Esteria Mythos

Esteria Mythos - Classicus MMORPG

Ostatnimi czasy rynek MMORPG przeżywa prawdziwe oblężenie spowodowane falą nowych, "darmowych" gier robionych na modłę abonamentowych hitów. Zalewani informacjami o testach kolejnych hitów możemy łatwo przeoczyć gry ,które naprawdę zasługują na odrobinę uwagi.

Esteria Mythos to gra stworzona z zamiarem przywrócenia do łask klasycznych gier MMORPG, i takim właśnie hasłem się reklamuje. Nie wiem co twórcy tego tytułu mieli na myśli pisząc "classicus", ale perfekcyjnie trafili w mój gust. Mówiąc pokrótce, EM to oldschool pełną gębą, ale w formie przystępnej dla szerszego grona odbiorców. Ale bez obaw, "zawodowi" gracze i tak poczują się jak w domu.

Rozgrywka oparta jest oczywiście na grindzie, bo cóż bardziej klasycznego mogli zaoferować twórcy? Do unicestwiania kolejnych istnień oddano nam trzy profesje: Explorera, Warriora i Maga. Pierwszy z nich posługuję się łukiem do walki na dystans i włócznią do walki w zwarciu. Wojownik włada wszelaką bronią białą, mag z kolei może wybrać pomiędzy magią ofensywną a typowym healerem ze skilami wspierającymi sojuszników. Umiejętności naszych protagonistów zależą tylko i wyłącznie od naszego widzimisię, bowiem nie wykluczają się wzajemnie, a naszą wyobraźnie w ich doborze ogranicza tylko ilość punktów umiejętności: Można więc stworzyć Explorera który najpierw atakuje wroga z dystansu, a następnie przechodzi do walki wręcz, lub też maga, który miota kulami ognia i leczy sojuszników.

Poza wymienionymi trzema profesjami typowo "przygodowymi" możemy wybrać też trzy "cywilne": w grę wchodzi wydobywanie minerałów, zbieranie ziół i skórowanie zwierząt. Każdą z nich można po osiągnięciu określonego poziomu i uiszczeniu symbolicznej opłaty podnieść na wyższa specjalizację: i tak górnik zamienia się w hutnika, zielarz w alchemika a myśliwy w garbarza. Oczywiście dzięki takiej zamianie nie tracimy umiejętności poprzedniej profesji, dzięki czemu możemy sami dostarczać sobie materiałów. Po kolejnych kilku(nastu) poziomach przychodzi nam po raz kolejny podnieść się w szarży swojej branży. Hutnik ewoluuje w kowala, alchemik w doktora a garbarz w krawca. Każda z profesji ma swoje miejsce w świecie Esteria'i Mythos. I tak, zgodnie z logiką: Krawiec szyje przedmioty, kowal je ulepsza a doktor leczy. Ale tutaj mamy zgrzyt: Mag też leczy! Jednak nie choroby, a rany, prawda?. Bo musicie wiedzieć, że w świecie EM wysokopoziomowe potwory mają tendencję do dzielenia się tym, co mają najlepszego... A skutki chorób nie są przyjemne. Od drobnych dolegliwości takich jak jaskra (zmniejsza celność) przez anemię (utrata wytrzymałości) do amnezji (zmniejszenie ilości uzyskiwanego doświadczenia). Oczywiście chorób jest wiele więcej, co wymusza eksperymentowanie z lekami. Wymusza to kooperacje pomiędzy graczami: Jeśli nie chcesz płacić chorych sum za leczenie kliniczne, musisz udać się ze znajomym doktorem do szpitala, gdzie poda ci lek. Coś tak prostego a zbliża ludzi.

Grind. Zmora nowych produkcji, powielające sprawdzone schematy. Nie tutaj. Mimo że system walki jest prosty (autotargeting i hotkey'e) a skill'i nie tak wiele to dzięki dużej ilości questów da się go przeżyć, a jeśli mamy z kim bić moby to nawet sprawia frajdę. Wspomniane zadania są, jak na grind'ówkę, zróżnicowane: Mamy eksploracje obszarów, eliminacje boss'ów, eliminacje na czas, eksploracje, zbieranie materiałów itd. Często są powiązane i dotyczą np. potworów występujących na tym samym obszarze, co pozwala oszczędzić nogi. Jeśli jednak znudzi ci się walka z potworami, możesz spróbować walki z innymi graczami, bo jest i taka opcja. W celu rozpoczęciu walki wystarczy wysłać komuś zaproszenie do pojedynku. Jeśli chodzi o community o pracowici GM'owie dbają aby skromna społeczność Esteri (licząca około 200 aktywnych graczy) nie nudziła się zbytnio. Dość często organizowane są event'y, administratorzy udzielają się na forum. Gracze są bardzo pomocni, wielu organizuje się w grupy i gildie, kwitnie handel i sektor usługowy.

