Czyli w wiekszosc mmo to nie grales?
Czy warto zaczynać grę?
Gram w BDO od kilku lat. Przegrane mam blisko 10k godzin i tylko JEDEN, JEDYNY RAZ spotkałem w tej grze cheatera, który używał speedhack’a.
Ze wszystkich moich znajomych tylko jedna osoba miała “przyjemność” napotkać na swojej drodze cheatera, który był prawdopodobnie tą samą osobą którą napotkałem ja.
Pisanie o pladze cheaterów trochę mija się z prawdą. Nie mówię, że ich nie ma - oszuści są w każdej grze ale do plagi to jednak trochę daleko.
Problem z wysypem cheaterów został rozwiązany wraz z usunięciem Shadow Areny.
Sprzedam bota do BDO, 9 miechow bez bana 64lv 80% codziennie po 10-12h
1lajk
Jeśli nie boli Cię paywall, czyli koniecznosc wydania na start minimum 200 zł to śmiało. Niestety gra ma na tyle słaby content, że imo nie warto. Spędziłem w BDO 2 lata i żałuję. Gra jest zdecydowanie next genem. Ma świetne mechaniki walki i jest to coś nowego. Szkoda tylko, że wchodząc w next gen zupełnie porzuciła stare mechaniki lifeskilli i craftingu. Pod tym wzgledem gra jest bardzo biedna. No i najwazniejsze. Jeśli chcesz coś osiągnać to przyzwyczajaj się do odgłosu komputera w nocy. Gra musi być odpalona 24/7 z processingiem lub craftingami w tle jeśli nie grasz aktywnie.
nie chce mi się nawet rozpisywać na temat tego syfu, nie warto.
Skoro grasz już tak długo jak piszesz, to powinieneś znać aferę z “Shadow Arena” którą zamknęli, ponieważ nie dawali sobie rady z cheeterami 
a nie muszę przypominać że te same cheety działały zarówno na mapie globalnej jak i na SH, tak więc wytłumacz mi w jaki to cudowny sposób został ten problem rozwiązany ??? Śmieszny jesteś wypisując takie bzdury, że w tej grze nie ma plagi cheeterów.
1lajk
Naucz się czytać do końca a później komentuj.
" Problem z wysypem cheaterów został rozwiązany wraz z usunięciem Shadow Areny." .
To, że Shadow Arena była jednym wielkim bagnem oszustów to nie znaczy, że setki z nich biegała po globalu.
Jeżeli ta Twoja plaga byłaby obecna teraz to każdego dnia trąbił by o tym
Twitch, YouTube oraz Reddit - tak nie jest.
Shadow Arena miała sprzyjające warunki do cheatowania. Mógł wejść na nią byle pleb na trialowym koncie. Na globalu trzeba jednak postać ubrać i wbić poziom by móc iść tam gdzie cheatowanie byłoby opłacalne. Do tego obecnie poziom gearu graczy poszybował dość wysoko porównując “czasy” SA ( minął blisko rok od jej usunięcia). Spoty end game są bardziej oblegane i ciężko znaleźć miejsce do biegania na speedhacku tak by nikt nie zauważył.
Jedyną plagą to mogą być fishingboty ale “who cares”.
Graj ja po meczarniach i poogladaniu innych tytułów zaczynam od kompletnego zera w BDO. Jest ogrom nowych ludzi sam się zdziwiłem ilu nowych ludzi gra. W razie jakiś pytań pisz. Dziś pewnie zaczne jakieś streamy to chętnie pomogę. Nie ogarniam tylko tego barteru, nie grałem jak wyszedł (pół roku przerwy). Grunt to cieszyć się grą i nie cisnąć.
“To, że Shadow Arena była jednym wielkim bagnem oszustów to nie znaczy, że setki z nich biegała po globalu.”
