Witam chciałbym poruszyć pewną kwestię i zobaczyć jak inni ludzie postrzegają te zagadnienie. Mam 14 lat i brak mutacji. Jeśli byłoby to ogłoszenie że szukam ludzi do gry czy coś w ten deseń większość skreśliła by mnie czy ludzi o podobnym wieku czy braku mutacji. Grając w CS:GO często słyszę przekleństwa czy rozkminy czy jestem chłopakiem czy dziewczyną gdy ja po prostu daje info drużynie. Jeśli komuś przeszkadza mój głos nie może mnie wyciszyć? Albo po prostu tego nie komentować. Dlaczego tak jest? Dlatego że ludzie mi podobni drą jape albo są bardzo niedojrzali. Denerwuję mnie jeśli ktoś skreśla kogoś ze względu na wiek czy głos bo to nie jest zależne od niego. Chciałbym poznać was punkt widzenia na ten temat i liczę na fajne odpowiedzi.
Dyskryminacja "młodych" w grach
Moze dlatego że ludzie w Twoim wieku dajac to "info na mikro " mowia to w taki sposob jakby byli urabura uber pro. Próbujecie byc dorosli a srednio wam to wychodzi, chcesz dac info to pisz poprostu, dorosniesz to zobaczysz ze nie ma nic bardziej denerwujacego niz piszczenie jakiegos małolata do mikrofonu.
Dla mnie gracz to to gracz nieważne czy ma 14 czy 40, ważne żeby był wzajemny szacunek przy wspólnej grze, znam graczy, w różnym wieku od 14 do 40 nie raz jest tak że starsze osoby się bardziej gimbusiarsko zachowują, myślę że to zależy od człowieka, ja zagram z każdym kto ma kulturę osobistą,sam byłem gimbusem miałem piskliwy głos i grałem ze starszymi osobami i nikomu nigdy to nie przeszkadzało tylko ja miałem szacunek do starszych osób pozdro!
Gdybym wysłał to wszystko co napisałem przed chwilą, to była by gruba ściana tekstu. Ograniczę się jednak tym, że niektórych po prostu irytuje ton i sposób wypowiedzi nieletnich, Po części to kwestia pokoleń i tego gdzie był wychowywany. Ktoś kto spędził okres dzieciństwa z rówieśnikami, dorastał razem z nimi jest bardziej czuły na to, że ktoś po drugiej stronie mikrofonu piszczy jak kobieta i próbuje wypowiadać się jak dorosły, co niestety wychodzi karykaturalnie. Osoby wychowane ze starszymi, łaskawszym okiem traktują nieletnich w grach.
Witamy w Polsce, kraju debili, wieśniaków , imbecyli i cwaniaków .
Oni po prostu tak się dowartościowują , nie przejmuj się tym, patrz na siebie, a nie na zachowanie innych.
Jeden z drugim drze japę a 10 innych śmieje się z nich
Ale co siedzi w ich głowach że przeszkadza im że młodszy da dobre info szczególnie że ilość słów często ogranicza się do 3...
Ale co siedzi w ich głowach że przeszkadza im że młodszy da dobre info szczególnie że ilość słów często ogranicza się do 3...
Pokazują swoją inteligencję, dobrze radzę olej to , szkoda nerwów, z debilami nie wygrasz,
Jak Ty będziesz się denerwować i pokażesz im to, to zrobisz im tylko uciechę, a jak będziesz ich olewać to jeszcze bardziej ich wkurzysz , ponieważ
nie byli w stanie wyprowadzić Cię z równowagi, co świadczy o ich niskim ilorazie inteligenci i Twojej dojrzałości.
Spoko zawsze ich olewam xD
Ja po mutacji nigdy nie zdradzałem swojego wieku, wyszło mi to na dobre.
Osobiście staram się unikać miejsc/gier/grup gdzie znajdują się osoby w wieku 13-15 w zbyt dużej ilości, mimo że Ci potrafią być dojrzalsi, od 26 letnich "gra, praca, piwo, gra, sen"
Ostatnio w RQ spotkałem młodego chłopaczka, może nawet 12 lat nie ma, zaprosił mnie na skype, jeszcze bez mutacji i nie potrafił wymówić "R".
Avatar jakieś postaci z karabinem, a w opisie emotka z fajką w gębie.
No myślałem, że padnę ze śmiechu na początku.
Ale okazało się, że mimo niezbyt ciekawie prowadzi rozmowę, ciągle się powtarza "A wiesz co...". "A zgadnij...", to potrafił mi odpowiedzieć na pytania dotyczące gry, zaznajomił mnie z rynkiem gry, troszeczkę mnie wspomógł, i tak jakby kontrolował mój progres.
Bardziej to zależy od humoru, czy akceptuję takich jak Ty, czy nie.
Tutaj nie chodzi o głos, tylko o przysposobienie. Niektórzy nie chcą Cię zgorszyć, nie porozmawiają z Tobą o seksie, czy problemach na studiach.
P.S. Gdy stawiałem swojego pierwszego OTS'a, chłopak który mi pomagał był 5 lat młodszy i szybciej się uczył, niż ja.
