Xar przykro mi, że Cię to tak uraziło, że aż musiałeś napisać o tym na dwóch forach ale wystarczyło porozmawiać z Ayem zwłaszcza, że się znacie i znajomym takich rzeczy się nie robi. Z tego co wiem to on u was zaczynał przygodę z RP więc powinieneś się cieszyć, że chłopak bierze z was przykład i traktuje was jak swojego mentora. Na forum Aye już zaznaczył na kim się wzorował. Poza tym karta postaci i tak zawsze wygląda tak samo więc nie wiem po co ciągnąć temat... Jak ktoś chce stworzyć swoją postać to musi określić jej imię, nazwisko, wygląd itd. - wybacz ale to jest wszędzie więc nie wiem o jakiej oryginalności tu mowa. Jeśli masz dalej jakiś problem to napisz do Aye na forum Steel and Magic i sobie porozmawiajcie.
godman59 to co piszesz to są bzdury wyssane z palca przez Zikesa bardzo możliwe, że go znasz. Zikes robi Czarny PR dlatego doszły Cię takie słuchy a spowodowane jest to odmową wchłonięcia nas przez Awangarde. Zikes lubi tak "rekrutować" nowych graczy do gildii w której się znajduje kłamiąc o sojuszu z Red Dawnami i oczerniając naszą gildie. Doszły do nas informacje o tym, że Awangarda pisze do każdego od nas z gildii wiadomości prywatne obrażając nas w celu zrekrutowania naszych członków gildii do siebie co nie jest ładnym zachowaniem.
W związku z tym próbowaliśmy nawiązać jakiś kontakt z liderem Awangardy jednak to się nie udało, ponieważ ich lider cyt. Nie widzi żadnego konfliktu między gildiami. Prościej mówiąc ma to gdzieś. Skoro ich lider nie przejął się całą sprawą postanowiliśmy napisać do ich rzekomego sojuszu czyli do lidera Red Dawn. Tu spotkała nas miła niespodzianka. Lider Red Dawn porozmawiał z nami bez problemu i się bardzo zdenerwował tym, że Awangarda kłamie i ściąga do siebie polskich graczy twierdząc, że mają super sojusz. W ten sposób Awangarda zwróciła na siebie uwagę Red Dawn co nie koniecznie wyjdzie im na zdrowie. Wierz w co chcesz ale takie słuchanie plotek na dobre nie wychodzi więc lepiej zaciągnąć informacji u źródła albo przekonać się na własnej skórze.
A co do kłótni i dzieci to jakoś ich nie zauważyłam chyba, że ktoś miał na myśli dzieci posiadane przez niektórych z nas...
Pozdrawiam serdecznie
![:)]()
