@UP
LeBlanc - Trudna
Brand - jak nie skleimy combo to sami leżymy, cza mieć skillshota(ale to nie jest duży problem)
Annie - naprawde trzeba troche ogarnięcie, wiedzieć kiedy mieć stuna etc. Najważniejsze to w teamfightach trafić z misiora
Kennen - nie jest łatwy(a przypomnijmy, że kolega dopiero zaczyna)
Veigar - czy tylko ja wbijam stuna od razu na 5 lvl? Bez tego nie zrobi dużo bo przeciwnicy od "meteoru" poprostu uciekną
Vlad - do czasu kupienia revolvera, WoA i rabadona, jest poprostu słaby.
Co do tanków, sam mam Shena, Amumu i osobiście przepadam za shenem. Ultem nie raz można wkurzyć przeciwnika, bo tarcza jest naprawde potęzna, Amumu wielkie AoE(ult, E(któremu spada cooldown, za każdym razem jak dostaniemu), W)
Rammus bez thornmaila jest na początku troche gorszy od shena na tym samym poziomie. Jednak w lategamie wszytkie trzy tanki przy odpowiednim buildzie są praktycznie niezniszczalne, bądź zniszczalne ale stoisz w walce ok 10 sek. naparzają Cię bez przerwy i sam sie dziwisz, żę żyjesz. Jedynym minusem tanków, że taki DPS(temmo, tristana, graves) na pozór champy, które dużo Ci nie zrobią składają łapke, która zadaje dmg od % hp i mamy problem, bo nas zjadają.