Obejrzałem ostatni odcinek i muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczony. Pamiętam jak po skończeniu bodajże 3 sezonu tak byłem ciekawy co będzie dalej, że przeczytałem wszystkie książki i już wtedy dostrzegłem liczne rozbieżności, które z każdym tomem się nasilały. Teraz po 5 sezonie to już jest w ogóle inna bajka, jeśli ktoś czytał sagę Pieśń Lodu i Ognia to zapewne to zauważył. Sam z niecierpliwością czekam na dalszy rozwój wydarzeń, ponieważ mogę się domyślać co nie nastąpi. Zastanawiam się też kiedy George R. R. Martin ma zamiar wydać kolejne tomy, bo ten właśnie sezon GoT dotyczy jego ostatniego z 2011 r., a dzięki Bogu już mamy 2015 r. i sezon 6, który opierałby się właśnie na najnowszym tomie już jest zaplanowany na przyszły rok. A, że serial w chwili emisji pierwszego odcinka sezonu jest skończony, więc prace nad następnym się zaczęły przed wydaniem tomu na którego miał być podstawie - taki mindfuck. O ile mi wiadomo Martin przekazał informacje dotyczące dalszej fabuły w razie jego śmierci, ale twórcy od początku podchodzili do książki z przymrużeniem oka, czego doskonałym przykładem jest obecny sezon serialu, więc po fabule w kolejnym możemy się już spodziewać wszystkiego.