Who the f*ck is KDB (Daewoo)? To taka koreańska firma, która od wielu, wielu lat zajmuje się rynkiem – nie tylko gier. Według ich prognoz, Guild Wars 2 sprzedał się w 2012 roku w mniej więcej 3,1 mln egzemplarzy (przypominam, że w po dwóch tygodniach...
GW2 sprzedało się w 3,1 mln kopii. Pierwszy dodatek w II poł. 2013 r
A ile osob z tych 3 milionow nadal gra? Mysle, ze 1/3 mogla odpasc. Ja sobie odpuscilem, moj kolega tez, ludzie, ktorych poznalem w GW1, tez odpuscili sobie te gre.
Jak mówiłem że GW2 to gówno dla idiotycznej dzieciarni to nikt nie chciał słuchać. To przecież nie ma nawet 30% poziomu z GW1. Ludzie kupili, a teraz na siłę będą sprzedawać lub ze złudzeniem oczekiwać jakiegoś updatu który to wszystko zmieni, ale tak niestety nie będzie. Nie ma już czasów no-life, są czasy no-ogar.
Nie twierdze, ze gra to gowno. Jest niezla, ale brakuje kilku kluczowych elementow, ktore sprawiaja, ze jest sens dluzej w niej siedziec. Ja czekam na jakies dodatki, moze gra pojdzie w strone, ktora bedzie bardziej mi siedziec. Ale i tak jestem zadowolony z zakupu, 100 godzin nabitych, wydane 160 zl, a wiec wymagania ilosc/cena w moim przypadku zostaja spelnione.
100h? za 160? no wez, a miałem już kupić gw2 ,bo akurat zyskałem dopływ mamony;/
Moze tobie spodoba sie bardziej i bedziesz siedziec w grze dluzej?
Who the f*ck is KDB (Daewoo)? To taka koreańska firma, która od wielu, wielu lat zajmuje się rynkiem – nie tylko gier. Według ich prognoz, Guild Wars 2 sprzedał się w 2012 roku w mniej więcej 3,1 mln egzemplarzy (przypominam, że w po dwóch tygodniach...