Widzę, że temat się rozkręcił jako rozmowa o RPG. Ludzie...
Właśnie grałem w Dragon Age: Origins. włączyłem grę o 16:06 i dopiero teraz się oderwałem, bo zobaczyłem która jest godzina. Ta gra jest wyjebista, w Divinity 2 też grałem, ale tego samego nie odczułem co w Dragon Age. Gram łotrzykiem. Gra jest piękna. Polecam.