Gry via WWW a polskie portale

Witam

Jako reprezentant polskiej firmy tworzącej gry via WWW zauważyłem pewien bardzo ciekawy temat otóż.. jak polskie portale wspierają polski rynek gier przez przeglądarki.

Onet.pl - współpracuje z GameForge...chyba nikomu nie trzeba przedstawiać słynnego producenta takich gier jak Ogame czy Ikariam...słynnego porducenta z... Niemiec

Wp.pl - jak sama nazwa wskazuje Wirtualna Polska promuje gry firmy XS software bodajże z Bułgarii oraz Redmoon Studios z Niemiec

Interia.pl - już troche mniejszy portal po nieudanym romansie z Travianem...bądź też udanym,tylko nie wiaodmo dla kogo podjęła współprace z polską firmą..co do produkcji tejże firmy nie będę się wypowiadał..chociaż jak dla mnie Blood Wars prezentuje wyższy poziom niż Time Edge

O2.pl - jeszcze nie podjęło współpracy z żadnym producentem,przynajmniej nic oficjalnie o tym nie wiadomo

Reasumując 2 największe portale z największym kapitałem poszły na łatwizne i wypuściły pod swoimi skrzydłami produkty zagranicznych firm,jeden portal po wycofaniu się producenta postanowił zmienić ten trend,ale nie oszukujmy się.Jest to mniejszy portal który nie mógłby wyłożyć takich pieniędzy jak Onet i Wp.

Nie chce mi się wierzyć ,że w Polsce nie ma warunków do stworzenia giganta na miarę game forge..mamy przecież tak dobrych programistów i grafików.

Ja ze swojej strony mogę dodać iż nasza firma próbując udowodnić ,że "Polak potrafi" :) ,jest bliska wydania tytułu mogącego konkurować zarówno technicznie jak i graficznie z produkcjami gigantów. Bo jak na razie nasi portalowi giganci nie specjalnie interesują się polską sceną gier MMO via WWW.

Chyba że,rynek polski jest jeszcze nie na tyle ustabilizowany i portale nie zauważają możliwości zarobku... (choć jedno spojrzenie na ilość graczy w większych grach i od razu widać że zainteresowanie jest spore)

i tutaj powstaje temat do dyskusji...czy jest miejsce na rynku dla dużego producenta gier? i czy bez wspomagania jest on może w stanie coś zdziałać?

ze strony MMOctagon mogę zapewnić iż będziemy się strać:)

Nie do końca rozumiem czemu ma niby służyć taki temat. Chcesz się pożalić, że portale niechcą inwestować w gry, a konktetnie w gre która współtworzysz? Wcale się nie dziwie. W obecnych czasach co chwile ktoś zaczyna projekt który w jego zamyśle zmieni świat, wprowadzi nową jakość wśród gier jednak z czasem jakoś zapał mija, wychodzi na jaw, że żeby zrobić grę trzeba COŚ potrafić i kolejne projekty padają jak muchy (dobrze jak któryś dojdzie do fazy beta - a w zasadzie to alfa, ale mniejsza z tym - kto by się przejmował prawidłowym nazewnictwem...). Portale jak każda firma zainteresowane są zyskiem, po co mają wykładać kasę na coś niepewnego skoro mogą zainwestować w grę która się "sprzedała" na świecie i mieć pewny zysk.

I to nie jest tak, że portale się nie interesują. W 2004 roku (czyli w czasach gdy nikt nie słyszał jeszcze o ogame) kiedy towrzyłem pierwszą wersję gry Fade of Atlantis (www.foa.pl - obecnie od roku rozwijana jest nowa wersja po dłuższej przerwie) dostałem propozycję współpracy od onetu, szczegółów zdradzić nie mogę, ale niestety ostatecznie było nam nie po drodze trochę z nimi choć teraz żałuje, że nic z tego nie wyszło jak patrze na to ilu graczy ma ogame. Recepta na portale jest prosta: musisz zdobyć sensowną liczbę graczy bo to oznacza, że można wyciągnąć kase od graczy, wtedy chętni sami się zgłoszą, wątpie na dzień dzisiejszy, żeby ktokolwiek zainwestował w grę która dopiero się rozwija.

Pozatym jeśli chodzi o rynek gier przez przeglądarkę to wydaje mi się, że przeceniasz trochę ich potęcjał. Wydaje mi się (obym się mylil), że wraz ze wzrostem ilość "prawdziwych" gier MMO rynek gier via www będzie się kurczył - poprostu nie są one wstanie dorównać produkcją za miliony $ których jest coraz więcej i na które polacy coraz częściej wydają pieniądze na abonament. Złoty okres dla gier via www IMO już minał wtedy kiedy ogame był u szczytów popularności.

ps. wp współpracuje także z delirium - delirium.wp.pl

faktycznie umknęło mi gdzieś delirium:)

post miał za zadanie pokazać właśnie to co napisałeś,że portal idzie na łatwiznę. I nie miałem zamiaru się żalić,ponieważ też mieliśmy różne propozycje od portali,mniej lub bardziej konkretne.Ale nie o to tu chodzi.Są projekty polskie w które są w miarę na poziomie (knights.pl) w które portal mógłby wejść,może z większym ryzykiem niż w ogame.

