Czy warto zagrać w Eternal Magic

Szukam jakiś alternatyw dla ESO/GW2/WOW i ostatnio widziałem, że wystartowało MMO Eternal Magic i zastanawiam się czy warto zaczynać grę. Ktoś pograł i ma jakąś obszerną opinię? Z góry dzięki za odpowiedzi.

Ja trochę gram i - szczerze mówiac, mam mieszane uczucia. Z jednej strony jest to gra toporna i debiloodporna. Postać sama wsiada na konia, sama jedzie, sama questy bierze. Klikasz w nazwe NPC i możesz iść obiad robić. Grafika ani nie powala, ani nie drażni oczu. Customizacja postaci żadna. Osiem czy dziesięć opcji twarzy (różnicych się długościa podbródka i kolorem oczu, czasem krzywizna brwi) i tyle samo opcji włosów; paż, kucyk, bob, długie przez ramie zarzucone, dlugie gumka przy dole zwizane, długie z kokardka i długie z kwiatkiem. Ot cały wybór. Kolory wypłowiałe i nijak się maja do palety. Walka koślawa i mało dynamiczna a jej animacje niekiedy sa wręcz groteskowe (mag nosi staffa, którego nie używa i skille wyprowadza “z ręki”, priest macha krzyżem jak flaga na marszu pierwszomajowym, gunner strzela głownie w chmury i drapie sie pistoletami po głowie - takie tam obserwacje “na szybko”).
Tyle zauważonych minusów, teraz ta lepsza strona:
Questy. Podoba mi się ich różnoodność. Mapy, dungi a do tego trochę jakby “serduszek” z GW2 (moje subiektywne odczucie). Niekoniecznie zmałpwane, ale coś w podobie. Przykład: Jedziesz z pkt. A do pkt. B, jednak po drodze mijasz coś, co “pewnie dobrze jest bić”. Bijesz - zaliczasz questa (bez oddawania go do NPC). Ogólnie, jeśli chodzi o questy, robi się mi je naprawdę fajnie. Bez nudy i schematyczności.
System petów też fajny. Jest ich dużo, każdy z innymi bonusami, ułatwiajcymi zabawę. Dodatkowo arena petów, na której można je lekko podlevelować.
Dopalacze na postac, typu runy, ulepszenia eq pod konkretna wartość, statystykę odporność czy buffa, karty, które losujesz z puli i ustawiasz sobie jako aktywne (również podkręcaja staty), astronomia (coś typu drzewka skilli), pod siłę, zręczność czy inta - być może jest tego więcej, jednak tak daleko nie zaszłam.

Reasumujac; można dać grze szanse, bo nie jest zła

1lajk