Dota 2 czy LoL?

Siemka. Odrazu na poczatku mowie ten temat nie ma na celu wywolania gownoburzy tylko prosbe o wasza opinie. Jaka gra jest na ten czas lepsza? Bo chcialbym pograc w MOBE z tych 2 tytulow i nie moge sie zdecydowac. W lola juz troche pogralem ale jakos mnie znudzil. Zas w Docie rozgrywki nie trwaja krotko. Mam na mysli ze sa dluzsze niz w lolu. Tak wiec piszcie. Lol czy Dota i dlaczego akurat dany tytul (jak macie sie sprzeczac ze soba piszcie to na PW miedzy soba). Z gory dzieki za odpowiedzi i pozdrawiam

Grałem w obie gry (LoL 600~700 meczy, DOTA2 100+) i o wiele przyjemniej grało mi się w LoLa. Dota2 nie daje mi żadnej satysfakcji z wygrania meczu. Nie będę też wspominał o braku jakiegokolwiek balansu oraz o dziwnych opóźnieniach w reakcji bohatera.

Dota ma balans, tylko jest on niedostrzegalny dla osób, które ledwo co grę liznęły. Wynika to z tego, że są bohaterowie, którzy dosłownie wydają się niezniszczalni. Riki, Mortred, Void, Snajper, czy głupi DK któremu na niskim poziomie wystarczy rushować armor i gwarantuje, że nikt nie jest w stanie Cie zabić. Na niskim poziomie ma się problemy z dobijaniem creepów, przekładając doświadczenie z innych gier, za często używa się skilli, przez co many szybko zaczyna brakować, błędnie buduje się bohaterów, a bardzo ważnym jest żeby kontrować drużynę przeciwnika. Każda nowa gra, której się nie zna wydaje się niezbalansowana, bo nie wiemy jak przeciwko innym rzeczą grać i jak się poprawnie wszystkiego używa. Doda jest bardziej złożona, ale też moim zdaniem daje większą przyjemność po nauczeniu się rozgrywki. W tym wypadku odwrotnie do poprzednika, mi Liga nie daje żadnej nagrody. Nie ma niczego, co by mi wynagrodziło jakoś mecz. Kolejne IP, które mogę przeznaczyć dosłownie na nic. W docie przynajmniej istnieje szansa dostania seta, skórki całkowicie za darmo, bez wkładu własnego. To samo w hotsie. Grając również można w końcu kupić skórkę za zwykłe pieniądze. W Lidze niestety takich bajerów nie ma. Nieudolnie starają się kopiować to, co dodaje konkurencja, poziomy bohaterów, czy jakieś inne bzdety, no ale efekty są mizerne jak wspomniałem. Za ligą jest fakt, że ma zdecydowanie więcej graczy (a więc łatwiej drużynę znaleźć), można też liczyć na ciągłe nowości, wszak bohaterowie wychodzą w dość regularnych odstępach czasu i jest o wiele prostsza do opanowania. Dota ma więcej mechanik, więcej przedmiotów użytkowych, a więc i jest trudniejsza ale przy tym i bardziej satysfakcjonująca po opanowaniu. W docie masz też odblokowanych bohaterów i dodatkowo możesz zdobywać za darmo przedmioty, które zmieniają wygląd bohaterów. Są też o wiele lepiej przemyślane eventy, które nie polegają tylko i wyłącznie na tym, że kto zapłaci to dostanie coś dodatkowego, w docie każdy event pozwala zdobywać darmowe przedmioty (w większych ilościach), a i tryby są moim zdaniem lepiej przemyślane i dopasowane. To nie tylko dodanie 5 bohaterów na mapę, czy jakieś poro, to przemyślane wcześniej nie widziane tryby, które wymagają zupełnie innego podejścia do rozgrywki, dając przy tym więcej zabawy. Chociażby zbieranie cukierków tu przykładem, czy typowe bronienie bazy bohaterami, jak za dawnych czasów w x hero siege w w3. W docie są też customowe mapy, które powoli są przenoszone z kultowego w8. Tree tag, footmen frenzy i wiele innych, które są naprawdę dobre.

w lolu mniej więcej co 3 patche meta zostaje wywrócona, więc chyba więcej jest zmian takich dynamicznych przez co masz poczucie że cały czas gra jest trochę inna

Dota po zmianie tego silnika graficznego jest fenomenalnie przyjazna w grze. Wczesniej tego nie tykałem, bo wszystko wydawąło mi sie tak absurdalnie toporne, ale ta zmiana na Source 2 thnęła w grę nowe, lepsze życie. Ogólnie Doto lepsze pod niemal każdym względem, ale pykam w LoL'a, bo nie mam zbytnio czasu ogarniać w Docie wszystkiego.

