Dicewars

Witam. Dicewars to turowa gra strategiczno-logiczna, która w równym stopniu wymaga nie tylko myślenia, przebiegłości, wyczucia, ale i... szczęścia. Jak sama nazwa wskazuje, cała rozgrywka bazuje na standardowych sześciobocznych kostkach do gier planszowych.

Naszym zadaniem jest wykorzystać dostępne kości do zajmowania wrogich sektorów i umacnianiu własnych. Cała mechanika sprowadza się do zestawienia liczby oczek, wylosowanych ze wszystkich kości na sektorze ofensywnym, z liczbą oczek na sektorze atakowanym. Jedno pole może pomieścić maksymalnie 8 kości, co daje możliwość wyrzucenia maksymalnie 48 oczek. W grze może uczestniczyć do 7 graczy (b. rzadko ośmiu).

1624660716_10082010_1.png

Z racji tego, że jest to portal o grach MMO, opiszę sieciowy odpowiednik pt. KDice - via www. Po wejściu na stronę w formie gościa, bez zbędnych ceregieli jesteśmy zapraszani do pierwszego lepszego pokoju. Tam możemy obejrzeć zmagania graczy z całego globu i stwierdzić, czy taka forma rozrywki nam pasuje. Następnie możemy podłączyć się do któregoś z dostępnych portali społecznościowych lub założyć konto bezpośrednio na stronie KDice. Sama witryna jest uboga; wszystko jest ukazane w prosty i oszczędny sposób, aby nie pogarszać komfortu i płynności gry. Mamy do dyspozycji zakładki z aktualnymi rankingami, ligami, pomocami, forum czy sklepikiem członkowskim (który nie wpływa na balans gry).

6388v1.png

Gra należy do grupy tzw. "Easy to learn - Hard to master". Oferuje nieskończenie wiele możliwości taktycznych, forteli, nieprzewidywalnych posunięć, szybkich ataków, manewrów, zawierania z pozoru słabych paktów, itd. Do tego dochodzi kościana losowość, która potrafi obrócić misterny plan w ruinę, a zdesperowany samobójczy atak w arcydzieło. Znajdzie się również aspekt polityczny, bowiem pod koniec meczu, Ci którzy przeżyją na ogół znajdują się w sytuacji patowej. Wszystkie zajęte sektory są zbyt silne, a przyrost nowych kości pokrywa wszystkie ewentualne straty. Oczywiście można spróbować metodą "nic na siłę - wszystko młotkiem", ale walka potrafi wtedy trwać nawet kilkadziesiąt minut. Przeważnie gracze decydują się na pokojowe rozwiązanie, tzw. "ustawkę", czyli wybieranie zwycięzcy. Po rozmowach, gracze w ustalonej kolejności podnoszą białe flagi - symbole poddania.

Wszystkie mecze są rankingowane. Punkty można dostać za zajęte miejsce, za styl, za szczęście lub jego permanentny brak, za dominacje na mapie czy umiejętne robienie wszystkich w bambuko. Mecz trwa średnio kwadrans, więc partyjka jest idealnym rozwiązaniem w przerwie w pracy, czy szkole.

Gra potrafi wciągnąć na długie godziny młodszych i starszych graczy. Na KDice możemy spotkać wielu rodaków (którzy zresztą często wyróżniają się finezyjnymi nickami), ale wbrew stereotypom, są dojrzali i budzą uczciwy, wzajemny szacunek wśród przedstawicieli innych narodowości. Zachęcam do spróbowania, bo naprawdę warto.

http://www.kdice.com

Bump dla zainteresowanych.

Czy to po prostu nie jest japońska gra cos w stylu ryzyko??

Witam. Dicewars to turowa gra strategiczno-logiczna, która w równym stopniu wymaga nie tylko myślenia, przebiegłości, wyczucia, ale i... szczęścia. Jak sama nazwa wskazuje, cała rozgrywka bazuje na standardowych sześciobocznych kostkach do gier planszowych.

Naszym zadaniem jest wykorzystać dostępne kości do zajmowania wrogich sektorów i umacnianiu własnych. Cała mechanika sprowadza się do zestawienia liczby oczek, wylosowanych ze wszystkich kości na sektorze ofensywnym, z liczbą oczek na sektorze atakowanym. Jedno pole może pomieścić maksymalnie 8 kości, co daje możliwość wyrzucenia maksymalnie 48 oczek. W grze może uczestniczyć do 7 graczy (b. rzadko ośmiu).

1624660716_10082010_1.png

Z racji tego, że jest to portal o grach MMO, opiszę sieciowy odpowiednik pt. KDice - via www. Po wejściu na stronę w formie gościa, bez zbędnych ceregieli jesteśmy zapraszani do pierwszego lepszego pokoju. Tam możemy obejrzeć zmagania graczy z całego globu i stwierdzić, czy taka forma rozrywki nam pasuje. Następnie możemy podłączyć się do któregoś z dostępnych portali społecznościowych lub założyć konto bezpośrednio na stronie KDice. Sama witryna jest uboga; wszystko jest ukazane w prosty i oszczędny sposób, aby nie pogarszać komfortu i płynności gry. Mamy do dyspozycji zakładki z aktualnymi rankingami, ligami, pomocami, forum czy sklepikiem członkowskim (który nie wpływa na balans gry).

6388v1.png

Gra należy do grupy tzw. "Easy to learn - Hard to master". Oferuje nieskończenie wiele możliwości taktycznych, forteli, nieprzewidywalnych posunięć, szybkich ataków, manewrów, zawierania z pozoru słabych paktów, itd. Do tego dochodzi kościana losowość, która potrafi obrócić misterny plan w ruinę, a zdesperowany samobójczy atak w arcydzieło. Znajdzie się również aspekt polityczny, bowiem pod koniec meczu, Ci którzy przeżyją na ogół znajdują się w sytuacji patowej. Wszystkie zajęte sektory są zbyt silne, a przyrost nowych kości pokrywa wszystkie ewentualne straty. Oczywiście można spróbować metodą "nic na siłę - wszystko młotkiem", ale walka potrafi wtedy trwać nawet kilkadziesiąt minut. Przeważnie gracze decydują się na pokojowe rozwiązanie, tzw. "ustawkę", czyli wybieranie zwycięzcy. Po rozmowach, gracze w ustalonej kolejności podnoszą białe flagi - symbole poddania.

Wszystkie mecze są rankingowane. Punkty można dostać za zajęte miejsce, za styl, za szczęście lub jego permanentny brak, za dominacje na mapie czy umiejętne robienie wszystkich w bambuko. Mecz trwa średnio kwadrans, więc partyjka jest idealnym rozwiązaniem w przerwie w pracy, czy szkole.

Gra potrafi wciągnąć na długie godziny młodszych i starszych graczy. Na KDice możemy spotkać wielu rodaków (którzy zresztą często wyróżniają się finezyjnymi nickami), ale wbrew stereotypom, są dojrzali i budzą uczciwy, wzajemny szacunek wśród przedstawicieli innych narodowości. Zachęcam do spróbowania, bo naprawdę warto.

http://www.kdice.com