Teraz nieco o oprawie graficznej: świat EM został przedstawiony w rzucie izometrycznym (pełne 2D) z trójwymiarowymi modelami postaci. Ręcznie rysowane tła i nieco rozpikselowane elementy otoczenia bardzo przypadły mi do gustu. Grze towarzyszą nawet efekty pogodowe! (Osobiście - zaskoczyło mnie to.)Ale, ale? Na początku napisałem o dwóch rzeczach, mianowicie że gra jest oparta na grind'zie i że jest przystępna dla nowych graczy. To niestety się łączy. Bowiem musicie wiedzieć że grafika uległa pewnemu? zjapońszczeniu. Mi osobiście to nie przeszkadza, ale nie każdemu podoba się walka z kolorowymi jabłuszkami. Niby tylko przez pierwsze kilka poziomów ale jednak, gust to gust. Dźwięk w grze jest znośny: zarówno tło muzyczne jak i efekty walki wraz ze grafiką tworzą całkiem zjadliwy klimat. Oczywiście jeśli to komuś nie pasuje, zawsze można go wyłączyć.

Esteria Mythos to z pewnością produkt dobry, jednak nie pozbawiony wad. Gra niedawno zakończyła okres otwartego testu, jednak i teraz można doświadczyć drobnych niedoróbek. Mimo że gra to grind to przedstawiony w bardzo przystępny sposób, i nie pozwala zaznać nudy, co w połączeniu z przyjaźnie nastawionymi graczami pozwala cieszyć się nią długo.

Oceniam tę produkcję na 8+/10, ponieważ nie każdemu odpowiadają kolorowe jabłuszka dźgające nas widłami. Jeśli ci to nie przeszkadza, możesz śmiało uznać że dostała 9/10.

Grafika 9/10

Dźwięk 7/10

Grywalność 8/10

Community: 9/10

Zgłaszam tę recenzję do konkursu w kategorii "Recenzja". Proszę o komentarze.

Gameplay z gry - boss hunt.

Zrzut ekranu 1

Zrzut ekranu 2

Zrzut ekranu 3

Zapraszam na stronę główną gry.

No i doczekałem się czegoś co można nazwać "pracą konkursową". Nie jest idealna, ale są to błędy które można w prosty sposób poprawić. Ot kilka literówek, wyrazy takie jak "casualizacja" (pewnie za jakiś czas to wejdzie do kanonu języka polskiego, ale jeszcze nie czas) oraz gryzące się miejscami z tekstem emotikony. Niektóre zdania są też za bardzo rozbudowane i zamiast stawiać przecinek, niekiedy lepiej postawić kropkę. Jeżeli chodzi o zawartość merytoryczną to stoi na wysokim poziomie - dowiedziałem się większości podstawowych rzeczy, które chciałbym wiedzieć zanim spróbowałbym w niej swoich sił, tak trzymać.

Oceniam tą recenzję na 19 punktów. Czemu tak wysoko? Bo chciałbym ją wyróżnić w jakiś sposób na tle całej reszty. W "normalnych" warunkach dostałaby około 16 punktów (pół godziny i powyższe błędy znikają a punkty wpadają :)). Następne teksty będę oceniał już tak jak całą resztę, bez wyróżnień więc staraj się, bo jesteś na dobrej drodze.

Dziękuję za uwagi. Biorę się do poprawiania (i pisania). :)

Btw.Z przykrością stwierdzam, że MS Word przejawia tendencję do zamieniania znaków przestankowych na znaki zapytania...

17 pkt

17 pkt.

Esteria Mythos - Classicus MMORPG

Ostatnimi czasy rynek MMORPG przeżywa prawdziwe oblężenie spowodowane falą nowych, "darmowych" gier robionych na modłę abonamentowych hitów. Zalewani informacjami o testach kolejnych hitów możemy łatwo przeoczyć gry ,które naprawdę zasługują na odrobinę uwagi.

Esteria Mythos to gra stworzona z zamiarem przywrócenia do łask klasycznych gier MMORPG, i takim właśnie hasłem się reklamuje. Nie wiem co twórcy tego tytułu mieli na myśli pisząc "classicus", ale perfekcyjnie trafili w mój gust. Mówiąc pokrótce, EM to oldschool pełną gębą, ale w formie przystępnej dla szerszego grona odbiorców. Ale bez obaw, "zawodowi" gracze i tak poczują się jak w domu.

Rozgrywka oparta jest oczywiście na grindzie, bo cóż bardziej klasycznego mogli zaoferować twórcy? Do unicestwiania kolejnych istnień oddano nam trzy profesje: Explorera, Warriora i Maga. Pierwszy z nich posługuję się łukiem do walki na dystans i włócznią do walki w zwarciu. Wojownik włada wszelaką bronią białą, mag z kolei może wybrać pomiędzy magią ofensywną a typowym healerem ze skilami wspierającymi sojuszników. Umiejętności naszych protagonistów zależą tylko i wyłącznie od naszego widzimisię, bowiem nie wykluczają się wzajemnie, a naszą wyobraźnie w ich doborze ogranicza tylko ilość punktów umiejętności: Można więc stworzyć Explorera który najpierw atakuje wroga z dystansu, a następnie przechodzi do walki wręcz, lub też maga, który miota kulami ognia i leczy sojuszników.

