Zacząłem grać w dotę i zauważyłem że z każdego meczu ktoś wychodzi . Nie ma takiego w którym by wszyscy siedzieli do końca. Może trzeba jakiś inny tryb gry wybrać?
De fakto mam 1 lvl , macie jakieś rady na to?
Zacząłem grać w dotę i zauważyłem że z każdego meczu ktoś wychodzi . Nie ma takiego w którym by wszyscy siedzieli do końca. Może trzeba jakiś inny tryb gry wybrać?
De fakto mam 1 lvl , macie jakieś rady na to?
Nie. Musisz przejść w ten sposób przez parę leveli, powiedzmy do trzeciego. Zmiana trybu nic nie da, a może tylko spowodować większą ilość wychodzeń.
no to troszq mi to zejdzie
3 to wciąż za mało. Problemem Doty 2 jest właśnie ilość leaverów na początku. I tak jak kolega wcześniej napisał. Musisz się przez to przebić, nie ma niestety innego wyjścia.
Wiesz na początkowych lvlach to i tak jakoś mega nie przeszkadza bo i tak dasz rade wygrać 4v5 jeśli masz ogarniętych ludzi Sam jestem na lvlu 3 i co rusz ktoś wychodzi także się tym nie martwię biorę po prostu jakąś postać pod agi którą można wycarować całą gre i robię swoje wiesz taki bounty hunter albo riki lub drow ranger łatwo się nimi nafeedować i mają ogromny dmg dzięki któremu jesteś w stanie zabić przeciwników nim oni zrobią tobie jakąś poważną krzywdę poza tym drow i riki mają silenca także wpakowujesz się w 3 rzucasz silence odpalasz klony i kosisz ich w pare sekund w razie problemów wrzucasz niewidzialność i czekasz na cooldown na clonach żeby jeszcze raz wykonać ten sam numer (btw drowem trzeba uważać bo jedyny lifesteal jaki może mieć to ten z aury vladimira bo jego Q to unikalny modyfikator ataku).
Faceless Void też jest dobry s tym swoim zatrzymaniem czasu.
Z pingiem by było gorzej. Jeszcze jedno pytanko: Widziałem na streamie że koleś zaznaczał lewym przyciskiem swojego bohatera( jakby się zaznaczało wojsko w jakiejś strategii) np: w trakcie bicia creepów. Po co? Jakie to ma znaczenie?
PS. Z takiego powodu zdecydowałem się przejść na dotę.
Był to normalny draft z 30 lvlami ( 3 raz z rzędu gra z trollami ), mogę dodać że na rankedach nie jest lepiej.
Jak wbiłem 5 lvl było już 0:15 - odpuściłem.
A czy gościu nie kliknął wcześniej kuriera albo jakiejś swojej iluzji ? Jeśli tak to musiał wziąć zaznaczyć swojego bohatera po to by móc go znowu kontrolować.
Zacząłem grać w dotę i zauważyłem że z każdego meczu ktoś wychodzi . Nie ma takiego w którym by wszyscy siedzieli do końca. Może trzeba jakiś inny tryb gry wybrać?
De fakto mam 1 lvl , macie jakieś rady na to?