Co do końca złotej ery gier via www,to bym polemizował. Może ogame trochę osłabł,ale wydaje mi się że ikariam chyba ma się całkiem nieźle,szczególnie jak zobaczy się rankingi na alexa.com. Nie wiem też czy rynek akurat będzie się kurczył z powodu odejścia ludzi do gier abonamentowych. Sama specyfika gier via www jest przecież trochę inna niż gier powiedzmy "pudełkowych". Tutaj gracz teoretycznie gra za darmo,a jak wydaje jakieś pieniądze to są to kwoty rzędu 10zł miesięcznie. Dlatego też obserwując rynek gier przeglądarkowych widzę raczej rozwój niż ich zmierzch.

Zdecydowanie zgadzam sie tu z LucasMMOctagon rynek gier przeglądarkowych dynamicznie się rozwija ... nie każdy posiada super sprzęt na którym może odpalić najnowsze MMORPG(których ostatni czasy powstaje od zawalenia) to też ta większość musi sie zadowolić grami przeglądarkowymi. O dynamicznym rozkwicie rynku gier przeglądarkowych może świadczyć ostatnio ogłoszona informacja organizatorów największych targów gier GC. Otóż zrezygnowali oni z organizacji tych targów w tym roku na rzecz Games Convention Online (które mają tyczyć właśnie grom przeglądarkowym, grom na komórkę oraz flash ! ) wiec to są fakty a nie domyślenia :)

Złoty okres dla gier via www IMO już minał wtedy kiedy ogame był u szczytów popularności.
Ostatnio można było zobaczyć w CD Action zestawienie najpopularniejszych gier przegladarkowych w polsce ... wprawdzie nie koniecznie to co tam przedstawili jest zgodne z aktualna sytuacja. Według CDA Ogame posiada 220tys graczy ... dla przykładu Nightwood polska gra ma tyle samo graczy ... natomiast Plemiona 670tys. Wiec tez widać tu różnice ...Ogame nie jest tu wcale liderem gier przeglądarkowych i też nie należy sie sugerować jego aktualną kondycją.

Witam

Jako reprezentant polskiej firmy tworzącej gry via WWW zauważyłem pewien bardzo ciekawy temat otóż.. jak polskie portale wspierają polski rynek gier przez przeglądarki.

Onet.pl - współpracuje z GameForge...chyba nikomu nie trzeba przedstawiać słynnego producenta takich gier jak Ogame czy Ikariam...słynnego porducenta z... Niemiec

Wp.pl - jak sama nazwa wskazuje Wirtualna Polska promuje gry firmy XS software bodajże z Bułgarii oraz Redmoon Studios z Niemiec

Interia.pl - już troche mniejszy portal po nieudanym romansie z Travianem...bądź też udanym,tylko nie wiaodmo dla kogo podjęła współprace z polską firmą..co do produkcji tejże firmy nie będę się wypowiadał..chociaż jak dla mnie Blood Wars prezentuje wyższy poziom niż Time Edge

O2.pl - jeszcze nie podjęło współpracy z żadnym producentem,przynajmniej nic oficjalnie o tym nie wiadomo

Reasumując 2 największe portale z największym kapitałem poszły na łatwizne i wypuściły pod swoimi skrzydłami produkty zagranicznych firm,jeden portal po wycofaniu się producenta postanowił zmienić ten trend,ale nie oszukujmy się.Jest to mniejszy portal który nie mógłby wyłożyć takich pieniędzy jak Onet i Wp.

Nie chce mi się wierzyć ,że w Polsce nie ma warunków do stworzenia giganta na miarę game forge..mamy przecież tak dobrych programistów i grafików.

Ja ze swojej strony mogę dodać iż nasza firma próbując udowodnić ,że "Polak potrafi" :) ,jest bliska wydania tytułu mogącego konkurować zarówno technicznie jak i graficznie z produkcjami gigantów. Bo jak na razie nasi portalowi giganci nie specjalnie interesują się polską sceną gier MMO via WWW.

Chyba że,rynek polski jest jeszcze nie na tyle ustabilizowany i portale nie zauważają możliwości zarobku... (choć jedno spojrzenie na ilość graczy w większych grach i od razu widać że zainteresowanie jest spore)

i tutaj powstaje temat do dyskusji...czy jest miejsce na rynku dla dużego producenta gier? i czy bez wspomagania jest on może w stanie coś zdziałać?

ze strony MMOctagon mogę zapewnić iż będziemy się strać:)