Witam was Postanowiłem oderwać się trochę od obowiązków i wypróbować coś co pójdzie na tym leciwym złomie (komp w pracy), a jak tytuł podpowiada - padło na Dofus'a. Warto w to w ogóle zaczynać? Może jeszcze się wkręcę, a potem się okaże, że nie ma ludzi, a rodzime gildie nie istnieją
Dofus - warto zaczynać?
Więc tak, ludzie są tylko że każdy ma po 8 konto i lataja sobie sami po dungeonach, więc part raczej nie znajdziesz a jak mówisz złom to 8 kont nie uciągnie ;p a graniu na 1 daleko nie zajdziesz niestety ;c
A jak ten Wakfu? To chyba podobna gra osadzona w tych samych realiach i nawet ta sama firma Tylko wydaje mi się, że nie można wymieniać Kamasów na Origins w Wakfu
Nie wiem jak jest z Wakfu ale Dofus odradzam już troszke za późno na niego ;P
To może coś z ostrych grinderów w stylu Lineage 1 polecisz?
Dofus to Gra SoloMultiPlayer... Wakfu podobnie. Z typowych grindowników mogę polecić Lineage 2, Metin 2, Tibia, Elsword, Royal Quest i Maple Story
Kurde, stała klasyka, która mi już zbrzydła...
Tak, dofus jest przeznaczony do gry solo, jednak w PVP można używać tylko 1 konta. Ludzie są dość mili, a gospodarką zarządzają gracze. Według mnie nigdy nie jest za późno na dofusa, bo przy odrobinie szczęścia możesz spokojnie trafić do top graczy serwera. Ja co jakiś czas zaczynam grę w dofusa od nowa(nie mogę się rozstać), wbijam ze 150-100 lvl i oddaje itemki( z myślą że już nie wrócę) i wydaje mi się że warto.
W PvP sam gralem na dwa konta wiec post wyzej to nie prawda :c.
Na 8 kont graja jedynie jacys ludzie ktorzy graja cale zycie w ta gre a tak to srednio znajdziesz po 2-3 konta i to juz takich lepszych graczy anyway o party jest latwo wystarczy ze dojdziesz do gildi albo bedzie pilnowal chatu czy ktos nie szuka ekipy (im wiecej osob tym wiekszy loot i exp ). Ja na twoim miejscu bym zagral bo naprawde gra mnie wciagnela na wiele lat a jezeli ktos dalej bedzie sie upieral ze na 8 kont graja to moze i ja jestem noobem ale na 147 lvlu co jakies 1-5 lvli musialem zmieniac itemy i kasa nie pozwolila mi wyzywic wiecej niz 3 postaci.
No pomyślę, ponieważ troszkę RS mi się przejadł, a w Tibię bym pograł, ale skillować się nie chce 67/67 i mam już dosyć...
Witam was Postanowiłem oderwać się trochę od obowiązków i wypróbować coś co pójdzie na tym leciwym złomie (komp w pracy), a jak tytuł podpowiada - padło na Dofus'a. Warto w to w ogóle zaczynać? Może jeszcze się wkręcę, a potem się okaże, że nie ma ludzi, a rodzime gildie nie istnieją