eSport - Gry, które mają przyszłość?

Na ten moment poza HotS-em to najpewniej nic się nie wybiję, następnie wejdzie overwatch i też wszyscy będą się jarać jak dzieci, następnie zobaczymy Mortal Kombat i Street Fighter-a V . Evolve nie ma w sobie wiele ze sportu i ciekawi mnie dlaczego uważacie, że Dirty Bomb ma szanse cokolwiek osiągnąć. Banda fanboyi nie widzi żadnych gier poza tymi, w które obecnie grają i sądzę, że przez bardzo długi czas nic się nie będzie zmieniało w e-sporcie.

Nexon = bardzo duży profit za eventy . HoTs na 100% nie będzie wielkim tytułem tak jak Overwatch. Dlaczego? Może dlatego że Smite, Dota i LoL mają coś, co przyciąga publiczność. Obie gry są widowiskowe w przeciwieństwie do HoTsa :)

Ja mam nadzieje, że Gigantic da radę wbić się do esportu, chciałbym zobaczyć rozgrywki na najwyższym poziomie w tą grę.

A co na temat hexa? Właśnie zacząłem grać i gra mi się znacznie lepiej niż w hearthstone, wydaje się być taka bardziej klasyczna i mniej losowa + handel między graczami.

Są jeszcze gry "ciekawostki" OSU! itp, jednak te gry mają już swoje grono odbiorców i ciężko być "master" w takiej grze.
Gdzie tam, Rafis grał chyba rok aktywnie, i jest 8 w rankingu. (Tak, wiem że wyfarmione TV size)

Hex ostatnio mi się w oczy rzucił bo coś nawet pisali o turnieju mającym w puli 100 000$ ale nie jestem pewien. Bardzo dobra gra imo :)

Ahh Śmiać mi się chce z ludzi którzy myślą że Hots się nie przebije. Oto info http://play.eslgaming.com/heroesofthestorm/europe/news/254436/. Hots jako że to gra blizzarda na starcie jest "lepsza" od innych ale w tym sensie że oni zapewne wpompują troszku pieniędzy w e-sport.

CS:GO bo to jedyna gra ,która wymaga skilla na rynku.

A Vavle jeszcze przez 10lat będzie ją aktualizowało.

Dopiero jak wyjdzie HL3 to wydadzą lepszą wersje i pewnie z 1000 osobami na serwerze.

Ta gra ma swoich bohaterów czyli drużynę ,która się wspiera i w/g.

Po 10gier dziennie "pseudo turniejowych" ,ale są też takie większe np: ESL ONE.

Na tej grze jak masz mózg to możesz zarabiać kilka euro dziennie.

Ta gra ma wszystko czego potrzeba młodym i starym graczą

taka jest i w esporcie nikt tak nie króluje jak CS.

Nie mówiąc już ,że nawet po 1000razie na dust2 i tak się czegoś nauczysz.

Dalego daleko po tej grze może te MOBA ,które mają po 5turniejów rocznie ,ale na dużo skale.

Liczę na jakieś epickie potyczki gildi w grze ,która wymaga skilla może taki ALBION ONLINE i najlepsi na serwerze fnatic xD

Z reguły grami które wchodzą do mainstreamu są gry hardkorowe... Bardzo chętnie zobaczyłym MTG, ale karciana wersja jest dużo bardziej widowiskowa moim zdanie. A tak to nie mam żadnych innych typów, bo i tak za rok-dwa będzie coś nowego i to jest różnica między sportami w sensie piłka nożna itd., że one nie wypadają z obiegu, a z e-sportem jest tak, że kilka gier się przebije, a reszta wdrapie się na chwilę, albo nawet nie wejdzie na ten poziom jak np. l4d, a tak to mam pomysł na grę e-sportową, albo to na razie zachowam dla siebie, ale wydaje mi się, że to może być coś nie do końca nowego, ale ciekawego.

przed hardcore mam na myśli, gry w których żeby być naprawdę dobrym trzeba się skillować cały czas...

Może inaczej. Hots będzie zawsze o 1 poziom niżej mimo dużej ilości pieniędzy wpakowanych w ten tytuł :).

Jeśli chodzi o gry FPS wątpię by znalazło się coś co mogłoby wybić się ponad CS: GO(nie, nie jestem fanem). Co do MOBA mamy DOTA2 i LoL'a, Smite trochę próbuje ale słabo idzie, TCG'ów nie ma zbyt wielu więc tu możnaby coś wcisnąć, no i oczywiście jakiś poważny RTS, na dzień dzisiejszy uważam że w e-sporcie nic się nie zmieni.

