Witam. Wiele słyszałem o tym ze w ff system pvp jest bardzo słaby. A wiec pytanie brzmi. Czy wie ktoś coś o planach rozbudowy tego trybu w niedalekiej przyszłości ?
Final Fantasy XIV - PvP
plany są teraz dodali już nowy tryb pvp to jest The Feast jest to pvp 4 vs 4 i 8 vs 8 rankingo podzielone na tiery http://eu.finalfantasyxiv.com/lodestone/playguide/contentsguide/wolvesden/thefeast/
ale z tego co słyszałem mają jeszcze bardziej rozwijać pvp
teraz w 3.3 nowa mapę dodają typu capture the flag
Nieważne ile by trybów PvP nie dodali, tak czy siak system walki FFXIV nie pasuje do PvP i tyle.
Nieważne ile by trybów PvP nie dodali, tak czy siak system walki FFXIV nie pasuje do PvP i tyle.
Bardzo wartosciowo uzasadniona wypowiedz. To ten sam Ozonek co pisal kiedys teksty?
Bo też i nie ma o czym gadać. PvP dodali do FFXIV dopiero w którejś wersji po rebornie (2.3 czy coś) i widać na pierwszy rzut oka, że nie był to cel twórców. Jest bardzo wolne, zadaje się niskie obrażenia, ciężko kogokolwiek sfocusować ze względu na dziwny targeting, który nawet pomimo marków 1,2,3 potrafi złapać randomowo kogoś z tyłu nie wiadomo czemu. Większość trybów battlegroundów jest zresztą zrobiona pod cele, zdobywanie punktów niż faktyczne PvP, co daje pewne możliwości taktyczne, ale i tak żadna frajda, bo nie widać z kim się walczy (free company, nicki), a co to za przyjemność biegać w kółko i odbijać punkty od noname.
Dla mnie żadna. Zresztą większość osób podziela moje zdanie, bo queue na battlegroundy trwa czasem godzinami, nawet pomimo tego, że jest duża nagroda za daily ruletkę.
FFXIV to bardzo dobra gra, ale nie w PvP.
na feasta sie czeka szybko niewiem skąd ci wyszło 1h może na frontline bo teraz każdy biega na festa by robić ranking dla itemów sezonowych
No niestety racja gram w FFXIV od premiery i PvP w tej grze praktycznie nie istnieje.
Ja się bardzo dobrze bawiłem na tej dużej mapie pvp gdzie przejmuje się punkty, zapomniałem teraz nazwy bo dawno nie grałem, ale grałem tam tak dużo, że nie robiłem nawet dziennych ruletek dungeonów.
Są nawet fajne kosmetyki za granie tam.
Jako największy fan tej gry powinnam bronić tytułu rękami i nogami, ale powiem wyraźnie - kupowanie tego tytułu dla PvP to strata pieniędzy. Nowe tryby PvP wchodzą, ostatnio nawet coraz częściej, ale kuleje ono niemiłosiernie.
1 - nie ma sensu co na siebie założysz - gear PvP, gear PvE ilvl230 - wszystko jest synchronizowane do ilvl180. Materia (rodzaj ulepszenia do stroju) jest ignorowana. Wow, tak fajnie, że można sobie farmić set PvP tylko po to, żeby fajnie wyglądać, bo nie ma on żadnej wartości podczas bitew.
2 - dziwne targetowanie
3 - brak dynamiki walki. Ta gra jest stworzona pod PvE, gdzie trzeba poznawać konkretne mechaniki, współpracować, szybko ogarniać pozycję swoją i członków party. Na Feast 90% walki to stunowanie/usypianie/uciszanie obcego healera. W trybie z przejmowaniem punktów - szukanie, gdzie i kiedy pojawi się kolejny punkt (to jest akurat fajne) i darcie się na ludzi, że atakują frakcję C przegrywającą sromotnie, podczas gry frakcja B stoi i nic nie robi a przewaga im rośnie (mniej fajne). W porównaniu z Aionem, czy Terą na PvP idzie usnąć niestety.
4 - kiedyś PvP było teoretycznie od 40lvla chyba, ale teraz żeby wejść na arenę musisz mieć wbity któryś level cap - 50 (dla flag) lub 60 (dodatek Heavensward - arena Feast lub tryb z przechwytywaniem punktów/flagi)
5 - na Feast możesz pójść z każdym znajomym, na "duże" PvP dla trzech frakcji tylko z ludźmi, którzy należą do tej samej Grand Company, co ty.
Fajne jest to, że z każdym poziomem PvP dostaje się punkt. Cztery punkty można wymienić na dowolne ulepszenie skilla, którego da się używać tylko na obszarach PvP. I nawet nie tak mało jest tych skilli.
Mi to nie przeszkadza, bo w końcu jest jakaś fajna gra z superaśnym PvE i dobrym wydawcą. Od początku było wiadomo, że gra PvE stoi a PvP dodano tu chyba tylko dlatego, że to MMO a MMO musi mieć coś takiego ;D Uważam jednak, że jak ktoś uwielbia PvP i to chce głównie tu robić - NIE WARTO.
EDIT: tryb z przejmowaniem punktów zajmuje zwykle 15-20minut, Feast, gdzie zabijasz obcą drużynę i zbierasz z poległych złoto jest szybszy - 5-10 minut i po wszystkim. Fajny jest balans polegający na tym, że gdy niesiesz za dużo złota do dostajesz debuff, by Cię było łatwiej zabić.
A, i jeszcze jedno - Feast to party 4 graczy - healer, tank, melee i range dps - zawsze. Na PvP dla 3 stronnictw możesz dowolną ilość razy zmieniać swoją klasę na respie, więc nie ma znaczenia jako kto się zapisujesz (ale nie ma też czegoś takiego jak priorytet dla tanka).
PvP W FFXIV SE dodało bo ludzie chcieli. Koniec, kropka. Nie pomyśleli, jak zrobić DOBRE PvP. Walka ma w sobie coś taktycznego - przynajmniej te większe, dungi, raidy i tak dalej. Jest to świetne, jest to wciągające, satysfakcjonujące. Ale nie sprawdza się na PvP. System choć może komuś przypominać ten z WoWa ma z nim wspólny tylko tab-target. I choć ręcyma się trzymam Finala bo to mój konik od dzieciaka i MMO Final to dla mnie coś jakbym sobie wyśnił, to PvP jest denne ;_; W sumie Forsvol1 napisała wszystko co trzeba żeby zobrazować. Brak dynamiki walki wygląda tak, że wbijasz się tankiem w grupę ludzi, używasz wszystko co masz pod ręką po czym biegasz w kółko aż zejdą CDki i albo przeżyjesz i zrobisz drugą rundkę albo cię zgaszą i cię nie ma po krótkiej chwili Reszta drużyny działa podobnie, tylko że oni mają robić DPS. O biednych healerach nie wspomnę (dedykowany White Mage od początku gry). Wszedłem na PvP raz, dostałem po tyłku i zrozumiałem dlaczego na youtubach tak mało widać WHM na PvP
No i gear. To chyba boli najbardziej. Gear na PvP nie ma sensu. Już i tak sporo ludzi mówi pół-żartem pół-serio że end-game gry sprowadza się do zbierania kosmetyków i wyglądania cool
Po PvP trzeba stanąć w kolejce po inną grę D: Do dziś szukam czegoś co mi wypełni tą lukę z Finala jako fan obijania innych graczy~
Witam. Wiele słyszałem o tym ze w ff system pvp jest bardzo słaby. A wiec pytanie brzmi. Czy wie ktoś coś o planach rozbudowy tego trybu w niedalekiej przyszłości ?