Witam.
Więc sprawa wygląda tak. Zdecydowałem się na formata na moim komputerze ponieważ był mocno zapełniony i po prostu chciałem go "odświeżyć". Po pierwszym formacie i zainstalowaniu sterowników było wszystko w porządku. Aż do czasu kiedy zacząłem grać i ekran dzielił się na przykład na dwie części(lewa po prawej, prawo po lewej), po za tym czasami dziwne falowanie ekranu, wyskakiwanie białego "pulpitu" aż dochodziłem do momentu gdzie monitor tracił sygnał. Po resecie wszystko działało ok do czasu kiedy już był moment pojawienia się pulpitu, wtedy pomagał tylko kolejny format żeby go włączyć w taki sposób aby był widoczny pulpit. Oddałem go do serwisu, tylko że niestety jakiegoś od firmy moich rodziców bo za darmo i nie chcieli mi pozwolić oddać normalnie i zapłacić te parę złoty. Naprawili tylko to że nie dało się go normalnie odpalić. Efekt dzielącego się ekranu, czy falowania pozostał. Więc znowu wylądował w tym samym serwisie. Gdy przyjechałem do nich to, wszystko spoko było, odpalił się ładnie, szybko bez problemowo. Do czasu kiedy postanowiłem zainstalować sterowniki do karty graficznej. Wszystko pięknie zainstalowane, więc czas na reset. I tu koniec. Po zaistalowaniu sterowników do karty graficznej AMD Radeon HD 6800 Series poprzez autodetect komputer ponownie nie chciał się odpalić i pojawiał się czarny ekran ( taki jakby tracił sygnał) przed pojawieniem się pulpitu.
Moja specyfikacja:
AMD Radeon HD 6800 Series
Intel core i5 3.10GHz x 4
RAM 8GB
Windows 7 64bit
Zasilacz ATX 12V 2.3 Compatible 520W
Płyta główna P8B75-MLX Asus
Z góry dzięki.