O AAU można rozprawiać i rozprawiać, ma tyle plusów co minusów. Dla mnie była grą idealną, teraz jest dailyagem, czego nie znoszę w grach, więc raczej odpuszczę pomimo dobrych chęci. Jeśli komuś to i open pvp pasuje to prędzej czy później zdobędzie gear i będzie się bawił z innymi koxami w napieprzanie. I tyle według mnie, nie ma sensu pisać w tym temacie o aa więcej, bo to nie temat o aa.
Sam mam problem z obecną generacją gier. No kurde jak byłem mały (lub po prostu młodszy) to jakiej gry nie chwyciłem, to mi się podobała. Nie wiem czy to z przesycenia, racji wieku, słabych gier, czy wszystkiego na raz, czy jeszcze czegoś innego, ale obecnie niewiele gier mi się podoba… I są to głównie coopy (lub coś pod coop). GTA5, StarCraft 2, MHW, LoL, Civ6, Grim Dawn, Hunt Showdown, PoE, Dota Underlords… Żadnego z tych tytułów nie można nazwać tak na prawdę MMO. Jak ktoś z mojego lub podobnego wieku narzeka (co się często zdarza na forum) na obecne gry; szuka “tego czegoś” i nie może znaleźć; pograł we wszystko co dostępne i nic nie chwyciło jego uwagi; to za każdym razem mam ochotę napisać to samo. Spróbuj coopów. Moim zdaniem, jest kilka rozwiązań, które by mogły coś dla nas zmienić:
Zorganizować grupę ludzi w naszym wieku (dajmy na to 25+), którzy pamiętają dawne czasy, jak to kiedyś wyglądało, którzy potrafili spędzać cały dzień i noc przy ulubionej grze… Takich, którzy obecnie nie mają czasu na takie maniaczenie - praca, rodzina, obowiązki. Takich którzy nadal lubią tą formę rozrywki i próbować razem w coś grać. Nie spodoba się, to następne. Stać nas teraz żeby wybrzydzać (tak przynajmniej przypuszczam) i próbować.
Może rozwiązaniem nie jest jedna gra, tylko kilka. Lub ich zmienianie.
Może rozwiązaniem jest aby po prostu grać razem, wtedy gra nie będzie miała znaczenia. Obecnie cholernie trudno z kimś wejść w kontakt, w świecie gier. To kolejny problem i może z niego to też wynika, że żadna gra nas nie trzyma przy sobie. Za starych czasów poznawałem masę ludzi. Do tej pory jeden z moich aż dwóch najlepszych przyjaciół to koleś poznany w LoLu. Do tej pory pogrywam czasem w coś z ziomkiem poznanym za młodziaka w MU. Czasem popieprze głupoty z innym poznanym w MU. Jak miałem 15 czy 16 lat… Zapytam was, czy od czasu młodziaka poznaliście kogoś nowego w grach? Szczerze wątpię. Coś się mocno spieprzyło w gatunku, że mamy taki stan jaki mamy. Próbowałem się ‘integrować’ w grach online. Mało kto się w ogóle odzywa, a jeśli już się odezwie, to po to by cie spierdolić za coś, albo każe się zamknąć
ło skurw… się rozpisałem, jeśli ktoś to przeczytał, to gratulacje i ma ode mnie nagrodę w postaci uśmiechu i poklepania po pleckach