Witam, opłaca się zaczynać przygodę z AA?
Jak na stan obecny wygląda tam is, da się być kimś bez wydawania kasy na is i czy bez tego będzie można dorównać dla ludzi z itemami z is?
No i oczywiście co z populacją? dużo ludzi w to gra?
Witam, opłaca się zaczynać przygodę z AA?
Jak na stan obecny wygląda tam is, da się być kimś bez wydawania kasy na is i czy bez tego będzie można dorównać dla ludzi z itemami z is?
No i oczywiście co z populacją? dużo ludzi w to gra?
Witam, opłaca się zaczynać przygodę z AA?Jak na stan obecny wygląda tam is, da się być kimś bez wydawania kasy na is i czy bez tego będzie można dorównać dla ludzi z itemami z is?No i oczywiście co z populacją? dużo ludzi w to gra?
1. Ilu ludzi tyle opinii. Najlepiej jak sam sprawdzisz czy gra Ci odpowiada. Tym bardziej że jest za darmo.
2. Wszystkie przedmioty z IS można kupić za golda z gry (z wyjątkiem licencji na AH...ale wystarczy kupić APEXa - też za golda i doładować kredyty bez wydawania realnej kasy), więc IS nie jest ograniczeniem dla osób, które nie chcą wydawać pieniędzy na grę.
3. Dużo. Najaktywniejsze serwery to Kyprosa, Eanna, Shatigon oraz nowy serwer Rangora. Na wszystkich znajdziesz Polaków oraz polskie gildie.
Tylko Kyprosa i ten nowy sie trzyma, a gra opiera sie na skrzynkach i dograndowaniu, usuneli by skrzynki i nie ma archage'a
Moim zdaniem, nie nie warto chyba ze bedziesz gral w grupie, masz sporo czasu itd.
Kyprosa Eanna Rangora się trzyma . Na eannie full ludzi całą dobę.
Gra nie opiera się tylko na skrzynkach( Quaku gada głupoty )
Dużo ludzi zarabia na łowieniu, grindowaniu , farmingu , paczkach , kupowaniu i sprzedawaniu, łapaniu działek , przekrafcaniu , crafceniu, arenach, sadzeniu drzew archeum, brazerach, jeszcze by się znalazło kilka sposobów.
po pathu 2.0 ceny gearu spadły o połowę ze względu na nowy system whispów. Zamiast salvaged jak poprzednio wypadało z broni bądź armoru, teraz są mana whispy z rozbicia.
Bez wydawania nie ma problemu żeby ownić w tej grze.
W kilka dni masz golda na wykupienie patrona (premium) w grze.
Itemki z Is można kupić za gold, dodatkowo licencje auctionera można kupić od gracza który wyślę ci ją w postaci giftu.
Farniąc np worki na mobach dziennie masz około 300 golda spędzając tam godzine. Co miesięcznie da ci 9k golda ( liczę po najmniejszej lini oporu).
Spokojnie za to masz gear na początek.
Czy dużo ludzi gra dam Ci pierwszy lepszy wypad w wykonaniu naszej gildii
https://www.youtube.com/watch?v=yZ__Lgw4UY8
Mistmerow, Halcyona , Rifty , Sea Eventy full ludzi. Np raid na rift półtora godziny przed już jest pełny .
Zapraszam na wiadomość prywatną jeśli chcesz coś więcej wiedzieć.
A najlepiej wejdź do gry i sprawdź
Pozdrawiam
Pozwolę się podpiąć pod temat i dodać dwa jak dla mnie kluczowe pytania.
1. Serwer - Zacząłbym grać na Rangor'a z racji tego iż jest nowy, ale podobno staży wyjadacze z innych serwerów już się tam zadomowili, ktoś może wypowiedzieć się dokładnie ?
2. Czy rasa ma jakikolwiek wpływ na klasę jaką gramy ? Jeśli tak to jaka będzie odp. dla Archera (Primeval prawdopodobnie) ?
odp. Na pytanie czy warto zaczac w AA jest uzalezniona od czasu jako zamierzasz poswiecic Na gre (ofc jezeli chcesz grac dla pvp). Jezeli jest to +/- 4h dziennie to bez mastercarda I 20 dolcow dziennie sie nie obejdzie. JEZELI JEDNAK masz duzo wiecej czasu np. 10h dziennie I bdziesz latal na altach to obejdzie sie przy suchym premium.
gra pod tym wzgledem jest podobna do l2 na offach albo zaczynales od startu albo musisz ostro gonic I nie ma znaczenia czy to nowy serrwer Bo mozna zawartosc portfela przeniesc
Czyli nie ma sensu zaczynać gry skoro nie zamierzam płacić realną kasą ?
