ESO czy GW2?

Witam jak w temacie zastanawiam się nad rozpoczęciem przygody z GW2 lub ESO.
W oba tytuły kiedyś grałem (jakieś parę lat temu) i z tego co kojarzę to GW2 wypadło lepiej w moim mniemaniu. Przynajmniej tak mi się wydaje, gdyż ESO testowałem na konsoli i może to było powodem czemu mi nie podeszło. Sterowanie wydawało się oporne a rozgrywka jakaś taka drewniana (może być to spowodowane, że szybko odpuściłem a początki bywają nużące w niektórych tytułach)
Tu nasuwa się moje pytanie co byście polecili i dlaczego? Z dużym naciskiem na “dlaczego”. :slight_smile:

Od siebie polecam GW2 bo (tak wiem to jest porownanie do FF ale skoro grales i w gw2 i w ESO to bedziesz wiedzial o co cmon

Dodatkowo taki quick reviev

1lajk

Sprytny jesteś :wink: Zamiast napisać co lubisz i czego oczekujesz, to całkowicie zwaliłeś robotę na nas. Może pomyślałeś że jak zdradzisz co lubisz, to dopasujemy porady pod twoje gusta, odwracając kota ogonem. :wink:

No ale niech Ci będzie. jeśli chodzi o mnie to jestem akurat na bieżąco z obu tytułami, choć daleko mi to eksperta. W moim rankingu GW2 wygrywa z TESO.
Dlaczego?

po pierwsze primo: GW 2 ma swoje eventy - które powodują że zwykłe bieganie po każdej mapie wskakuje o dwa poziomy wyżej niż w innych grach tego typu.

Po drugie primo: GW 2 ma rewelacyjnie zrobione klasy, np taki elementalista - rozkłada na łopatki miodnością rozgrywki elementalistów z innych gier MMO (włącznie z TESO). W GW 2 chce mi się grać każdą klasą, a w TESO już nie bardzo.

Po trzecie primo: GW 2 - ma ciekawszy crafting

Po czwarte primo: GW 2 - jest tańszą grą, płacisz tylko za dodatki (około 50-80 zł) i cieszysz się grą, a za gold w grze dokupujesz bajery, w TESO natomiast bez abonamentu - gra się ciężko.

Co przemawia na korzyść TESO?

Grafika - mimo że w GW 2 grafika jest bardzo ładna, to jednak w TESO jest ogólnie o poziom wyżej.

Obie gry natomiast mają skalowanie (choć nieco inaczej zrobione) - które sprawia że w każdej krainie coś można robić niezależnie od levelu postaci.
Tak teraz myślę że jeśli chodzi o skalowanie - to chyba to GW 2 jest lepiej zrobione niż w TESO

edit//
Jeszcze jedna rzecz jest lepsza w GW 2 - można pływać pod wodą a nawet walczyć bronią “podwodną” - harpunami, trójzębami oraz włóczniami, czasami na dnie pod wodą, nawet jakiś mały skarb się znajdzie, natomiast w TESO nie ma dostępu do świata podwodnego.

edit 2//
W GW 2 - dwie klasy (revenant i thief po specjalizacji) mogą walczyć za pomocą staffa w zwarciu - niczym Mały Jon z Robin Hooda, a w TESO nie ma takich bajerów.

1lajk

A nie można grać w oba, w zależności od humoru? :stuck_out_tongue:

2lajki

W sumie to ja gram w obie, ale do TESO wchodzę tylko aby zaliczyć trening wierzchowca (2 minuty dziennie) i nabić poziomy Championa za bonus oświecenia (raz w tygodniu około półtorej godziny) - robię te rzeczy bo to zajmuje niewiele czasu, a może kiedyś jeszcze pogram w TESO)

