aka rozdzielczość i jakie gry? NIE UWIERZĘ, że na tym sprzęcie chodzi Ci chociażby DA:Inkwizycja na high w rozdziałce full hd (1920x1080), pomijam inne nowe tytuły. Wiesz, równie dobrze mogę powiedzieć, że na moim 1 rdzeniowym pentiumie 1,2ghz, geforce 2mx i 256mb ram też każda gra chodzi na full, a to, że grałem w takie tytuły jak Age of Empires 2 w rozdziałce 1024x768 to swoją drogą...
Zawsze gram w full HD. Była tylko jedna gra, w którą grałem w 1600x900, ale już nie pamiętam co to było.
DA:I to akurat kiepski przykład, bo ta gra nie jest ani trochę wymagająca, a już zwłaszcza nie dla procesora, ani ładna, a nie zaawansowana. Żeby Ci udowodnić musiałbym nagrać filmik, a ani nie mam sprzętu do tego, ani mi się nie chce, więc musisz uwierzyć na słowo, albo nie wierzyć dalej i żyć w nieświadomości
Albo znaleźć kogoś z takim prockiem i sprawdzić samemu.
DA:I mam ustawione na Wysoki. Włączyłem teraz grę i przestawiłem na Ultra i gra działa płynnie, ale czuć, że ruch kamerą jest delikatnie ociężały (ale wciąż płynny, że na filmiku nie zauważyłbyś problemu), co mnie denerwuje, bo jestem przyzwyczajony do perfekcyjnych warunków i wszelkie takie niedoskonałości mnie denerwują, dlatego gram na Wysokich, a różnicy w jakości obrazu i tak nie dostrzegam. Czyli innymi słowy w Ultra działa bardzo dobrze, a na Wysokich perfekcyjnie. Gdybym ustawił ultra i coś pozmieniał na niższe tj. Wysokie, to pewno bym miał taki sam komfort gry jak na Wysokich, ale mi się nie chce. Zwłaszcza, że i tak już w to nie gram, bo ta gra jest nudna jak cholera.
Problemy mam z grami prockożernymi, typu PlanetSide 2 na środku mapy, gdzie najwięcej ludzi, czy Wargame Red Dragon, gdzie ilość jednostek na ekranie jest ogromna w meczach 10vs10. W MMO też pewno miałbym problem w tłumie ludzi, ale tego nie wiem, bo nie gram od dawna w żadne MMO, gdzie na ekranie jest dużo ludzi jak, np było w L2. W tych nowych MMO nie ma tłumów w jednym miejscu, bo albo są kanały(u azjatów), albo wszystko jest instancjonowane (głupie słowo, ale chyba wiadomo o czym mówię).
Gry singleplayer korzystają głównie z karty graficznej, a z procka znacznie mniej i to zawsze grafika wtedy jest najsłabszym elementem zestawu. Byłem tego świadkiem, jak wymieniłem grafikę z GTX260 na R7 260x - komp dostał drugie życie. A sam R7 260 też nie jest jakimś demonem prędkości.
Podkręcałem go na 3 i 3,2 GHz do Battlefielda 3, jak jeszcze miałem GTX260, ale wzrost FPSów był niezauważalny (1-2), a wydajność samej gry była taka sama, czyli zamulanie na Wysokich w tłumie ludzi na środku mapy. Tak więc i tak i tak musiałem wtedy pykać na średnich, więc OC było zbędne. Jedyne co się zwiększyło to ciepło w pokoju, bo w końcu nie na darmo nazywają ten procesor kaloryferem
Nie chciałem się też przyczniać do wymierania niedźwiedzi polarnych, na skutek ocieplenia klimatu, bo niedźwiedzie są spoko.
GTA 5 pewno będzie kulało, patrząc na wymagania, ale jak patrzę na to jaka ta gra jest brzydka, to nie jestem pewien, czy faktycznie będzie aż tak bardzo wymagająca.
Dopiero z Wiedźminem 3 może być problem ![:D]()
PS. Żeby była jasność, nie twierdze, że ten procek jest lepszy od i5, czy i7, jest on po prostu wystarczający do komfortowej gry w prawie wszystko (99% gier) co do tej pory wyszło.