Czyli nie ma sensu zaczynać gry skoro nie zamierzam płacić realną kasą ?
Zle zrozumiales. Quaku to stary wyjadacz z L2 gdzie musial podbic kazdy serwer. Ocenia gre swoimi kategoriami.
Jesli chcesz byc top na serwerze to bez wydawania pieniedzy sie nie obejdzie. Zreszta kazda gra tak dziala.
Natomiast jesli chcesz sie dobrze bawic. Byc sredniakiem to spokojnie mozesz grac bez wydawania kasy.
IS ulatwia tym ktorzy nie maja czasu na granie, a dalej chca sie liczyc. Jeden gra 10h dziennie, a drugi 4h + "20$" i reszte czasu spedza w pracy.
Wychodzi na to samo.
Stawiam raczej na dobrą zabawę na PvP niż bycie TOP, aż tak wysoko nie mierzę Rozumiem, że w IS nie ma żadnych Boostów dodających mega "skilla" na PvP i spokojnie wszystko mogę sobie sam zdobyć (set itd.) ?
Bycie w TOP = dobre PvP
Bycie 3-4h graczem bez IS = ginesz w PvP w 3 sec albo jak grasz tankiem to w 10s
Nie jest tak zle. Przeciez nie bedzie jedynym orzeszkiem w swiecie AA, który gra 3-4h bez IS. Jest multum takich. Zawsze mozna trafic na zabijake, nolajfa z grubym portfelem.
j/w bez £££ przy 3-6h dziennie bedziesz meatshieldem I twoja gra I u czestnictwo w pvp bdzie mialo jeden podstawowy cel dac zabawe ludziom sfarmionym padajac w 2-5sec I zbijajacnim max 10-15% hp o Ile dobiegniesz. To nie wow
Nie jest tak zle. Przeciez nie bedzie jedynym orzeszkiem w swiecie AA, który gra 3-4h bez IS. Jest multum takich. Zawsze mozna trafic na zabijake, nolajfa z grubym portfelem.
Dokładnie.
Dodatkowo - sprawa z graczami p2w wygląda tak, że siedzą głównie na arenkach 1 vs 1 i w otwartym świecie rzadko się ich spotyka. A jeśli już to okazuje się że poza areną nie zawsze są tacy pro. 1 vs 1 a mass pvp to zupełnie inna bajka.
Wszystko zależy od tego co chce się robić w AA... a możliwości jest wiele. Nie każdy musi (i zapewne nie każdy chce) zajmować się tylko pvp.
Jest wiele możliwości zarabiania golda w AA. Craft, wożenia paczek, podbijanie i sprzedawania itemów, wszystko to jest potrzebne i każdy znajdzie jakieś miejsce dla siebie...w końcu gracze p2w muszą na coś wydawać swoje pieniądze
Dokładnie.Dodatkowo - sprawa z graczami p2w wygląda tak, że siedzą głównie na arenkach 1 vs 1 i w otwartym świecie rzadko się ich spotyka. A jeśli już to okazuje się że poza areną nie zawsze są tacy pro. 1 vs 1 a mass pvp to zupełnie inna bajka.Wszystko zależy od tego co chce się robić w AA... a możliwości jest wiele. Nie każdy musi (i zapewne nie każdy chce) zajmować się tylko pvp.Jest wiele możliwości zarabiania golda w AA. Craft, wożenia paczek, podbijanie i sprzedawania itemów, wszystko to jest potrzebne i każdy znajdzie jakieś miejsce dla siebie...w końcu gracze p2w muszą na coś wydawać swoje pieniądze
Nom dokladnie mozesz sadzic marchewki, wozic paczke gdzie podbijaja ''lepsi'' gracze i Cie niszcza + owoc twojej pracy.
Ofc to nie wszystko, gra oferuje mozliwosc lowienia rybek wszelakiego rodzaju, a ponadto mozesz tez grindzic i sprzedawac itemki
Na a to ostatnie, na zielono to idealne podsumowanie. Jako gracz F2P dostarczasz potrzebnych matsow, zlota graczom ''P2P', ktorzy nie musza sie tym zajmowac i moga sie zajac gra=zabawa, czytaj pvp
Tiaaa. Albo mozesz wozic paczke takimi drogami ze malo kto ogarnie ze wgle ty tam jestes .
