Dragonborn [gra]

Zabójcy są nieaktywni, więc mamy pierwszy trop.

Więc powiadam, kto udziału w ogóle nie brał odkąd zabójcy ci parszywi się pojawili:

Cosiek

Grotesk

Maqes

PolskiJoint

W takim razie najprawdopodobniej co najmniej dwóch z nich to zabójcy. Nie pozostaje nam nic jak strzelanie, gdyż nie widzę tu innych tropów.

Swój głos oddaję na Maqes'a.

Ja też sądzę, że któryś z nich musi być zabójcą *hic*. Głos oddaje na Maqes'a.

Mieszkańcy wioski wytypowali Maqesa. Niestety, znowu nie trafili, Maqes był zwykłym wieśniakiem.

Tej nocy nikt nie został zabity - zabójcy napotkali uzbrojonego strażnika tuż przed domem ofiary. Stoczyli z nim krótki pojedynek, aż w końcu uciekli, bojąc się, żeby nikt inny ich nie zobaczył.

Stan żywności:

Jeden z myśliwych wrócił dość wcześnie - widocznie nie był wystarczająco cierpliwy, i wrócił do wioski z pustymi rękami. Drugi myśliwy wrócił o wiele później, ciągnąc za sobą potężnego jelenia.

Wioska posiada 19 punktów żywności.

Jutro nie będę mógł wejść więc swój głos oddam już dziś.

Oto moje podsumowanie:

-żadna z jak dotąd nieaktywnych osób nie mogła podjąć wyboru zabicia kogoś, gdyż od co najmniej kilku dni nie byli aktywni, więc poza osobami wymienionymi powyżej musi być ktoś jeszcze, kto podjął wybór na kogo zostanie wykonany zamach;

-mamy dobrego strażnika;

-zabójcą musi być osoba aktywna, ale pisząca jak najmniej, żeby nie zwracać na siebie uwagi.

Oto osoby które na pewno nie mogły podjąć wyboru kogo zaatakować, ponieważ były dziś nieaktywne:

-JaskrawyJaskier;

-Cosiek;

-Grotesk;

-Maqes;

-PolskiJoint.

Oto osoby, które nam pozostały(potencjalini/y zabójcy/zabójca):

- facos14

- Hantus

- Cosiek

- eddard

- JuniorR

-Yagami

- kakeru

Swój głos oddaję dziś na kakeru. Dlaczego?

Oto możliwy przebieg wydarzeń:

Zabójcy:

-zabójca A

-zabójca B

-kakeru

Przez pierwszy dzień wszyscy zabójcy spali i nic nie robili. Pod koniec następnego dnia budzi się kakeru, ale jeszcze nie wie dokładnie co ma zrobić (nie doczytał zasad) i nie wybiera ofiary. Niestety po tym dniu (czyli dzisiaj) kakeru zaczyna się orientować o co chodzi i wybiera ofiarę, na szczęścia mu się to nie udało.

Przepraszam Cię kakeru jeżeli się mylę (inni nie muszą za mną iść) to tak naprawdę tylko domysły.

oddaje głos na kakeru !

głos na kakeru

Do naszej wioski przybył dziś niejaki MyCoookie. Burmistrz postanowił go przyjąć. Mieszkańcy są niepewni, czy to aby nie kolejny zabójca? A może półsmok? Tego, jak na razie, nikt nie wie.

Nie minęło wiele czasu, a do wioski przybył kolejny podróżnik, Maxelek.

Witamy w grze.

Kolejny głos na kakeru.

Głos na kakeru.

Co? Pff. Ja? Nie wytypowałem nikogo, bo może byłem pijany. Głosujecie na mnie, a Hantus podał powĂłd. Rozumiem. Umrę w pokoju, lub zarzygany.

Głos na Hantus'a. Czemu? Jakoś dużo wie, może przez egzekucje chce pozabijać półsmoki, co?