Dość mało znana gra- Nosgoth. Wcielamy się w wampiry, lub ludzi i walczymy o przetrwanie podczas rundy. "Kill or be killed". Wbrew pierwszej myśli, często to ludzie stają się łowcami, a wampiry ofiarami.

No w rts nie zapowiada się żeby cokolwiek przebilo sc2

Starcraft 2 jakby nie patrzeć, to gra stworzona do e-sportu i tutaj ją ciężko przebić jeśli chodzi o rtsy. Niestety, ale powstaje mało dobrych rtsów, rzadko kiedy mają one jakiś rozgłos i odchodzą do lamusa. Fajne byłyby esportowe turówki , czyli jedna gra trwa pół dnia albo więcej. Smite ma wszystko aby wejść do ESL, i przegapiają ich moment, bowiem za rok i dwa zobaczymy jak z podium Smitowi pomachają Hotsy, bo oni już wchodzą i tam będą się obracać realne pieniądze co przysporzy nowych teamów i graczy kosztem Smite. Troche turniejów karciankowych jest w Duel of Champions, ale na tą chwile każda nowa karcianka ma więcej graczy niż DoC, bowiem karcianka ubisoftu nie dość, że jest dosyć p2w, to jeszcze ma kiepską opinie ze wględu na to jak ubisoft traktuje graczy i ich support z refleksem szachisty. BTW co do strzelanek, to pamiętam jak duża ilość pro graczy z csa widziało potencjał w Mass Effect 3, bo tam multi stało na wysokim poziomie, ale na szczęście Bioware nie obchodzi esport i przenieśli się na nowe projekty, olewając multi ME3 moim zdaniem słusznie.

Witam czy guild wars 2 ma szanse na jakas scene e sportowa?

Już kilka lat minęło od premiery GW2 więc sam pomyśl czy jest szansa...

To oczywiste, że żadna gra typu MMORPG nie ma przyszłości e-sportowej. E-sportowe są gry, w których nie gromadzi się X lat ekwipunku.

FPS/MOBA/Karcianki - czyste PvP, gdzie po wbiciu X gier (jako trening) od razu można rywalizować z innymi na równi

Wiecie na co ja stawiam? Na TESO (wut?! MMORPG E-SPORTEM?!). Uważam że mogli by zrobić prywatną kampanię E-SPORTOWĄ i robić wojny np drużyna z Aldmerskiego Dominium vs Druzyna Dagerfall czy Ebonheart. I to wszystko na walkach Castle vs Castle. Nagradzane by były drużyny które nie przegrały i mają najwięcej PKT.

"E-sportowe są gry, w których nie gromadzi się X lat ekwipunku." czyli lol, dota2 itd odpada - za dlugo eq zbierasz ;).

Nieraz az przerazenie ogarnia czlowieka jak czyta te wypowiedzi o e-sporcie...

Po 1 nwm kto wam wpoil zasade ze esport=eq na 1 mecz, ale jest bledna.

Po 2 - to eq w gw2 na spvp cos daje? Od kiedy? Przespalem jakas rewolucje czerwcowa czy co?

Po 3 od kiedy mmorpg nie moze byc esportem z racji samego bycia mmorpg? Bo czegos tu nie lapie - to cos jakby zabronic w biegach udzialu czarnym bo sa czarni - bez sensu

Po 4 jest masa gier mmorpg ktore maja predyspozycje na esport - gw2, gw1 (ot chocby gvg - jakby bylo pod tym katem promowane to od razu ludzie by wrocili), dragon nest, c9... itd co druga pozycja z listy na pieknej i znanej stronie mmorpg.org.pl ;)

Po 5 - co za roznica czy farmisz 50 czempionow w lolu, czy katujesz hearthstone probujac zdobyc legende/karty do twojego decku czy zbierasz eq w mmorpg? Tak czy inaczej cos farmisz, a taka prawda - wez graj turniej w lola z 2 czempionami - smiech na sali. Albo profesjonalny turniej hs bez legend i z bylejakimi kartami ;). I fakt, sa turnieje dla noobow tzn tylko podstawowe karty itd, ale tak samo np w gw2 by moglo byc - tylko postacie na 1 lvl.

Wiec wyjasnijcie prosze ta wielka roznice i powod dla ktorego mmorpg nie moze byc esportowy ;)

Przecież mmorpg od zawsze istniały na rynku esportowym. W wowie przykładowo mistrzostwa pvp na arenach to norma i swego czasu miały naprawdę sporą oglądalność. Każda gra się nadaje na esport, ale nie każdą ludzie oglądają. Tutaj nie chodzi jak bardzo coś jest popularne, tylko ile ludzi wyraża chęć oglądania tego. Im więcej osób ogląda, tym więcej osób będzie coś organizowało i wszystko będzie rosnąć.