Poza wymienionymi trzema profesjami typowo "przygodowymi" możemy wybrać też trzy "cywilne": w grę wchodzi wydobywanie minerałów, zbieranie ziół i skórowanie zwierząt. Każdą z nich można po osiągnięciu określonego poziomu i uiszczeniu symbolicznej opłaty podnieść na wyższa specjalizację: i tak górnik zamienia się w hutnika, zielarz w alchemika a myśliwy w garbarza. Oczywiście dzięki takiej zamianie nie tracimy umiejętności poprzedniej profesji, dzięki czemu możemy sami dostarczać sobie materiałów. Po kolejnych kilku(nastu) poziomach przychodzi nam po raz kolejny podnieść się w szarży swojej branży. Hutnik ewoluuje w kowala, alchemik w doktora a garbarz w krawca. Każda z profesji ma swoje miejsce w świecie Esteria'i Mythos. I tak, zgodnie z logiką: Krawiec szyje przedmioty, kowal je ulepsza a doktor leczy. Ale tutaj mamy zgrzyt: Mag też leczy! Jednak nie choroby, a rany, prawda?. Bo musicie wiedzieć, że w świecie EM wysokopoziomowe potwory mają tendencję do dzielenia się tym, co mają najlepszego... A skutki chorób nie są przyjemne. Od drobnych dolegliwości takich jak jaskra (zmniejsza celność) przez anemię (utrata wytrzymałości) do amnezji (zmniejszenie ilości uzyskiwanego doświadczenia). Oczywiście chorób jest wiele więcej, co wymusza eksperymentowanie z lekami. Wymusza to kooperacje pomiędzy graczami: Jeśli nie chcesz płacić chorych sum za leczenie kliniczne, musisz udać się ze znajomym doktorem do szpitala, gdzie poda ci lek. Coś tak prostego a zbliża ludzi.

Grind. Zmora nowych produkcji, powielające sprawdzone schematy. Nie tutaj. Mimo że system walki jest prosty (autotargeting i hotkey'e) a skill'i nie tak wiele to dzięki dużej ilości questów da się go przeżyć, a jeśli mamy z kim bić moby to nawet sprawia frajdę. Wspomniane zadania są, jak na grind'ówkę, zróżnicowane: Mamy eksploracje obszarów, eliminacje boss'ów, eliminacje na czas, eksploracje, zbieranie materiałów itd. Często są powiązane i dotyczą np. potworów występujących na tym samym obszarze, co pozwala oszczędzić nogi. Jeśli jednak znudzi ci się walka z potworami, możesz spróbować walki z innymi graczami, bo jest i taka opcja. W celu rozpoczęciu walki wystarczy wysłać komuś zaproszenie do pojedynku. Jeśli chodzi o community o pracowici GM'owie dbają aby skromna społeczność Esteri (licząca około 200 aktywnych graczy) nie nudziła się zbytnio. Dość często organizowane są event'y, administratorzy udzielają się na forum. Gracze są bardzo pomocni, wielu organizuje się w grupy i gildie, kwitnie handel i sektor usługowy.

Teraz nieco o oprawie graficznej: świat EM został przedstawiony w rzucie izometrycznym (pełne 2D) z trójwymiarowymi modelami postaci. Ręcznie rysowane tła i nieco rozpikselowane elementy otoczenia bardzo przypadły mi do gustu. Grze towarzyszą nawet efekty pogodowe! (Osobiście - zaskoczyło mnie to.)Ale, ale? Na początku napisałem o dwóch rzeczach, mianowicie że gra jest oparta na grind'zie i że jest przystępna dla nowych graczy. To niestety się łączy. Bowiem musicie wiedzieć że grafika uległa pewnemu? zjapońszczeniu. Mi osobiście to nie przeszkadza, ale nie każdemu podoba się walka z kolorowymi jabłuszkami. Niby tylko przez pierwsze kilka poziomów ale jednak, gust to gust. Dźwięk w grze jest znośny: zarówno tło muzyczne jak i efekty walki wraz ze grafiką tworzą całkiem zjadliwy klimat. Oczywiście jeśli to komuś nie pasuje, zawsze można go wyłączyć.

Esteria Mythos to z pewnością produkt dobry, jednak nie pozbawiony wad. Gra niedawno zakończyła okres otwartego testu, jednak i teraz można doświadczyć drobnych niedoróbek. Mimo że gra to grind to przedstawiony w bardzo przystępny sposób, i nie pozwala zaznać nudy, co w połączeniu z przyjaźnie nastawionymi graczami pozwala cieszyć się nią długo.

Oceniam tę produkcję na 8+/10, ponieważ nie każdemu odpowiadają kolorowe jabłuszka dźgające nas widłami. Jeśli ci to nie przeszkadza, możesz śmiało uznać że dostała 9/10.

Grafika 9/10

Dźwięk 7/10

Grywalność 8/10

Community: 9/10

Zgłaszam tę recenzję do konkursu w kategorii "Recenzja". Proszę o komentarze.

Gameplay z gry - boss hunt.

Zrzut ekranu 1

Zrzut ekranu 2

Zrzut ekranu 3

Zapraszam na stronę główną gry.