Moje zdanie jest z kolei takie, że jeśli nie masz mutacji w wieku 14 lat, to ludzie Cię traktują jako niedojrzałą osobę. (no sorry 14 lat i jeszcze bez mutacji to trochę dziwnie) A wielu ludzi uważa, że dojrzewanie fizyczne (w tym także głos) idzie w parze z dojrzewaniem psychicznym. Nie zawsze tak jest, ale teoretycznie powinno tak być
Nezcha Wiem jestem mutantem i oprócz braku mutacji mierzę 155cm (średnio moi koledzy 170-185) ale no co zrobić.
Jak jest wzajemny szacunek to nie powinno być problemów.
Człowiek może być poważny, jednak nie ma mowy o dorosłości czy dojrzałości w wieku lat 14.
Trochę przeżyłem i wiele rzeczy widziałem. Rocznikowo mam 28 lat i mimo, że byłem poważny w wieku 14-16 lat to ludzie twierdzili, że byłem dojrzały to nie była prawda. W każdym razie nie taka prawda jaką ja widzę teraz.
Niemniej jednak jak można spotkać poważnych ludzi w wieku lat 14, tak można i niepoważnych w wieku 40. Niestety musisz się do tego przyzwyczaić, albo znaleźć ludzi, którzy mają gdzieś Twój wiek, wygląd czy mutację.
Jak dla mnie wiek nie jest ważny.
Dobraaa no może z dzieci poniżej 10 roku życia skreślam.
Najważniejsze żeby gościu miał kulturę, umiał mówić (tworzyć zdania itp), oraz ogarniał co się dzieje.
Może dlatego, że CS jest od 16 lat?
Skoro nie masz mutacji i przy każdym odezwaniu się każdego wkurzasz piskami, to kto tu jest problemem? Jak ja nie miałem mutacji, to mikrofonu nie używałem, bo nikt tego nie lubił i dalej nie lubi.
A mnie po prostu piskliwy głos wkurza. Nie umiem prowadzić długich rozmów z małolatami ale był jeden wyjątek kiedy poznałem takiego 11 latka(po głosie dałbym mu 16+) z którym gadałem jakiś czas nim się dowiedziałem ile wiosen liczy. Minęły 2 lata a dalej z nim gadam ; ) Więc jak ludziom nie podoba się piskliwy głos to po prostu nie używaj mikro to, że im się to nie podoba nie znaczy, że są gburami.
@up No nie za bardzo, to jeśli chłopak siedzi w parku i gada sobie z kimś, a obok siedzą np studenci których wkurza jego głos to co, ma przestać gadać? (bo publiczny serwer to jak najbardziej jak nazwa wskazuje miejsce publiczne, jak park).
Racja, nie znaczy że są gburami, znaczy że mają problem z tolerancją i zrozumieniem, bo gdyby to od chłopaka zależało to pewnie by wolał głos James'a Earla Jones'a, ale niestety nie ma wyboru.
A coś takiego że ludzie nie potrafią zapanować nad irytacją "bo jego głos mnie denerwuje", świadczy tylko o tym że są na poziomie zwierzęcym-popędowym (emocje proste), bez racjonalnego myślenia.
@up Czy my mówimy o realnym życiu? W realnym życiu jakoś nigdy mnie nie wkurzał czyjś głos. Taa tolerancja i te sprawy nie każdemu się podoba pisk przeszywający jego uszy w słuchawkach bo niekiedy mikrofony umieją go jeszcze bardziej podwyższyć(głos).
Prawda, nie każdemu tolerancja i te sprawy się podoba, ale żeby społeczeństwo sprawniej funkcjonowało powinni ją nabyć (nie każdemu podoba się też koncepcja nie-zabijania ludzi w spożywczaku, ale chcąc żyć z nimi na codzień muszą się przystosować). Jeśli nie pasuje to zawsze przecież mogą życ poza nim (zasiedlić się w jakiejś jaskini, albo w plemieniach, dużo tego).
Mówimy o "miejscu publicznym" - społecznym, nie ma znaczenia czy wirtualne, czy realne - zasady panują te same, przynajmniej powinny.
A mówiąc o tolerancji mam na myśli akceptowanie nawet najbardziej pop** rzeczy które człowieka dotknęły, ale niezależne od niego - nie miał na to wpływu. Nie mówię o akceptowaniu tego, że ktoś robi z siebie nie wiadomo co z wyboru, np jakby specjalnie gadał takim piskliwym głosem "bo tak lubi", pomimo że wie że wszystkich to może irytować.
Po prostu różnica wieku już nawet nie wnikając czy ci, którzy na ciebie najeżdżają zachowują się adekwatnie do swojego wieku to uważam, że wynika to z tego, że na co dzień nie mają styczności z dziećmi 13+, a w Cs'ie nie mają na to wpływu dlatego tak reagują słysząc jakiegoś "małolata". Może cię to drażnić, możesz nazywać do dyskryminacją ale poczekaj kilka lat - dorośniesz zrozumiesz to nie jest coś co da się łatwo wytłumaczyć musisz tego doświadczyć.