Generalnie jest tak : jesli jestes idiota ktory chce autotrackera, wielgachnych strzalek wskazujacych co ma naciskac, dostajacym cos za nic - nawet tej gry nie sciagaj. A jesli masz artefakt zwany mozgiem to spokojnie mozesz grac i miec mase dobrej zabawy - a to raz robisz wypad morski gildia, a to sobie cos sadzisz/przewozisz paczki, a to jakies dungi/bossy, a to pvp... Do koloru i do wyboru - jeden narzeka ze go zabijaja gracze gdy przewozi paczke i oskarza o p2w... a drugi sie cieszy dreszczykiem emocji i kombinowaniem by zminimalizowac ryzyko (w tym walke) do minimum by miec zarobek. Albo zaczaja sie na uczeszczanej trasie i z zaskoczenia szybko zabija i zgarnia czyjas paczke. Mozliwosci mnostwo, starczy chciec i myslec
Nom dokladnie mozesz sadzic marchewki, wozic paczke gdzie podbijaja ''lepsi'' gracze i Cie niszcza + owoc twojej pracy.Ofc to nie wszystko, gra oferuje mozliwosc lowienia rybek wszelakiego rodzaju, a ponadto mozesz tez grindzic i sprzedawac itemkiNa a to ostatnie, na zielono to idealne podsumowanie. Jako gracz F2P dostarczasz potrzebnych matsow, zlota graczom ''P2P', ktorzy nie musza sie tym zajmowac i moga sie zajac gra=zabawa, czytaj pvp
Jest też dużo bezpiecznych tras lądowych gdzie na 100% niczego się nie straci. Zgadza się, są trochę mniej opłacalne ale od czegoś przecież trzeba zacząć. Jeśli ktoś na start porywa się samotnie na niebezpieczne trasy to sam się prosi o wpier.... I albo bardzo szybko nauczy się żeby tego nie robić albo okaże się osobą niemyślącą, a takiej nawet p2p nie pomaga...ale w grze tacy ludzie są potrzebni....dla uciechy innych
Równie dobrze może następnym razem sam się zaczaić na paczki i mieć trochę rozrywki.
A odnośnie podkreślonego fragmentu - robienie tych rzeczy też może być dla kogoś dobrą zabawą, nie każdy żyje tylko pvp.
Ważne jest żeby sobie znaleźć gildię lub jakąś grupę do wspólnej gry, bo samemu się nie poszaleje.
Jest też dużo bezpiecznych tras lądowych gdzie na 100% niczego się nie straci. Zgadza się, są trochę mniej opłacalne ale od czegoś przecież trzeba zacząć. Jeśli ktoś na start porywa się samotnie na niebezpieczne trasy to sam się prosi o wpier.... I albo bardzo szybko nauczy się żeby tego nie robić albo okaże się osobą niemyślącą, a takiej nawet p2p nie pomaga...ale w grze tacy ludzie są potrzebni....dla uciechy innych Równie dobrze może następnym razem sam się zaczaić na paczki i mieć trochę rozrywki.A odnośnie podkreślonego fragmentu - robienie tych rzeczy też może być dla kogoś dobrą zabawą, nie każdy żyje tylko pvp.Ważne jest żeby sobie znaleźć gildię lub jakąś grupę do wspólnej gry, bo samemu się nie poszaleje.
Gratulacje, doroslego podejscia do odp.
Ja mam troche inne zdanie, w L2 ja funu z farmy nie widzialem, a z PvP a tutaj bylo troche podobnie jak na Kyprosie gralem.
Ja mam troche inne zdanie, w L2 ja funu z farmy nie widzialem, a z PvP a tutaj bylo troche podobnie jak na Kyprosie gralem.
Ja mam podobne zdanie....i właśnie dlatego uważam że ludzie z innym podejściem do gry są również potrzebni. Inaczej niczego nie można by kupić na AH
A ja odradzam z przyczyn technicznych o których odziwo nikt nie mówi
Archeage ma wycieki pamięci, po dłuższej rozgrywce zaczynaja się psuć tekstury na glebie i roślinach
Archeage dość często się crashuje
Archeage ma problemy z wyświetlaniem cieni które sa zwyczajnie paskudne i wygladaja jakby jakies dziwnie postrzepione mrygajace plamy
Witam, opłaca się zaczynać przygodę z AA?
Jak na stan obecny wygląda tam is, da się być kimś bez wydawania kasy na is i czy bez tego będzie można dorównać dla ludzi z itemami z is?
No i oczywiście co z populacją? dużo ludzi w to gra?