Czyli:
TESO - 2 godziny tygodniowo
GW 2 - 100 godzin tygodniowo

Te gry są od siebie tak różne, że ciężko je porównywać. GW2 mnie zaczarowało. Zakochałam się w “serduszkach” i ich wypełnianiu. Zakochałam się w story… Do tego stopina, że po “śmierci” pewnej bohaterki tegoż story płakałam przez 3 dni … Nigdy zadna inna gra, zada inna historia nie wywołała we mnie tylu emocji… Za to kocham GW2. A ESO to zupełnie inna bajka. Mroczna i ponura. Ale z niesamowitym klimatem. Z milionem miejsc i rzeczy do odkrycia. W ESO za każdym rogiem i kątem możesz spodziewac sie czegos niespodziewanego. Zawsze masz coś do odkrycia. Najlepiej zagraj w obie :slight_smile:

3lajki

Przegrałem w eso ponad 1k godzin, gdy osiągniesz tzw end game i zdobędziesz set który Ci się marzył wbijesz go na legendarny wsadzisz prismatic, wbijesz capa, zrobisz 9 altów to jeśli nie fascynuje cie robienie achivow które nie dają ci tak na prawdę nic prócz punkcików których nie widać nigdzie poza aplikacja do gildii (tylko nie które dają przedmioty lub kolorki), chyba że grasz dla questów i fabuły to co innego. Sam przeszedłem z eso na gw2 i bawię się o wiele lepiej, każda rzecz nagradza a po wbiciu capa nie wiesz w co ręce włożyć bo tyle jest do roboty. Fractale w gw2 są o wiele lepsze niż te dungi w eso chociażby pod względem trudności i mechanik, jest ich tez więcej. Dodatkowo możesz włączyć sobie action camere i masz lepszy system walki niż w eso.

1lajk

GW2 i TESO są pod tym wzgledem bardzo podobne :stuck_out_tongue: Obie te gry sa bardzo nastawione na casualowe granie. Czyli dokladnie to co opisales @Youmote odnosnie TESO, spotka Cie rowniez w GW2.

Jedyna roznica pomiedzy tymi 2 grami to uniwersum. Jesli ktos zastanawia sie nad TESO lub GW2, to warto wybrac po prostu to, ktore bardziej odpowiada. GW2 - azjatyckie klimaty. TESO - jest bardziej “surowe”. I mozna wziac tez pod uwage budzet - TESO ma wiekszy, GW2 ma mniejszy. A co za tym idzie, TESO ma wiecej pieniedzy na content + marketing, a GW2 mniej. Czyli przykladowo w TESO wychodza ciagle nowe dodatki. W GW2 przerwa pomiedzy dodatkami potrafi trwac 4 lata.

Ale tak poza tym , to obie gry sa bardzo do siebie zblizone.

Naprawde przerwa w gw2 miedzy dodatkami trwa 4 lata ? jak ? to vanila wytszla od razu z dodatkiem hot ?:]
Gw2 azjatyckie ? Z calym szacunkiem ale azji tam tyle co nic (narazie) :]
I najwazniejsza roznica w tych obu grach abstrahujac od backgroundu itd …combat system :]

Jak wychodzisz z domu to też się pytasz jakie majtki masz założyć bo nie możesz się zdecydować? Bo nie wiesz czy warto nakładać jedne czy drugie? Chyba nie, nosiłeś już różne i wiesz w których ci najwygodniej. Tak samo jest z grami. W GW2 można zagrać kompletnie za darmo, pograj, sprawdź, jak się podoba to graj dalej jak nie to bierz się za ESO. A pytanie dlaczego warto w jakąkolwiek grać? A dlaczego gramy w gry? Może dla zabawy? Wydaje mi się, że dla tego powodu warto grać, i chyba to jest jedyny powód dla którego powinniśmy grać. Choć to herezja trochę w tych czasach. Więc zagraj w jedną, sprawdź czy się dobrze bawisz jak nie to nic ci nie stoi na przeszkodzie by spróbować następnej. Żadne posty, wypowiedzi, filmiki i recenzje nie powiedzą ci czy ‘‘warto’’. Jakbyś może się spytał o jakąś cześć gry, czy występuje coś tam czego ty osobiście szukasz to może to miało by sens. No ale…

