Hmm to może jakieś wykształcenie posiadasz ?
Zupełnie jakby to miało jakieś znaczenie. Jimmiego Page`a też byś o wykształcenie pytał?
Hmm to może jakieś wykształcenie posiadasz ?
Zupełnie jakby to miało jakieś znaczenie. Jimmiego Page`a też byś o wykształcenie pytał?
Wiesz co ? To są prawdziwe talenty którzy wiedzieli co chcą w życiu robić i im się udało bo tworzyli muzykę której jeszcze nie było.A anonim na forum, jeśli rozmawia ze mną o muzyce muszę wiedzieć na jakim poziomie mam go traktować, więc słucham jakie wykształcenie posiadasz światowy znawco ? A co do szacunku kolego , to szacunkiem obdarzam ludzi którzy wnoszą coś swoją muzyką np hardkorowych gitarzystów ale nie mam zamiaru szanować core którzy nie wiedzą do czego służy pasek i maja gitarę przy kostkach.To tak samo jak wpajać mi to że mam szanować homosi ... To jest moje zdanie i go nie zmienisz ;/
Tego się nie spodziewałem. Konwersacja z amebom. Im outta here.
PS. Straszny z ciebie cebulaczek.
Też nie trawie Core'ów wszelakich. Dla mnie to takie "upośledzone dziecko" metalu. Coś co nie powinno, ale prędzej czy później stać się musiało. Po jakimś czasie już przestałem zwracać na to uwagę i po prostu omijam szerokim łukiem. Jak ktoś lubi, to niech sobie słucha. Ja wolę inne klimaty.
Od siebie dodam tylko- więcej miejsca dla basisty, bo ginie gdzieś w tle. Mix do poprawy, za dużo góry, przekompresowany, za dużo się dzieje, za duży bałagan i chaos. W sensie pasma nachodzą do siebie i jest straszny syf, który boli w uszy.
I może troche złamcie konwencję? Bo tak grających zespołów jest już pierdyliard milionów.
Edit: Misiael, ogarnij się trochę chłopie. Przedstawiłeś się jako ZNAWCĘ MUZYKI, więc mógłbyś to jakoś uargumentować, a nie zebrać swoje zabawki i uciec z piaskownicy, po drodze obrażając kogoś, kto prosił o dowody, które potwierdzą, żeś taki wielki znawca.
I mam wrażenie, że jesteś takim samozwańczym znawcą muzyki, który wie wszystko najlepiej i ma zawsze rację... w jego własnym przekonaniu.
Też nie trawie Core'ów wszelakich. Dla mnie to takie "upośledzone dziecko" metalu. Coś co nie powinno, ale prędzej czy później stać się musiało. Po jakimś czasie już przestałem zwracać na to uwagę i po prostu omijam szerokim łukiem. Jak ktoś lubi, to niech sobie słucha. Ja wolę inne klimaty.Od siebie dodam tylko- więcej miejsca dla basisty, bo ginie gdzieś w tle. Mix do poprawy, za dużo góry, przekompresowany, za dużo się dzieje, za duży bałagan i chaos. W sensie pasma nachodzą do siebie i jest straszny syf, który boli w uszy.I może troche złamcie konwencję? Bo tak grających zespołów jest już pierdyliard milionów.Edit: Misiael, ogarnij się trochę chłopie. Przedstawiłeś się jako ZNAWCĘ MUZYKI, więc mógłbyś to jakoś uargumentować, a nie zebrać swoje zabawki i uciec z piaskownicy, po drodze obrażając kogoś, kto prosił o dowody, które potwierdzą, żeś taki wielki znawca. I mam wrażenie, że jesteś takim samozwańczym znawcą muzyki, który wie wszystko najlepiej i ma zawsze rację... w jego własnym przekonaniu.
Mogę argumentować, proszę bardzo, ale nie widzę powodu na robienie tego w tym temacie. Pan KorciN został przeze mnie obrażony(?) ponieważ jest typem osoby słuchającej muzyki której nie znoszę a mianowicie ignorantem. Ewidentnie wytknął, że jego muzyka jest najlepsza a inne są be.
Dla mnie metalcore to również nie jest szczyt ciężkiej muzyki (w sumie to nawet nie jest ciężkie i z tym upośledzonym dzieckiem muszę się zgodzić po części bo do wszelakich Thrashy, Black, Technical czy nawet Doom Metali się nie umywa ani ciężkością ani techniką) ale nie mówię jak pan Korcin że , uwaga cytuje, "Pffff co wy gadacie, to pier**lone gówno, wyrwij sobie 5 strun bo nie są Ci potrzebne najlepiej na jednej napierdalać.Mam nadzieję że masz kudły jak pier**lona asking alexandria albo inne gówno.1-2-3 SPAM.I śpiewasz jak byś miał zatwardzenie. Dziękuję to tylko tyle z mojej strony proszę o hejty, znawcy muzyki."
Dla mnie konwersacja z taką osobą na temat muzyki kończy się już na starcie.
Więc voila, ogarnięcie i spokój. Przynajmniej wiem ,że teraz piszę z kimś kto zna się na rzeczy.
No niestety, chłopak złapał ból d*py o to, że ktoś promuje granie, które nie pasuje jemu. Ja sobie odpuszczam takie wycieczki. Choć mogę powiedzieć, że mi się w metalkorach nie podobają wstawki gejwokalem itp.
Jak im daje radość takie granie, to niech grają, ja na koncert nie pójdę, płyty nie kupię, ale mogę doradzić od strony technicznej. Tylko wiesz, jak ktoś zaczyna wyzywać, bluzgać itp. To nie musisz się zniżać to poziomu tej osoby i od razu nazywać cebulakiem itp.
