Saga J.R.Ward " Bractwo Czarnego Sztyletu " . Fajna, mroczna seria ( aktualnie 11 tomów w Polsce ) książek opisująca wojnę miedzy Bractwem Czarnego Sztyletu a Korporacją Reduktorów.
Krótki wstęp do serii :
Nadprzyrodzona istota zwana Panią Kronik w jednorazowym akcie stworzenia powołuje do życia rasę wampirów. Zazdrosny o to Omega, brat Pani Kronik, postanawia unicestwić stworzoną przez nią rasę. W tym celu powołuje Reduktorów. Ponieważ w przeciwieństwie do Pani Kronik nie posiada mocy tworzenia, przez co nie może stworzyć nowej rasy do walki z wampirami, musi zadowolić się ludźmi. W celu rekrutacji do swojej armii porywa co ciekawsze osobniki ludzkie ( psychopaci, seryjni mordercy, itp. ), po czym poddaje ich procesowi przemiany ( wycina im serce, po czym zastępuje je cząstką swojego ciała). Uzyskane w ten sposób istoty są podobne do myślącego zombi ( mają świadomość tak jak żywy człowiek, ale za to są nad ludzko silni i wytrzymali, a jedyna metoda na zabicie Reduktora jest przebicie jego "nowego serca" czymś metalowym ). W początkowej fazie wojny Reduktorzy prawie zlikwidowali rasę wampirów. Widzą to Pani Kronik zebrała grupę najsilniejszych samców i najlepsze samice wampirów i z ich potomstwa powołała rasę Wojowników. Wojownicy byli wampirami idealnymi - silniejsi, zwinniejsi niż zwykłe wampiry, obdarzeni niespotykanymi zdolnościami regeneracji i mocami paranormalnymi ( podstawowa umiejętność to czytanie i kasowanie w wspomnień, chociaż niektóre osobniki mają potencjał parapsychiczny ). Wojownicy założyli tytułowe Bractwo Czarnego Sztyletu. Doprowadziło to do wyrównania szans w konflikcie. Mijały wieki, wojna ciągle trwa, rodzą się nowe pokolenia wojowników, powstają nowi reduktorzy. Wojna bez zasad, a właściwie z jedną zasadą, o konflikcie i istnieniu wampirów oraz reduktorów nie mogą się dowiedzieć ludzie.
Tyle jeśli chodzi o wprowadzenie do serii. Akcja książek dzieje się w czasach współczesnych i zaczyna się od .... nie będę chamem i ci nie zdradzę fabuły ;p Ogólnie mówiąc seria fajna, wampiry są z krwi i kości ( a nie tak jak te wymoczki, pseudo wampirki z "Zmierzch" ), szybka akcja, wciągająca fabuła, momentami dobry humor ( sarkazm, czarny humor ) - ogółem spoko.
Z gier poleciłbym ci serie o Kainie ( "Legacy of Kain" ) lub MMO Requiem: Memento Mori. Fajne MMO z mrocznym, post apokaliptycznym światem ( naprawdę krwawa gierka ). Co prawda wampirów tam nie ma, ale myślę że rasę Kruxena da się podciągnąć pod wampirzy naród.