PoF wyszedl w 2017. Nim wyjdzie nowy dodatek, to bedzie już pewnie polowa 2021, jak nie końcówka. Czyli 4 lata. Pomijajac juz samo to, ze po Anet nigdy nic nie wiadomo. W kazdym momencie moga znow stwierdzic, ze jednak porzucaja dodatki i nie maja zamiaru ich robic. W kazdym momencie moga porzucic wspieranie jakiegos contentu, tak jak porzucili dungi, tak jak porzucili esport w pvp. Tak jak porzucili raidy. I poszli w stirke misje. Anet jest niestabilne. Oni lubia wziac sie za jakis content, porobic go jakis czas, a potem wymyslac cos calkiem innego. I oni nie robia tego bez powodu. Wiedza, ze nie sa w stanie stworzyc sensownego systemu nagrod w tej grze. Dlatego probuja caly czas robic cos innego, by to jakos zakamuflowac.

I tak, GW2 jest azjatyckie. GW1 zreszta tez bylo. Graficznie itd. Co prawda nie jakos tak drastycznie, jak te niektore typowo azjatyckie produkcje. I widac, ze delikatnie od tego odeszli w GW2, wzgledem GW1, ktore w duzym stopniu wygladalo jak jakis Metin. Ale widac po tej grze, ze wciaz jest w niej duzo tej azjatyckosci. Nie ma co sie oszukiwac. Wystarczy popatrzec na modele postaci itd. To nie jest basniowa grafika. Nie jest tez taka typowa dla europejskich rpgow. Nie jest to tez dark fantasy.

Ten cały Aiwe zaczyna być niepoważny. :slight_smile:
Niby grał a nie dostrzega istotnych różnic pomiędzy tymi grami, ewidentnie albo ma klapki na oczach albo kłamie.

Ktoś kto pisze takie rzeczy, naprawdę albo jest ślepy albo w grach interesują go tak płytkie rzeczy że nie dostrzega bardzo istotnych różnic. Normalnie rynce opadowywują.

4lajki

Śmiem twierdzić, że w przypadku gatunku MMORPG, dla znacznej wiekszosci graczy najwazniejszy jest endgame :slight_smile: Uniwersum schodzi czesto na dalszy plan. A w wielu MMORPGach w ogole tego uniwersum brak. I to nie przeszkadzalo nigdy graczom spedzac tam tysiace godzin.

Z jednej strony twój komentarz wydaje się trafny, ale spróbuj wziąć pod uwagę że intencje drugiej osoby niekoniecznie bywają tak proste jak chyba Ci się wydaje.
To że ktoś pyta o rzeczy z pozoru proste, oczywiste lub takie na które sam może łatwo znaleźć odpowiedź - nie oznacza od razu że jest głupi, niepoważny lub jego dociekania są pozbawione sensu.
Złożoność intencji i interakcji pomiędzy ludźmi bywa o wiele bardziej skomplikowana i wielowarstwowa.
Być może Ty w pytaniu “jakie majtki mam założyć?” dostrzegasz niewiele poza wygodą, czy ewentualnie fasonem majtek, ale uwierz mi - inni, zarówno zadający takie pytania, jak i odpowiadający - dostrzegają więcej.
Nie jesteśmy maszynami, ale cholernie złożonymi istotami, ciągła walka intelektu z emocjami powoduje wyładowania ogromnej energii, temat rzeka… :face_with_monocle:

1lajk

@Aiwe
Staram się zrozumieć twój punkt widzenia, podejrzewam że jesteś jednym z tych graczy, dla których w grach MMO ważny jest tylko jakiś jeden czy dwa aspekty, a całą resztę traktujesz jako balast.
Wygląda to mniej więcej tak, że taką osobę interesuje np tylko PvP albo jakieś rajdy a takie rzeczy jak crafting, fabuła, klasy, grafika i wiele innych są tak mało znaczące że nie dostrzega istotnych różnic.

