Witam.
Dobijam własnie do 65lvl i chciałbym się zapytać jak wygląda sytuacja z endgame. Jak na razie farmienie dungeonów do mnie nie przemawia. Czekam na jakieś propozycje.
Pozdawiam FlyQ.
Endgame
W Tera Online najlepiej wspominam drogę do lvl capa, niestety po wbiciu go tak naprawdę nie masz już wiele do roboty. Nie odblokowujesz nic nowego, więc pozostaje powtarzanie Battlegroundów oraz Dungeonów żeby zdobyć reputacje oraz złoto na ekwipunek i to by było na tyle.
Gra marzeń co ? ;-)
~Leman
Gra marzeń co ? ;-)
Kolejny multiacc, co?
End game z mojego doświadczenia wyglądał tak, że wbijało się max lvl, zbierało dobre eq na postać i zakładało się nową. I tak w koło Macieju, aż wszystkie postacie zrobiłem, które akurat chciałem. ^^ Nie zagłębiałem się nigdy aż tak w TERA, ale nie widziałem, by po wbiciu capu ta gra oferowała sporą zawartość.
W tera endgame wygląda tak :
Wbijasz cap, robisz solobamy by zdobyć ringi, naszyjniki i broszkę, craft eq co zajmuje 4 tyg farmienia pkt z battleground (non stop to samo przez 4 tygodnie) wbijasz wsio na +12/15 i następna postać.
Cała logika.
W tera endgame wygląda tak :Wbijasz cap, robisz solobamy by zdobyć ringi, naszyjniki i broszkę, craft eq co zajmuje 4 tyg farmienia pkt z battleground (non stop to samo przez 4 tygodnie) wbijasz wsio na +12/15 i następna postać.Cała logika.
Jak ty to wszystko ladnie opisujeszi Ciekawy jestem dlaczego nie powiesze ile trwa zebranie top setu pve i top setu pvp w grze oraz wbicie go na +15 ....ba moze napiszesz ile trwa wbicie na +12 i broni na +15. - i NIe pisz tu o ludziach grajacyh 24/7 majacych miliony golda .
End Game jak w kazdej grze naprawde nie wiem czego oczekujecie?? Nie znam gry , ktora ma cos innego do zaoferowania niz - instancje , pvp , craft , BG no chyba , ze wy znacie;)
Jedyny fakt to taki , ze fakt faktem niczym nie rozni sie te content od innych gier jak np AIon.
No nie bardzo Wystarczy cały dzień pofarmić labirynt of terror i mamy golda i masterwork na zrobienie conajmniej 2 partów na +12, 3 dni farmienia i jesteśmy full +12, wiem bo mi to dłużej nie zajęło a się leniłem.
Poza tym nie jak w każdej grze ponieważ w wielu grach po prostu jest co robić. A w Terze zwyczajnie się nudzisz.
#Donek
Proszę Cię. W żadnej innej grze nie jest to tak nudne i monotonne jak w Tera Online. Nie dość, że sama droga 0-60 to pasmo powtarzających się questów i tych samych przeciwników, zmienia się tylko ich kolor, rozmiar oraz nazwa, to w końcu po wbiciu 60 i potem 65 możesz powtarzać dzień w dzień te same instancje i BG przez kilka tygodni żeby coś zdobyć, a nudzą się one już po jednym.
#DonekProszę Cię. W żadnej innej grze nie jest to tak nudne i monotonne jak w Tera Online. Nie dość, że sama droga 0-60 to pasmo powtarzających się questów i tych samych przeciwników, zmienia się tylko ich kolor, rozmiar oraz nazwa, to w końcu po wbiciu 60 i potem 65 możesz powtarzać dzień w dzień te same instancje i BG przez kilka tygodni żeby coś zdobyć, a nudzą się one już po jednym.
czyli w innych grach :innych": chce wiedziec jakich robi sie cos innego procz tych samych instancji w kolko lub bg craftu....ludzie znastanowcie sie co wy piszecie kazdy end game wyglada identycznie . To , ze niemieliscie z kim grac i wam sie znudzilo , przykre ale to nie powod do hejtowania gry. To mmo nie single player gdzie liczy sie fabula.
+ wedlug was disco robi sie w 2 dni i reg i gen tez .Dziwne bo malo kogo widac w ren lub gen secie ....robienie schm to tez pewnie tydzien gry :/
Gram teraz w GW2 i tu nawet nie ma porównania, byłoby to wręcz obrazą. Wbijanie lvl capa to czysta przyjemność i nie zajmuje to 1-2 dni jak w Tera Online. Do tego gdy już wbijesz max lvl spokojnie możesz wrócić na stare mapki i nadal czerpać przyjemność z gry, to samo tyczy się dungeonów. W TO Na 65lvlu wchodząc na starą mapę zabijasz wszystko na strzała, co to za zabawa? Do tego rozbudowane PvP, World Bossy, Eventy.
Gram teraz w GW2 i tu nawet nie ma porównania, byłoby to wręcz obrazą. Wbijanie lvl capa to czysta przyjemność i nie zajmuje to 1-2 dni jak w Tera Online. Do tego gdy już wbijesz max lvl spokojnie możesz wrócić na stare mapki i nadal czerpać przyjemność z gry, to samo tyczy się dungeonów. W TO Na 65lvlu wchodząc na starą mapę zabijasz wszystko na strzała, co to za zabawa? Do tego rozbudowane PvP, World Bossy, Eventy.
gw2 to nie mmo tylko single player z dodatkiem multi tak wiec nie porownuj tego do gier mmo z laski swojej (tak gralem w gw2)
Ktoś mądry mi kiedyś powiedział, że z osobami mniej inteligentnymi się nie dyskutuje, bo najpierw sprowadzą Cię do swojego poziomu, a potem pokonają doświadczeniem. Dlatego żyj w swoim świecie, nadal uważaj że Tera jest taka wspaniała, ja się od tego umywam.
