Następnym razem użyj kuszy
Dragons & Shadows [Gra]
Witam bracia. Widzę, że mieliście małe problemy.
Były problemy ale jakoś sobie daliśmy radę
Zrobił bym coś. To siedzenie na tyłku mnie dobija.
Ludzie obudźcie się!!!
W Byka uderzyło małe wyładowanie elektryczne, a zaraz po nim rozległ się głos - Przestań budzić ludzi. Dzisiaj jest mój dzień. Mogą sobie spać długo.
Co za debil się tak wydziera?
BTW:Dzisiaj też będzie "wyprawa"?
Będzie parę klimatycznych odskoczni, związanych z tym, że dzisiaj jest niedziela, więc prawdziwi bohaterowie nie pracują.
Na młot twórcy... Czy coś się ciekawego działo bracia moiii?
Tak, mięliśmy wyprawę do mrocznego, i pełnego zasadzek lasu. Na szczęście wszyscy wyszliśmy cało.
Tylko paru z nas coś pogryzło, a noga Vampira została skarcona przez odbity bełt.
Roozumiem cieszę się niezmiernie że cało powróciliście. Zaś vampir ranny to nie dziwota dla mnie szczerze mówiąc
No, nie do końca cało, mniejsza o to. Słyszałem jakby jakieś szepty z rana, coś się działo?
I hate you! To bolało.
Darcie jakiegoś idioty obudziło mnie ze snu. Obudziwszy się stwierdziłem że być może dotarłem do swego celu przeznaczenia jednak prawda była inna. A kimże ty jesteś żyjąca istotko..
A temu co się stało?
Ale że komu
No, że tobie.
Więc teraz wytłumacz mi o cóż ci chodzi towarzyszu.
Ledwo się obudziłeś i mówisz coś o przeznaczeniu i jakichś istotkach. Trochę dziwne nie sądzisz?
Zważ na to iż zaraz po mym stworzeniu zapadłem w sen czekając na czas w którym będę potrzebny mym twórcom. Zaś gdy się zbudziłem, ze zgrozą stwierdziłem że nie ma ich przy mnie a w zamian wiele żyjątek wokół mnie się znajduję i jeden byt podobny do mnie lecz nadal nieaktywny.