Guard/War/Ele - Czyli krzywdząca meta

Witam, chciałbym w tym temacie poruszyć problem owej mety w Guild Wars 2 , mianowicie Guard/war/ele or kick jest to bardzo bolesne , nie mówie już o tym jak czuje sie osoba która ma tylko jedną 80'tke i nie jest to jedna z klas mety. Gram Thiefem i uważam go za świetna postać , pvp jest cudowne ale kiedy sprawa przechodzi w dział pve nie jest już tak kolorowo, 85% ogłoszeń na lfg to typowe war/guard/ele or kick , wyżej wymienione trzy klasy i nie przypadły mi do gustu, po prostu nie mój styl gry ( btw guardian to easy) i co teraz? Dps jaki kręci zerk thief aoe s/p i single target d/d jest dobry , powiedział bym nawet że bardzo dobry, to samo z innymi klasami bardzo niedoceniany ranger, z dobrym gearem, swordem i "mózgiem" też świetnie sobie radzi, ale "meta is meta" , kocham sytuacje w stylu:

-Do you have warr?

- No

-[kick from party]

Tak wiec zapraszam do dyskusji na temat "dyskryminaci" klas z poza mety.Co w nich takiego złego? czy aż tak bardzo "odstają", chciałbym poznań opinie( bez obrazy) "pro elo " graczy klasami z mety i kontrargumenty graczy klas z poza mety , prosze o konstruktywne komentarze.

Pozdrawiam.

Znajdź gildię, która jest nastawiona na wypady i masz problem z głowy.

Gram inżynierem i już się przyzwyczaiłem.

proszę mój komentarz w tej sprawie:

a tak już bardziej na serio, jak masz takie problemy po prostu znajdź sobie gildię/grę i po problemie a nie tworzysz bezsensowne tematy

@nie gram już w GW2 od dawna ale takie tematy mnie irytują w każdej grze (zwłaszcza w wowie), więc przestań albo pisz na oficjalnym forum GW2 to może coś się zmieni bo tu ma to jedynie charakter taki jak na powyższym obrazku.

@Nivis niech zgadne grasz warriorem? -.-

najprosciej - zrob sobie inne klasy i graj tym co potrzeba, wielokrotnie bywalo tak ze co dunga to inna klasa szedlem, bo taka potrzebna, a thiefem graj sobie pvp/wvw dla przyjemnosci i tyle.

Co do dmgu thiefa, to moze jest i spory, ale co z tego jak - warior bezmózgo naciskajac na hundred blades i spamujac 1, robi wiekszy dps, aoe i do tego daje buffy.

Całość wygląda tak: Te 3 klasy mają najprzyjaźniejsze umiejętności do szybkiego czyszczenia dungów (Warrior - Might, zmniejszanie defa w % i fury. Ele - constant might + Conjured weapons. Guardian - zdejmuje debuffy i daje stability) Inne klasy są także przydatne, ale gdy porównasz je z tą "świętą" trójcą, wyjdą gorzej.

Jesli kierujesz w lepszy gear, musisz farmic. Sporo. Ludziom zalezy na szybkim czyszczeniu. Jednakże wtedy zwykle zakłada się odpowiednią grupę na lfg. Jeśli wchodzisz na taką, której nie chcą thiefa, nie dziw się, że idzie kick.

Jedynym rozwiązaniem jest znalezienie grupy/gildii która robi runy bez segregacji klas, albo utworzenie własnego party na lfg, nie jesteś w tym bólu sam uwierz mi.

Community w GW2 jakie jest takie jest... nic z tym nie zrobisz.

"Domyślnie" w dungach masz warrka, elka i guardiana. W niektórych z nich taki thief czy mesmer staje się bardzo przydatny. Zauważ, że wywalają z party resztę klas tylko przy dung runach. Czyli biegniemy i mijamy co się da. No i dochodzimy do kwestii gustu. Nie trzeba mieć stylu gry albo "gustować" w takich byle szybszych runach. Jeśli z kolei zależy Ci na robieniu dungeonów normalnie, krok po kroku to praktycznie nigdy nie ma restrykcji klas. Dungeony to tylko część PvE. Według mnie ranger i mesmer to dwie najprzyjemniejsze klasy do biegania w świecie PvE (poza dung run ofc). Meta w PvE jest raczej średnia, gdyż liczy się tak naprawdę zerker set. Wyjątek mogą stanowić world bossy.

Podsumowanie... jeśli jesteś graczem, który chce robić dungeon-run, w celu farmy rzecz jasna... stwórz warriora. Dla graczy, którzy muszą coś farmić istotne jest to, aby zrobić to jak najszybciej oraz najefektowniej. Jeżeli jednak nie zależy Ci na farmie z dungów to nie widzę problemów. To gra MMO, na pewno masz przyjaciół w grze, jest masa gildii PvE. Ja robiąc dungi z gildią nigdy nie trzymam się schematu wykreowanego przez ludzi na LFG.