Osobiście nie lubię gier typu MOBA już wiele razy próbowałem się zmusić do grania w oba tytuły no ale jakoś mi to nie wychodzi na dobre ;P

Jak dla mnie LoL ma o niebo ciekawsze postacie, bardziej do mnie przemawiają, ogólnie fajniej się prezentują można się wczuć w granie nimi itp. Ograniczona ilość bohaterów na starcie ma swoje plusy bo mamy do przetestowania tylko kilka opcji a dalej farmimy sobie punkty na odblokowanie tego co nas interesuje (minusem jest oczywiście kupowanie w ciemno bo nie mamy okazji przetestować więc trzeba się zdać na opinie ewentualnie filmy na yt - przynajmniej ja tak miałem :P) No i ciekawszy jest system przedmiotów

plusem DOTA jest na pewno grafika chociaż zależy co kto lubi, cukierkowaty lol tez ma swój urok, ale jednak różnica jest znacząca :P

hehe tyle mojej opinii po rozegraniu kilku meczów na boty :-) ale ogolnie bardziej mi sie podoba LoL (głownie ze względu na postacie) Jest prostszy dla amatora. Dota niestety jest bardziej wymagająca i trudniejsza na początku (tak przynajmniej mi sie wydaje)

Community w Docie jest lepsze z prostego powodu: w Docie samemu gry nie wygrasz, musisz współpracować.

Nie da się (na tym wyższym poziomie) ograć kogoś poprzez super-refleks i odruchy. W Docie wygrywasz dzięki wiedzy.

W LoL'u jest niesamowity brak balansu a dowodem jest istnienie czegoś, co wielu zwie "metą". Co patch to jakiś champion wylatuje z mety, a któryś wchodzi.

Nie miałem problemów z dobijaniem creepów w Docie, nie miałem problemem z deny (oczywiście na takim poziomie jaki jest przyzwoity dla początkującego), nie miałem problemu z konserwowaniem many ani z nagłymi spadkami HP po krótkiej walce i mozooolnym tempie powracania. Mam za to spory problem z odznaczaniem własnej postaci, dużo bardziej skomplikowanymi itemami, liczbą bohaterów których wypadałoby znać... Żeby ogarnąć grę trzeba mieć spore samozaparcie, a mi go brakuje - gra niedawno odrzuciła mnie po raz piąty, tym razem po jednym meczu.

Nie oznacza to że Dota pozbawiona jest zalet - wiele bym oddał za ten cały coaching system czy możliwe do zdobycia skórki za samą grę. Niestety nawet takie plusy nie są w stanie dla mnie przeważyć tej niebywałej toporności.

W LoLa gram od dawna (ponad 4 lata będą)... i przy pierwszym pobycie odpadłem po jednym meczu. Wytłumaczę się tym, że kompletnie nie rozumiałem o co chodzi w tej grze (ani w całym gatunku), a gra nie posiadała tutoriala. Wróciłem po paru miesiącach, tutorial był, a gra okazała się prosta do zrozumienia. Nie oznacza to że łatwo jest zostać graczem na wysokim poziomie - tutaj jest potrzebna także wiedza (co mi po picknięciu kogoś kto teoretycznie kontruje przeciwnika, jeśli nie wiem na czym ta kontra polega?). To właśnie prostota tej gry jest jej największą zaletą.

Minusy? A jakże, są. Osoby teraz zaczynające grę mają dużo gorszy start (tempo zdobywania IP jest straszne biorąc pod uwagę liczbę bohaterów i run, nawet mimo przecen), skiny dostępne są tylko za kasę, a balans idealny nie jest (inna sprawa że przesadzać w stronę jego braku też nie powinniśmy).

Krótko mówiąc - kto co lubi, każda z tych gier ma swoje wady i zalety i bardzo dobrze że są tak bardzo różne od siebie. Osobiście wybieram LoLa, ale to kwestia gustu.

Grałem dość dużo w obie gry 1,8 k gier w Lidze 1,2k w Docie i powiem że Dota bardziej przypadła mi do gustu. Jest dużo więcej możliwości wygrania gry, strategi czy rozwoju postaci niż w lidze. Rozgrywki dla mnie po prostu wydają się ciekawsze :).Swoją drogą dopasowanie wyglądu postaci jest również jakoś bardziej przemyślane, mianowicie komplety przedmiotów dla danej postaci można do woli mieszać, rozwalać i kombinować z wyglądem jak się tylko podoba. Także zmieniać ich nazwy, opisy czy umieszczać runy śledzące statystki tj. pierwsze krwie czy liczby asyst na danej postaci.

Siemka. Odrazu na poczatku mowie ten temat nie ma na celu wywolania gownoburzy tylko prosbe o wasza opinie. Jaka gra jest na ten czas lepsza? Bo chcialbym pograc w MOBE z tych 2 tytulow i nie moge sie zdecydowac. W lola juz troche pogralem ale jakos mnie znudzil. Zas w Docie rozgrywki nie trwaja krotko. Mam na mysli ze sa dluzsze niz w lolu. Tak wiec piszcie. Lol czy Dota i dlaczego akurat dany tytul (jak macie sie sprzeczac ze soba piszcie to na PW miedzy soba). Z gory dzieki za odpowiedzi i pozdrawiam