Temat dość ciekawy, choć zmieszczę jego sedno w jednej linijce.
Demokracja pozwala idiotom decydować o losie ogółu. To jej zaleta czy wada?
Temat dość ciekawy, choć zmieszczę jego sedno w jednej linijce.
Demokracja pozwala idiotom decydować o losie ogółu. To jej zaleta czy wada?
Masz jedną interpretację. Demokracja pozwala też mądrzejszym o czymś zadecydować. Zależy po prostu kto chce korzystać ze swoich praw. Moglibyśmy mieć monarchię, ale co jeśli król byłby idiotą? W każdym systemie trzeba się liczyć z tym, że będą ludzie inteligentni jak i odwrotnie.
Polska jest przykładem na to że demokracja kuleje. Zacofane społeczeństwo pełne fanatyków katolicyzmu.... pijactwa... taka chlewnia.
A ci co są mądrzy nie chcą sie wychylać bo obecnie to jest piętnowane.... jak kiedyś "O! heretyk na stos" bo wie ile to 2+2.
Nie, że demokracja kuleje a że demokracja to jeden z głupszych ustrojów. Wystarczy większość przekabacić na swoje i tak pomysł jest akceptowany w "demokratyczny sposób".
Nie, że demokracja kuleje a że demokracja to jeden z głupszych ustrojów. Wystarczy większość przekabacić na swoje i tak pomysł jest akceptowany w "demokratyczny sposób".
To jaki ustrój proponujesz zamiast tego?
dobrym jest pseudo monarchia
masz krola ktory byl by wybierany i testowany (szkola iq itp)
i mial by jakies pomysly podsównae do zatwierdzania
wyeliminowalo by to glupote najpier pomysl rodza ludzie trafia do rzadu a z rzadu do krola
W usa jak polityk się nie sprawdza to można mu odebrać mandat. Yo jest bardzo dobry system.
dobrym jest pseudo monarchia masz krola ktory byl by wybierany i testowany (szkola iq itp)i mial by jakies pomysly podsównae do zatwierdzania wyeliminowalo by to glupote najpier pomysl rodza ludzie trafia do rzadu a z rzadu do krola
Ale to właśnie demokracja. Pomysły rodzą się w głowach ludzi (doradcy), potem trafiają do rządu (sejm) i na końcu król (prezydent) je zatwierdza, lub nie.
Co do autora. Dlaczego zakładasz, że osoby decydujące o losie ogółu to idioci? mają po prostu inna wizję kierowania państwem, z którą możemy się zgadzać, lub nie. Spróbuj zarządzać społeczeństwem, gospodarką jednocześnie starając się dogodzić wszystkim obywatelom, a dopiero potem nazywaj kogoś idiotą.
Temat dość ciekawy, choć zmieszczę jego sedno w jednej linijce.
Demokracja pozwala idiotom decydować o losie ogółu. To jej zaleta czy wada?