Nigdy nie grałem w GW2, ale samą sytuację doświadczyłem w wielu grach i zgadzam się po części z Nivisem. Nie możesz wymagać od członków grupy że Cię przyjmą jeśli nie spełniasz ich wymagań to po pierwsze, po drugie oczywiste że każdemu w dungach, na bossach itp. itd. zależy żeby grupa dała z siebie wszystko dlatego jeśli jakaś klasa daje np radę w PvP, a w PvE średnio to nie wezmą jej, bo po co przedłużać/utrudniać run jak można zrobić coś szybciej i przyjemniej.

Z drugiej strony - zależy od dunga, ale często się zdarza że ludzie dłużej szukają konkretnych klas, czy osób z gearem dobrym żeby zrobić szybko, a tak naprawdę jakby wzięli tych co się zgłoszą to już dawno by zrobili ^^

P.S. Najlepiej znaleźć sobie stałą grupę, czy gildię/klan - jak zwał tak zwał.

Jeszcze dodam: Gdybyś koniecznie chciał czyścić dungi thiefem - blind (bodajze w polaczeniu sword/pistol) jest naprawdę w porządku na dungeonach i większość ogarniętych ludzi bierze to pod uwagę, jeśli połączysz to z zerkowym gearem możesz swobodniej pytać się o miejsca w takich grupach.

Revend mi coś przypomniał. ANet usunęła monka, bo był on bolączką każdej grupy w gw1, gdzie gracze godzinami spamowali 'glf monk'. Nie wiem, czy taki problem był tylko w gw1, bo kiedyś grałem tylko w tę grę, a teraz mamy erę narzędzi do szukania graczy bez względu na serwer, więc jest łatwiej. Chcę napisać, że ANet z jedną trójcy (w ogóle z jakiej trójcy, tam 'tank' nie miał żadnego skilla na ściąganie aggro; wszystko opierało się na "ty zaatakujesz pierwszy, a ty zagrodzisz drogę) popadła w drugą i mamy: "glf ele, war, guard: 80 and exp only". Tak więc przykro mi ANet, ale wam się nie udało. Graj kim chcesz, ale znajdź sobie gildię. Takie samo rozwiązanie miało gw1 i nie przypominam sobie sytacji; "odwołujemy wypad, bo nie ma monka". Takie problemy miał tylko PUG. Kolejnym powodem było czytanie UI i z tego samego powodu przerobiono mesmera, którego gra opierała się na czytaniu UI i przerywaniu umiejętności, kiedy tylko zobaczył pasek castowania. W zamian za to dostaliśmy czytanie animacji najmniejszych asur i największych charrów/nornów. Trochę offtop, który mieści się w regulaminie, ale prawda jest taka - GWE w PvE i GWEN na WvW istnieje od premiery i to się nie zmieni. Jeśli nie lubisz tych klas, to pozostaje ci gildia. A pisanie "to zmień sobie klase na którąś z tych trzech" jest śmieszne. A co, jeśli nie lubi tych klas? To samo można powiedzieć narzekaczom na healera i tanka, bo nigdy nie mogli dobrego znaleźć albo w ogóle nie mogli go znaleźć - to zmień klasę na tanka albo healera.

Witam, chciałbym w tym temacie poruszyć problem owej mety w Guild Wars 2 , mianowicie Guard/war/ele or kick jest to bardzo bolesne , nie mówie już o tym jak czuje sie osoba która ma tylko jedną 80'tke i nie jest to jedna z klas mety. Gram Thiefem i uważam go za świetna postać , pvp jest cudowne ale kiedy sprawa przechodzi w dział pve nie jest już tak kolorowo, 85% ogłoszeń na lfg to typowe war/guard/ele or kick , wyżej wymienione trzy klasy i nie przypadły mi do gustu, po prostu nie mój styl gry ( btw guardian to easy) i co teraz? Dps jaki kręci zerk thief aoe s/p i single target d/d jest dobry , powiedział bym nawet że bardzo dobry, to samo z innymi klasami bardzo niedoceniany ranger, z dobrym gearem, swordem i "mózgiem" też świetnie sobie radzi, ale "meta is meta" , kocham sytuacje w stylu:

-Do you have warr?

- No

-[kick from party]

Tak wiec zapraszam do dyskusji na temat "dyskryminaci" klas z poza mety.Co w nich takiego złego? czy aż tak bardzo "odstają", chciałbym poznań opinie( bez obrazy) "pro elo " graczy klasami z mety i kontrargumenty graczy klas z poza mety , prosze o konstruktywne komentarze.

Pozdrawiam.