogspot.com

Pojęcie cross platformowość od dość niedawna zaistniało dość mocno na rynku gier wideo. Co ono oznacza? Chodzi dokładnie o to, że gracze na konsolach Xbox 360, PS3, a również pecetowcy mogą wspólnie zagrać w multiplayer’a danej gry. Przykład? Portal 2. Jest to chyba aktualnie najpopularniejsza gra z takich pozycji na rynku, jednakże na E3 pojawiły się już słuchy o następnych tego typu produkcjach. Co to się ma do gier MMO?

Zacznijmy od samego tytułu gry MMORPG, która została wydana przez Sony na PC oraz PS3, a mianowicie DC Universe Online. Niestety, obie platformy mają własne serwery i póki co rozgrywka cross platformowa nie jest nam dana. Jednakże, po co wspominam o tym tytule? Należy zauważyć, że jest jest to jakiś krok przygotowawczy do stworzenia MMORPG’a, w którym będą mogli się znaleźć pecetowcy i konsolowcy – naraz. Wróćmy do DC Universe. Developerzy na prawdę popisali się możliwościami, jeżeli chodzi o przeniesienie klawiszologi na pad’a. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że na klawiaturze mamy masę skrótów klawiszowych, o wiele więcej przycisków i możliwości rozłożenia gry na niej, a do tego dochodzi myszka. Niestety, na pad’dzie mamy tylko kilka podstawowych klawiszy, trigery i gałki analogowe. Okazało się, że wystarczą one do rozłożenia MMORPG’a, w jakiś sposób na konsoli. Wcale gracze na PS3 nie muszą narzekać, ani być niezadowoleni ze sterowania, gdyż zostało one na prawdę umiejętnie przyrządzone. Sam jestem pod wrażeniem tego, co dokonali autorzy. Jest to jak widać jakiś postęp w kierunku tego typu gier i miejmy nadzieję, że będzie powstawać o wiele więcej MMO dla konsolowców. Wracając do naszego głównego tematu, z jakimi problemami developerzy mogą jeszcze się borykać podczas tworzenia gier cross platformowych? Z pewnością, oprócz klawiszologi może być problem z patch’ami. Co prawda konsole mają coraz większe dyski, jednakże nie każdy być może jest przygotowany na obciążenie dysku 20 GB danych (daję prosty przykład WoW’a). Przykładowo Xbox 360 Arcade w ogóle nie posiada dysku, a wiele osób użytkuje tego Xboxa i niestety te osoby miałyby ogromny problem, gdyż grę odpalały by praktycznie tylko z płyty.

Inną trudną kwestią może być samo z balansowanie postaci konsolowców i pecetowców. O co mi dokładniej chodzi? Mianowicie, dobry gracz na PC ma do dyspozycji klawiaturę, myszkę, słuchawki i mikrofon (wiem, że są headsety), a konsolowiec z pad’em w ręce na pewno nie będzie miał tyle orientacji w tym co się dzieje, niż gracz przed komputerem. O ile developerzy poprowadzili by odpowiednio rozgrywkę PvP, wszystko byłoby w jak najlepszym porządku. W przeciwnym razie byłaby niezła jatka hejterska pomiędzy obiema stronami konfliktu. Kolejnym aspektem jest komunikacja. Konsolowiec na pewno nie będzie bawił się w szukanie literek za pomocą pad’a, a będzie używał tylko headseta. Pecetowiec natomiast często woli pisać na chat’cie, niż klawiaturze. Osobiście musiałbym trochę posiedzieć nad uniwersalnym rozwiązaniem, ale to już nie moja na dziś do tego głowa. Inną sprawą są za pewne specyficzne serwery, które musiały by być przystosowane do konsol i pecetów. Nie jest to też za pewne jakaś trudna przeszkoda dla twórców, ale niestety jest. Patrząc na DC Universe Online trzeba mieć nadzieje, że twórcy pokuszą się o pierwsze cross platformowe MMO. Myślę, że aktualnie ta gra jest drogowskazem dla powoli wytwarzających się tego typu gier.

Wiadome jest, że tego typu produkcje (cross platformowy multiplayer, nie MMO) powoli powstają, a jak wspominałem wcześniej, to nawet jest coś ogłoszone na E3. Przypuszczam, że za jakieś 4-6 lat będziemy już mogli cieszyć się takimi produktami na naszym jakże bogatym rynku. Póki co trzymajmy kciuki za nadchodzące premiery Guild Wars’a 2 i Star Wars’ów.

Artur "Artcik" Pyśk