Witam. Mój problem polega na tym, że ostatnio wkradł mi się na komputer jakiś wirus i teraz na moim dysku zewnętrznym nie widzę żadnych plików. Mam zajęte ponad 1,6 tb, a żadnego pliku na nim.
Co się stało? Prosił bym o jak najszybszą pomoc, gdyż nie wiem co robić
A dodam jeszcze, że zrobiłem reinstal systemu i nic to nie dało. ;/