*hic*

*btw. Hantus. Nie doczytałem zasad? A czy tam pisało, że TRZBEA głosować każdego dnia?*

Wytypowany przez mieszkańców wioski, został stracony kakeru. Po dokładnym przeszukaniu jego mieszkania wyszło na jaw, iż kakeru był zabójcą smoków, i razem ze innymi dopuścił się próby zamordowania Hantusa.

Niestety, tuż po egzekucji, znaleziono zwłoki Hantusa, przybite masywną włócznią do pnia drzewa. Strażnik tym razem zawiódł. Nie wyglądał tak, jak zazwyczaj. Miał głowę smoka, jednakże można było dostrzec charakterystyczną bliznę. Hantus był półsmokiem.

Jako, że jeden z półsmoków zginął, wioska od teraz będzie traciła codziennie 4 punkty żywności.

A skoro o żywności mowa:

Jeden z myśliwych znowu zawiódł, choć tego dnia było wyjątkowo dużo zwierzyny w lesie. Przyniósł zaledwie parę królików, lecz dla wioski to zbyt mało, by przeżyć.

Drugi z myśliwych potrzebował za to pomocy 3 ludzi, by zanieść do wioski wszystkie upolowane zwierzęta. Szykuje się wielka uczta, by uczcić śmierć zabójcy, ale nie należy zapominać, iż zginął także półsmok.

Wioska posiada 21 punktów żywności.

eddard

JuniorR

GoceK

Prawdopodobnie nie są zabójcami bo który zabiłby swojego kompana

Moim zdaniem zabójcami są Cosiek albo Yagami. chyba ,że oboje nimi są. Jedno jest pewne. Nic nie napisali chodź dosyć często są aktywni

strzelam: Głosuje na Yagami

Głos na MyCooookie. Coś za cicho siedzi według mnie.

Dziś zabójcy postanowili zabić MyCooookie. Niestety, pozostali mieszkańcy ich w tym wyręczyli.

Tym razem, na stosie spłonęły dwie osoby - Yagami i MyCooookie. Bogu ducha winien, MyCooookie, wieśniak, spłonął. Gdy podpalono Yagami, z początku nic się nie działo. Po czasie, spod wypalonej skóry zaczęły lśnić rubinowo czerwone łuski. Mieszkańcy wioski chcieli go właśnie wyciągnąć, lecz niespodziewanie, przybył zamaskowany człowiek i ugodził Yagami'ego mieczem w pierś. Yagami był półsmokiem. Trwają poszukiwania zamaskowanego jegomościa. Mieszkańcy nie wątpią w to, iż był to jeden z zabójców. Tylko który z mieszkańców należy do Zakonu? Gra toczy się dalej.

Pozostał już tylko jeden półsmok.

Stan żywności:

Obydwaj myśliwi przynieśli dużo zwierzyny do wioski.

Wioska posiada 25 punktów żywności.

Źle się dzieje, źle. Zabójcy są wśród nas. Trzeba ich wszystkich zabić.

proponuje pójść tropem hantusa i zagłosować na kogoś z jego listy, jako że facos nie był ostatnio widziany głosuję na niego!

Głos na cośka.

(Sorki, że wyniki tak późno - problemy z łączem.)

Dziś egzekucja została wykonana na Cośku i facosie. Oboje zostali wybrani jednym głosem. Były to szczęśliwe (dla mieszkańców) trafy. Po przeszukaniu ich mieszkań okazało się, że oboje byli zabójcami smoków.

Tego dnia, przez ostatniego zabójcę, został zamordowany GoceK - wieśniak.

Stan żywności:

Myśliwi dowiedzieli się, że żywy jest już tylko jeden półsmok. Pomyśleli sobie: "jeden półsmok na pewno nie zje tyle zwierzyny, by wioska umarła z głodu. Myśliwi nic nie upolowali.

Wioska posiada 23 punkty żywności.