No tak, uczciwi oszuści
“Jeżeli ta Twoja plaga byłaby obecna teraz to każdego dnia trąbił by o tym
Twitch, YouTube oraz Reddit”
Trąbili przy SA, ale zobaczyli że kakao nic kompletnie nie zrobiło żeby zapobiec tej pladze, zamiotło ten temat pod dywan i zamknęli tylko SA, więc po co strzępić sobie nerwy, ludzie zobaczyli co to za gra i jak firma podchodzi do ludzi więc co myślący odeszli 
“Shadow Arena miała sprzyjające warunki do cheatowania. Mógł wejść na nią byle pleb na trialowym koncie. Na globalu trzeba jednak postać ubrać i wbić poziom by móc iść tam gdzie cheatowanie byłoby opłacalne.”
Biada wam ciasne umysły. To dziwne bo jest cheet na ASpeed i DMG, np. taki Berserk na SA samym doskokiem potrafił cie zabić, więc po co komu konkretny gear, odpalasz cheeta i po prostu przechodzisz przez mooby jak na spacerku i lvl sam się robi.
Nie, nie warto. Mam nadzieję, że pomogłem
2lajki
To w co ty grasz? Też ci wynajdę na 200% jakiegoś cheata z czeluści internetu. Co prawda może nie działać, może być instant banowany, ba mógł nawet nigdy nie istnieć po za papierem, ale who cares, ważne że udowodnię swoją rację.
Mądrzy ludzie zobaczyli co to za zajebista gra i grają, dlatego też ci nie odpowiadają, a hejterzy dalej swoje wymyślają
Biada ludziom twojego pokroju… klapki na oczy i iśta wio do przodu - prosto w drzewo. Po czym “omg, report God for fucking cheating”. Ogarnij prostą rzecz : shadow arena była osobną, POBOCZNĄ mini-gierką, w którą i tak mało kto grał. Natomiast jeśli byś tak cheatował na pierwszym lepszym node war to byś bana zarobił w przeciągu sekundy. Po za tym szanujmy się - żadna lepsza gildia by cię nie wzięła, bo szkoda narażać się na ewentualne reperkusje. Pomijam już sam fakt że cheaterzy robią to tylko po to by coś osiągnąć, a nie po to by bić mobki setkami godzin.
Kolejny argument : gdyby serio była taka plaga cheaterów to na streamach by się ich chyba widziało, prawda? A jakoś nie było ani jednego. Ba, sam mam kilka tysięcy godzin przegrane i też ani jednego cheatera nie widziałem całą grę (w shadow arenę nie grałem, bo nie lubię Battle Royali).
Co jest? Okres? Czy może spaliło ci broń z tri na pri bo jej nie zabezpieczyłeś? A może każdy cię rozwala na pvp więc oni wszyscy na pewno cheatują, bo jakby inaczej mogli cię pokonać.
Pozwól że zgadnę : gracz MOBA, strzelanek lub BR? Oni wszyscy mają jedną cechę wspólną - ktoś ich pokonał? Cheater. Oberwałeś heada ze snajpy z kilometra? Cheater. Wpadłeś w zasadzkę wchodząc w krzaki w których był cały enemy team? Na pewno cheaty. Przeciwnik rzucił granat odbijając go od 3 ścian i wybuchając pod twoimi nogami? To już na pewno był cheat!
Chciałem się rozpisać o tym co napisałeś, ale jak przeczytałem:
“Ogarnij prostą rzecz : shadow arena była osobną, POBOCZNĄ mini-gierką, w którą i tak mało kto grał”
to padłem ze śmiechu SA W PIERWSZEJ WERSJI BYŁA INTEGRALNĄ CZĘŚCIĄ GRY, nie osobną mini-gierką jak to zrobili za drugim razem, i grało w nią masa ludzi bo dało się wyciągnąć ogrom kasy w grze, tak więc:
“Ba, sam mam kilka tysięcy godzin przegrane…”
CHYBA W SAPERZE