Podejrzewam że jesteś osobą która np dostrzega że Ania ma większe cycki niż Ela, ale to że mają inne charaktery to już raczej jest poza zasięgiem twojego postrzegania.

1lajk

Dla mnie najlepiej jeśli gra ma wszystko na odpowiednim poziomie. Czyli uniwersum, story, raidy, pvp, dungi. Aczkolwiek fakt - najwazniejsze, zeby byl sensowny endgame. Bo jak swietne uniwersum w mmo by nie bylo, to co po nim, skoro w grze finalnie nie ma nic do roboty. W koncu to mmo, a nie gra single player. A Guild Wars 2 np. nie ma zadnej z tych rzeczy. Teso ma mocne uniwersum. FF14 ma mocne raidy. Wow ma wszystko po trochu.

Niby jeden gatunek - homo sapiens. a tak wiele różnic w postrzeganiu, rozumieniu, potrzebach, wartościach… :thinking:

To raczej oczywiste? Z innej planety przyleciałes i dopiero poznajesz gatunek ludzki, czy o co chodzi xD?

Sprawdzałem już tyle tytułów, że mogę ci szczerze powiedzieć, iż takie sprawdzanie po trochu nie ma większego sensu bo od każdego tytułu się odbijesz (a przynajmniej tak było ze mną) Nie mam zbyt wiele czasu i było by mi go szkoda na wbijanie jakiegoś wiekszego poziomu w każdej grze by sprawdzić jej możliwości. Gry MMORPG niestety odstają od gier single player a zwłaszcza jeśli chodzi o początki. Z doświadczenia się nauczyłem (jak już wcześniej wspomniałem), że do póki nie osiągniesz większego poziomu w MMO a dokładniej nie odblokujesz większej części możliwości jakie gra oferuje nie dowiesz się o niej nic tak naprawdę. W ten sposób skakałem z gry na grę sprawdzając każdą po trochu, aż w końcu zwątpiłem. Doszedłem do wniosku, że będzie prościej podpytać ludzi o ich doświadczenia związane z konkretnymi tytułami i w ten sposób pozwolą mi zaoszczędzić czas żebym mógł go poświęcić na grę, która zyska w moich oczach już przed rozpoczęciem gry. Możesz to nazywać jak chcesz ją to traktuję jak pomóc w wyborze i zaoszczędzenie chociaż odrobinki czasu.

Tylko ze kazdy tytul (a im popularniejszy tym wiecej tych ludzi a opinii jeszcze wiecej) ma swoich fanow, antyfanow. I teraz kwestia jest taka ze w zaleznosci ilu sie tu zbierze fanow czy antyfanow tak mozesz sobie nakreslic obraz danej gry.
Ja jak szukalem kiedys mmo dla siebie to przegladalem recenzje i to jak najwiecej sie dalo. Potem sprawdzalem wlasnie jak wyglada end game a w miedzyczasie jezeli tytul byl juz iles lat sprawdzalem jak dana gra wyglada teraz jakie istotne zmiany zaszly. A potem po prostu testowalem na sobie.
Tak mmorpg to zazwyczaj wielkie kobyly gdzie esencja gry jak wspomniano to end game. Ja akurat jestem typem ktorego interesuje story, lore, bohaterowie itd itd Dla mnie najwiecej funu daje proces dojscia do eng dame a nie przeskipowanie wszystkiego co tylko mozliwe zeby byc w end game bo… dojscie tam to pewien proces ktory z perspektywy czasu (tj np w gw2 mam ponad 7 tys godzin) to tylko chwila, a end game to 99 % czasu jaki sie tam potem spedza takze warto czasem nacieszyc sie droga a nie samym celem. Ale to moja opinia bo jestem typem achievment huntera, explorator, wszedzie zajrzy wszytsko zobaczy itd
Poza tym warto tj Ty spytac o opinie i jednych u drugich ale zeby to nie bylo to co przesadzi o wyborze. Poszperaj jeszcze o grach a potem po prostu daj szanse ktorejs.

1lajk