Istnieje jakiś kanał discord polskiego community?
Na jakich serwach można znaleźć najwięcej polaków.
Podczas nowego dodatku będzie podział datamasu. Jest już jakiś ustalony gdzie będą grali rodacy?
FFXIV pytania
Polskie community jest porozrzucane po serverach jak gówno na polu, na każdym serverze jakiegoś polaka znajdziesz. Najwięcej jest zdecydowanie na Mooglu i Phoenixie. Nie ma polskiego discorda.
1lajk
Najwięcej masz na Moogle, Phoenix i Zodiark. Jednak nie sugerowałbym się tym, ponieważ 2 kwietnia nastąpi “rozłam” na 2 Data Center i serwery zostaną porozrzucane, a gracze otrzymają możliwość wyboru za darmo nowego serwera. Dopiero po tych migracjach będziemy w stanie oszacować, gdzie ostatecznie osiadło polskie community.
Co do podziału Data Center to dobrze by było by się Polacy na jeden serwer wybrali ale znając waśnie i dramy to pewnie nie nastąpi…wiec pewnie jak dotychczas będą Polacy rozsypani po rożnych realmach
Weźcie pod uwagę, że FFXIV ma ponad 90% community casualowego dla których robią pierdoły typu domki i one często są powodem czemu się nie chcą przenieść na inny server. Nie liczyłbym na wielkie ruchy miedzy serverami.
Niestety tak się nie stanie. Część FC ma już swoje rozbudowane domy, statki itp. i przenosiny oznaczałyby walkę o działki i budowę od nowa. Dlatego większość raczej pozostanie u siebie. Natomiast moim zdaniem przy nowym rozkładzie 2x5 (6 po premierze dodatku) ludzie skupią się na 2-3 serwerach, a pozostałe w swoim DC będą odwiedzać, by coś porobić ze znajomymi , rajdować lub szukać przedmiotów taniej na rynku.
Dobra to poczekam do 2 kwietnia, a narazie będę grał w jakiejś randomowej FC co jestem.
Są w ogóle jakieś duże polskie FC? I przez duże mam na myśli kilkadziesiąt osób online ze sporą grupą ludzi na głosowych channelach na discordzie czy innym TS’ie.
Mirai na serwerze Moogle
Adartaer się odzywa o polecaniu jakiejś gildii, a parę dni temu pisał o tym, że sprzeda konto 
. Ogólnie, nie ma jakiejś dużej stabilnej polskiej gildii.
Kilkadziesiąt osób online PL? Niestety nie w tej grze (abonament).
W WoW’ie takie są, to myślałem, że tutaj też. W jedynych, w jakich byłem, było zazwyczaj może z 5 osób na głosowych, z czego min. dwie wyciszone. To już na moim prywatnym discordzie dziennie siedzimy ze znajomymi w siedem osób minimum ;_;.
@Creepa
A co ma jedno do drugiego? Widzę, że śledzisz dokładnie moje posty jak pewien inny osobnik na tym forum (to chore) 
Grałem wystarczająco długo żeby poznać spoko ludzi i z pełną odpowiedzialnością polecić akurat tą ekipę. A to co robię ze swoim kontem nie powinno cię w ogóle obchodzić, pilnuj swoich spraw.
Na Discordzie Mirai naliczyłem dokładnie o godzinie 22:07 - 15 osób czyli kilkanaście osób także nie wiem co ma do tego abonament. Nie zapominajmy, że dzisiaj jest sobota i normalni ludzie też mają swoje życie, wychodzą miasto itd. To, że w pewnych gildiach jest 5-6 osób to nie znaczy, że w każdej. Mirai rządzi! ^^
No ja też się spodziewałem, że znajdę więcej osób z Polski, a tutaj widzę, że tylko parę gildii. Szkoda, że nie ma żadnego discorda dla polaków by łatwiej znaleźć gildie. Ogólnie gram w jedno i drugie po trochę casualowo i oba są fajne.
No i właśnie to jest lekki problem z ludźmi z FFXIV, graja mega casualowo, pojawiają się raz na jakiś czas na komunikatorze dźwiękowym(o ile w ogóle wejdą), często pograją z 3 miesiące, wymęczą max lvl i znikają bez słowa. Trudno stworzyć community jak ludzie są tak mało komunikatywni.
większe Polskie FC (gildie) znajdziesz na 3 podanych wcześniej realmach…jak w gildii jest więcej niż 30+ aktywnych to już ja możesz uznać za masowa 
Co do raidowania to zależy od gildii…z tego co widziałem to w Mirai jest jakaś ekipa co sobie raiduje w innych nie wiem bo tam nie byłem…był jeszcze static polski który raidowal ale co się z nim stało nie wiem
Ogólnie nie możesz oczekiwać ze w FFXIV będzie polaków tak jak w WoWie bo w Polsce ten tytuł przyjął się po prostu słabo i stąd te braki w ludziach
FFXIV jest specyficznym MMO. Wielu graczy po ukończeniu (ciekawego) wątku głównego, wyekspieniu kilku klas i zrobieniu kilku dodatkowych rzeczy typu: zdobądź miniona/mounta, pograj PvP, kup i urządź sobie domek przestają grać aż do wydania kolejnego dużego patcha/dodatku. Wracają na trochę i znów robią sobie przerwę. W sumie pierwszy raz widzę grę MMO, w której po wykonaniu pewnej ilości contentu (a gra oferuje masę contentu) graczom zaczyna się nudzić, ale jeżeli ktoś celuje np. w rajdowanie na poziomie extreme to wówczas będzie miał tutaj duuużo do roboty. Zobaczymy co przyniesie split serwerów.
No w wowie właśnie my mamy gildie nie jest jakaś top robimy max mythici 16-17 ale jest naw teraz 48 online w grze a na discordzie 40 :X
Przeglądając kilkadziesiąt Discordów różnych FC w FFXIV zauważyłem, że online potrafi być nawet po 60-100 osób, ale na voice siedzi moze 5-10% z tego.
Nie każdy lubi siedzieć na voice chat 
ja np tego nie cierpię i jeśli mam rozmawiać z ludźmi w jakimś MMO używam do tego czata gildi w grze. Na czatach głosowych pojawiam się jeśli robiony jest rajd / mass pvp i po prostu wymagana jest komunikacja dla taktyki. Spotkałem w ciągu wielu lat grania w różne MMO sporo takich ludzi więc to, że gildia ma 100 osób online a na voice siedzi 20 to całkiem normalna rzecz
Do tego w WoW też jest sporo osób które po ukończeniu obecnego contentu przestaje grać i jest to często spotykane, że ludzie nie płacą abonamentu do czasu kolejnego dodatku bo nie bawi nabijanie achivmentów albo farma golda. Przejdą dungi / zrobią rajdy / poznają stronę fabularną dodatku i w sumie tyle. Skoro i tak przy następnym dodatku pierwszy lepszy wieśniak w nowej zonie da Ci sprzęt podobny do tego z rajdów to po co grindować i tak go zmienisz w następnym dodatku pewnie przy 1 albo 2 dungeonie.