Pamiętacie cyrki dookoła Blizzarda z powodu pewnego gracza Hearthstone i wyrażenia jego wsparcia dla Hongkongu? Było głośno, potupano nóżkami, obiecano bojkot, ale ostatecznie rozeszło się po kościach. Gracze zapomnieli (ale nie wybaczyli?) i rozeszli się, wszystko wróciło do normy. Nie trzeba było długo czekać, aby afera dookoła Blizzarda rozkręciła się na nowo. Tym razem pow&oac…