Dzisiaj sobie przypomniałem, że dawien dawna grałem na PC w Future Copa. Taki mały transformers, gdzie raz jest się unoszącym nad ziemią samochodo-czymś, a raz kroczącym mechem z działkami (oczywiście taki będzie sprzęt Los Angeles Police Department w przyszłości).
Najciekawszym motywem jednak, oprócz możliwości przechodzenia kampanii w dwie osoby na jednym PC (podzielony ekran), to gra na arenie 1v1 (podzielony ekran i chyba net/LAN, nie pamiętam). Cała rozgrywka multi podobna jest do typowego MOBA, stąd podejrzewam, że moim pierwszym moba nie była DotA od IceFroga, a właśnie Future Cop.
W tym drugim kupujemy jednostki, które suną w stronę przeciwnika: czołgi, samoloty i ciężki pojazdy (chyba tylko czołgi). Kase zdobywamy za niszczenie wieżyczek na mapie i jednostek wroga, wliczając do tego samego gracza. Poza tym na mapie przejmowaliśmy owe wieżyczki/działka, które po zniszczeniu mogły być przejęte przez wroga tym razem. Ogólnie gra dynamiczna jak na tamte czasy, i z nie najgorszą grafiką, ale pomijają cokolwiek ta gra ma jeszcze, na pewno była to świetna zabawa z jakimś znajomym czy rodzeństwem gdy za oknem padał deszcz, a pegazus już dawno leżał w szafie zamknięty.
Albo po prostu, zamiast czytać, lepiej obejrzyjcie gameplay. Może ktoś sięgnie dla samej ciekawości, gdzie nie mam pojęcia czy jest to na necie jeszcze, a moja płytka z oryginałem tej gry nie chciała działać potem na XP już (wcześniej chodziło na win '98 bez problemu).
http://www.youtube.com/watch?v=eZecPhbMyfc&feature=player_detailpage#t=40
Pozdrawiam