PS. Popełniłeś błąd pisząć "amebom" zamiast "amebą". Taka różnica jak "opowiadałem o tym dziewczynom", "byłem tam z dziewczyną".
Zdecydowanie nie moje klimaty. Podoba mi się wasza perkusja, koleś nieźle sobie daje radę. Co do wokalu... Przemilczę, co sądzę o takim growlu/screamo (dzięki za poprawkę), ale wiem, że takie ciągłe darcie ryja też męczy, dlatego szacun za podołanie temu. Nie jest tragicznie, ale może być lepiej. Życzę powodzenia, miłośnikom takiej muzyki może się spodobać.
To nie jest taki klasyczny, rasowy growl.
Satanisto idź wpier*** koty, Bóg z tobą.
Tak na serio to fajne, nawet bardzo, liczę, że wrzucisz tu inne kawałki jak wyjdą ^.^
To bardziej podchodzi pod krzyk , wręcz ze (słabego gatunku) screamo. Growl zdecydowanie w black/death chociaż i tam zdarzają się krzykacze (inna sprawa ,że ich krzyk jest na zdecydowanie niższych tonach.
W black/death wysoki scream też się pojawia, ale raczej innego typu. Brzmiący bardziej jak zdzieranie gardła i pełen desperacji wrzask, niż jak krzyk nastolatka, którego coś boli .
Ja lubię darcie ryja w takich klimatach: http://youtu.be/yTnfzWehaGg
W black/death wysoki scream też się pojawia, ale raczej innego typu. Brzmiący bardziej jak zdzieranie gardła i pełen desperacji wrzask, niż jak krzyk nastolatka, którego coś boli .Ja lubię darcie ryja w takich klimatach: http://youtu.be/yTnfzWehaGg
Coś w ten deseń ? https://www.youtube.com/watch?v=7IJovmgDJPY
Metalcore ma to do siebie że niestety propaguje ten wysoki scream czego nie lubię.
Bardziej taki jak to co ja wrzuciłem .
Screamów też nie lubię. Screamo, emocore, metalcore, deathcore... Te gatunki to dla mnie jakaś abominacja. Jestem zwolennikiem klasyki.
Może zostawmy już wątek, który ma promować dokonania forumowego kolegi? Bo zeszliśmy na tematy okołometalowe, a nie piszemu już nic na temat ich muzyki.
Stop, stop, stop. Screamo i emocore nie mają nic wspólnego z metalcore'm, a już tym bardziej (na szczęście) z metalem.
Żeby nie robić offtopu, kawałek jak tysiące innych, zero nerwów, zero emocji. Ale skoro jara Was takie granie, to róbcie swoje.
Stop, stop, stop. Screamo i emocore nie mają nic wspólnego z metalcore'm, a już tym bardziej (na szczęście) z metalem.Żeby nie robić offtopu, kawałek jak tysiące innych, zero nerwów, zero emocji. Ale skoro jara Was takie granie, to róbcie swoje.
Trochę wspólnych elementów się znajdzie. Przynajmniej dla kogoś, kto nie trawi wszelkiego -core.
Mogę argumentować, proszę bardzo, ale nie widzę powodu na robienie tego w tym temacie. Pan KorciN został przeze mnie obrażony(?) ponieważ jest typem osoby słuchającej muzyki której nie znoszę a mianowicie ignorantem. Ewidentnie wytknął, że jego muzyka jest najlepsza a inne są be. Dla mnie metalcore to również nie jest szczyt ciężkiej muzyki (w sumie to nawet nie jest ciężkie i z tym upośledzonym dzieckiem muszę się zgodzić po części bo do wszelakich Thrashy, Black, Technical czy nawet Doom Metali się nie umywa ani ciężkością ani techniką) ale nie mówię jak pan Korcin że , uwaga cytuje, "Pffff co wy gadacie, to pier**lone gówno, wyrwij sobie 5 strun bo nie są Ci potrzebne najlepiej na jednej napierdalać.Mam nadzieję że masz kudły jak pier**lona asking alexandria albo inne gówno.1-2-3 SPAM.I śpiewasz jak byś miał zatwardzenie. Dziękuję to tylko tyle z mojej strony proszę o hejty, znawcy muzyki."Dla mnie konwersacja z taką osobą na temat muzyki kończy się już na starcie. Więc voila, ogarnięcie i spokój. Przynajmniej wiem ,że teraz piszę z kimś kto zna się na rzeczy.
A ja obraziłem ten gówniany core-zepół bo mi się nie podoba, tak samo jak obraziłeś mnie z powodu mojego nastawienia.Robisz i piszesz coś innego, zdecyduj się ,i proszę nie wymądrzaj się na temat metalu bo po twoich wypowiedziach mogę wywnioskwować że gówno się na tym znasz.I nie bądź taki do przodu bo Cię nogi wyprzedzą.Nie napisałem czego słucham to po pierwsze i nie wiesz jakie mam wykształcenie , więc siedź cichutko.
Tak jak obiecałem, wrzucam drugi singiel. Zapraszam do słuchania
Mi leży w ciul i jeszcze bardziej! Mam nadzieję że kiedyś spotkamy się na scenie..
Hmm to może jakieś wykształcenie posiadasz ?
Wyższa Szkoła Robienia Hałasu
No nie mogłem się powstrzymać
Siemanko! To znowu ja Tym razem promuję mój zespół, który właśnie zadebiutował singlem "Make your choice". Gramy, jak każdy słyszy, Metalcore/Post-Hardcore. No i tak gdyby ktoś był ciekawy.. tak, to ja tu śpiewam!