Ktoś mądry mi kiedyś powiedział, że z osobami mniej inteligentnymi się nie dyskutuje, bo najpierw sprowadzą Cię do swojego poziomu, a potem pokonają doświadczeniem. Dlatego żyj w swoim świecie, nadal uważaj że Tera jest taka wspaniała, ja się od tego umywam.
Dziekuje bardzo jak widac pokonalem cie jednym solidnym argumentem a ty piszesz mi o inteligencji o gustach sie nie dyskutuje
NIektorzy maja inne zdanie i chyba moga je miec co nie ?
Ja przynajmniej pisze realne rzeczy nie bajki wyssane z palca. o gw2 moge ci wypisac tysiac wad i jaka to nudna gra ale po co skoro dla ciebie jest ok ...i nie bede tego robil .
Więc tak...Po wbiciu 65 zdobywasz podstawowy ekwipunek biegając BRNM (łatwe) i RG (bardzo łatwe). W międzyczasie biegasz na battlegroundy i zbiereasz kredyty za daily. Po zdobyciu podstawowego ekwipunku albo zaczynasz craftować PVP gear co jest po prostu robieniem BG's 24/7 i zbieraniem kwiatków/kopaniem kamienia. Jesli chcesz zdobyć pve gear zaczynasz biegać BR Hard mode i SC normal mode które są dość trudne. No i najlepszy pve gear to jest farmienie tych instancji przez dość długo oraz zaczynasz robić najtrudniejszy dungeon (schm) na który bez party na TS nie masz prawdopodobnie co iść. Zaraz pewnie znajdzie się jakaś cebula która powie, że schm i brhm sa łatwe i nudne ale prawdopodobnie żaden z nich nie skończył nawet jednego run'u.
tl:dr end-game jest trochę nudnawy bo to przeważnie farmienie na gear i PvP/GvG czyli tak jak prawie w każdym MMO
Więc tak...Po wbiciu 65 zdobywasz podstawowy ekwipunek biegając BRNM (łatwe) i RG (bardzo łatwe). W międzyczasie biegasz na battlegroundy i zbiereasz kredyty za daily. Po zdobyciu podstawowego ekwipunku albo zaczynasz craftować PVP gear co jest po prostu robieniem BG's 24/7 i zbieraniem kwiatków/kopaniem kamienia. Jesli chcesz zdobyć pve gear zaczynasz biegać BR Hard mode i SC normal mode które są dość trudne. No i najlepszy pve gear to jest farmienie tych instancji przez dość długo oraz zaczynasz robić najtrudniejszy dungeon (schm) na który bez party na TS nie masz prawdopodobnie co iść. Zaraz pewnie znajdzie się jakaś cebula która powie, że schm i brhm sa łatwe i nudne ale prawdopodobnie żaden z nich nie skończył nawet jednego run'u.tl:dr end-game jest trochę nudnawy bo to przeważnie farmienie na gear i PvP/GvG czyli tak jak prawie w każdym MMO
Tera Online to mmo jakich wiele. Nie ma co się emocjonować jak panowie powyżej. Na end game do znużenia trzeba powtarzać te same dungi. Ale gdzie tego nie ma? Myślę, że nuda w grze wynika z braku odpowiednich współgraczy a nie z tego co gra ma do zaoferowania. Akurat Tera mimo kilku lat na rynku wciąż ma się czym pochwalić. No chyba, że nie ma domków i sadzenia marchewek jak to jest w CrapAge.
Tera Online to mmo jakich wiele. Nie ma co się emocjonować jak panowie powyżej. Na end game do znużenia trzeba powtarzać te same dungi. Ale gdzie tego nie ma? Myślę, że nuda w grze wynika z braku odpowiednich współgraczy a nie z tego co gra ma do zaoferowania. Akurat Tera mimo kilku lat na rynku wciąż ma się czym pochwalić. No chyba, że nie ma domków i sadzenia marchewek jak to jest w CrapAge.
problem TERY to 2 instancje na end game i mala ilosc armorow broni oraz system vanguard questow. ZDobywanie itemow tez jest bardzo szybkie poza 2 end game setami. NA 65 lvlu dostajemy eq , ktore pozwala isc na wiekszosc instanci.
Ogólnie jeśli ktoś lubi high skill pvp to tera jest akurat dobra pod tym względem
Ktoś kto pisze że Tera nie ma endgame'u tylko się błażni.
Chociaż fakt - dla wiekszości z tych osób endgame to farma Lot, Vault i może jakiś prosty dung który da się w pt z instance matching zrobić.
A prawda jest prozaiczna - nie mają ani gearu, ani skila, ani ekipy żeby chociaż liznąć prawdziwy endgame w Terze.
Takim "wyfarmionym" na LOT proelograczom jak PanLowca czy Simeonus - to ja zwykle sprzedaje wejsciówki na instancje HM
- coby sobie final bosa zobaczyli i wyfarmili jakiś sprzęt.
A co do endgame pvp - to to samo - przez brak gearu, skila i ekipy to pozostaje im jedynie CS i Kuma.
Na 3x3, 5x5, FC, o alliance conflict już nie pójdą bo nie mają co tam szukać.
Tak naprawdę to przy casualowym graniu cięzko jest znaleźć czas na zrobienie po jednym battlegroundzie, i 1,2 instach HM dziennie
Witam.
Dobijam własnie do 65lvl i chciałbym się zapytać jak wygląda sytuacja z endgame. Jak na razie farmienie dungeonów do mnie nie przemawia. Czekam na jakieś propozycje.
Pozdawiam FlyQ.