Temat przekopiowany z reddita, bo bardzo ciekawy.
Rok i 2 dni po premierze, do świata Tyrii zawitała kampania Factions.
Trailer:
Oferowało to:
- 2 klasy - rytualista i zabójca,
- update zielonych broni
- 30 nowych lokacji
- 13 misji fabularnych
- 200 nowych zadań
- 30 skilli na jedną profesję (razem 240)
- nowe arenki PvP
- 4 nowe Guild Halle
- System frakcji
- 3 wyzwania
- Wojny frakcji
- Misje elitarne - Głębiny, Urgoz
- Nowy system płaszczy gildyjnych
- i wiele innych, mniejszych rzeczy
W Guild Wars 2:
- The Lost Shores.
- Fractals of the Mists.
- Flame and Frost.
- The Secret of Southsun.
- Last Stand at Southsun.
- Super Adventure Box.
- Dragon Bash.
- Sky Pirates of Tyria.
- Bazaar of the Four Winds.
- Cutthroat Politics.
- Queen's Jubilee.
- Clockwork Chaos.
Czyli dodanie fractali, kilku jumping puzzli, point of interest, pozbycie się cullingu, nagrody w WvW, update dungeonów, dodanie przedmiotów ascended, update achievementów, nagrody za punkty achievementów, nagrody za daily/monthly achievementy, rozdzielenie kolejek PvP na solo i grupowe kolejki, więcej broni i innych przedmiotów.
Póki co, tyle mi do głowy wpadło. Piszcie co jeszcze dostaliśmy, żeby nie było, że hejtuję i manipuluję.
Co myślicie o obecnym Guild Wars 2? Oferuje dużo czy mało? Wciąż gracie, czy odłożyliście grę na półkę? Za 6 miesięcy, 7 lat temu, otrzymalibyśmy kolejną, ostatnią samodzielną kampanię - Nightfall z m.in.: nowymi lokacjami i profesjami, a także systemem bohaterów.
To co mamy dostać w Guild Wars 2:
- Ascended armor i weapon (weapon to już 3 września),
- Guild Hall i housing system,
- Nowe umiejętności dla klas,
- Nowy fractal,
- zmienienie/stworzenie od początku istniejących dungeonów,
- nowy sposób otrzymywania precursorów,
- nowe bronie legendary,
- nowy tryby i mapy w PvP.