Przyjaciele, jesteśmy świadkami historycznej chwili, kiedy mobilny MMORPG w niczym nie ustępuje swojemu pecetowemu pierwowzorowi.
Już nawet nie chodzi o stronę graficzną, bo ta jest identyczna, ale przede wszystkim o dostępny content. W Maple Story M nie ma takich ograniczeń, jakie mają standardowe „mmobilniaki”, które ze względu na swoje ograniczenia (technologiczne…