Gw2 vs ESO

Cześć. Chciałbym zacząć przygodę z GW2 bądź ESO. Stąd też pytanie, która gra będzie lepsza ?Chodzi mi konkretnie o te 2 gry ponieważ można dostać za grosze dodatki i są grywalne. Prosiłbym o plusy i minusy każdej z gier oraz własne spostrzeżenia. Możecie także polecić inne ciekawe alternatywy.

Ile już było takich tematów… Nawet o podobnym tytule. -, -

GW2

Zalety:

  • Bardzo ładna oprawa audiowizualna.
  • Gra bądź co bądź bardziej dynamiczna niż WoW/TESO pomimo posiadania nadal (podrasowanego) target systemu.
  • B2P, płacisz tylko za duże dodatki, brak ukrytych innych kosztów (jak np. w TESO). Warto wspomnieć, że gemy (walute IS) możesz normalnie zdobyć poprzez wymianę golda na nie - bez oszustw/pośredników/goldsellerów, wymiana jest wbudowana w grze.
  • Wbrew ogólnemu gadaniu w GW2 jest co robić w end-game, jak się ma oczywiście kupione dodatki. Co więcej end-game nie jest ten aż tak monotonny jak chociażby w WoWie gdzie w sumie w kółko klepie się tylko dungeony/raidy. Tutaj oprócz nich masz także World Bossy czy meta-eventy na mapach HoT. W PoF doszły jeszcze Bounty czyli polowanie na silnego potwora z tablicy ogłoszeń (coś jak w Wiedźminie :stuck_out_tongue: ). Jest także cały system Masteries, które odblokowują nam nowe umiejętności przydatne przy eksplorowaniu świata i zdobywaniu materiałów.
  • Stosunkowo wymagające instancje, zwłaszcza raidy. Fractale (end-gamowe dungeony) na wyższych tierach są wymagające, aczkolwiek trudność ta jest dosyć sztuczna (chodzi tutaj o Agony, które zabiera nam % życia co kilka sekund i trzeba budować na nie agony resistance.). W każdym razie zrobienie raidu z randomami graniczy z cudem.
  • Duże możliwości customowania postaci, nie bez powodu tę grę nazywa się Fasion Wars 2. Niektórym może się nie podobać taka rewia mody, ale jak dla mnie sprawia ona, że każda postać może być unikalna, a świat przez to nie jest taki jednolity.
  • Dobre PvP, wiadomo, że balans bywa różny, ale jak dla mnie nadal PvP jest sensowne i można na nim zjeść zęby. Nie ma wprawdzie open-PvP, ale są duże mapy WvWvW.
  • Expienie przyjemne, poza tym istnieje wiele dróg na szybkie wyexpienie postaci do 80 - dotyczy głównie weteranów, ale nie trzeba tracić czasu na expienie altów.
  • Skalowanie lvl w dół. Niektórzy mogą uznawać to za wadę a jak dla mnie jest to świetne rozwiązanie, dzięki któremu możemy robić dynamiczne eventy/world bossy na dowolnych mapach i będzie nam to dalej dawać jakieś wyzwanie - mniejsze bo mniejsze (bo jednak jest różnica między prawdziwym 10 lvl, a kimś zeskalowanym do 10 lvl) ale jednak zawsze.
  • GW2 to taki MMORPG w którego gra się raczej na spokojnie - wiadomo możesz klepać nawet i 12h dziennie, roboty jest wystarczająco dużo, ale nie ma na to tak dużego nacisku jak np. w WoWie gdzie jeśli nie masz znajomości to trudno ubiera się alty.

Wady:

  • Duże zachwianie w świętej trójcy, w vanilia GW2 nie było jej, ale została ona przywrócona w dodatku HoT, tworząc przy tym jednak niemały chaos. Spowodowało to także, że aktualnie każda klasa ma grywalne 2 max. 4 buildy pod jeden z rodzajów ze świętej trójcy. Wraz z dodatkiem PoF pojawiła się druga elitarna specjalizacja dla każdej klasy więc wybór powinien być większy, ale nadal jest znacznie ograniczony niż ten w WoWie chociażby.
  • Nowy, sensowny content wychodzi tylko wraz z nowym dodatkiem - potem dalsze pomniejsze patche dodają w sumie tylko Living Story, które nie wszyscy lubią.
  • Brak zautomatyzowanego Dungeon/Raid Findera. Istnieje system zbierania party, ale jest on manualny w efekcie czego zbieranie grupy na fractale/raidy trwa strasznie długo, a do tego nie zawsze do party dołączają odpowiednie osoby (np. nie mają full ascended albo odpowiednio wysokiego agony resistance, prze co są kulą u nogi).
  • Mocno zamknięty świat - świat gry podzielony jest na prostokątne, niewielkie mapy pomiędzy którymi przechodzi się przez portale.
  • Przymusowy crafting. Musisz mieć przynajmniej 2 postacie z rozwiniętymi profesjami na maksa aby mogły crafcić ascended gear (który można dostać także z raidów czy innymi, trudniejszymi sposobami) i legendarki dla pozostałych. Można niby okrężnymi drogami unikać go, ale jest to kosztowne i na dłuższą metę bardziej męczące niż owy crafting.

TESO

Zalety:

  • Mocny klimat Elder Scrollsów.
  • Większość questów zaprojektowanych w ciekawy sposób, standardowych questów typu “znajdź/zabić x” jest naprawdę niewiele.
  • System walki dynamiczny, pośredni pomiędzy non-target a target systemem.
  • Wampiryzm i Wilkołactwo, chyba jedyny MMO z czymś takim. Będąc wampirem/wilkołakiem uzyskujemy dostęp do dodatkowych zdolności i możemy także zarażać innych graczy.
  • Prawie że “bezklasowość”. Owszem mamy 4 (5 z Morrowind) klas, które jednak nie determinują w jaki sposób dokładnie możemy grać - możesz być nawet magiem tankiem. Buildów jest sporo, jedne są bardziej sensowne, inne mniej, ale jest duża różnorodnoSC.
  • PvP stoi na dobrym poziomie, aczkolwiek standardowo bywają problemy z balansem, niemniej dostarcza wiele emocji i jest skillowe.
  • Ciekawie rozwiązany crafting, który nie jest taki grindowalny jak w innych MMO.
  • Rozbudowany system domków.

Wady:

  • Gra-skarbonka, niby jest B2P ale ma masę DLC, które może nie są “must have” ale tylko w taki sposób uzyskasz nowy content. Co gorsze Crowny (walute IS) możemy pozyskać tylko i wyłącznie za realną kasę, nie ma możliwości zdobycia jej in-game.
  • Drewniane animacje, które psują całą oprawę audiowizualną.
  • Wymaga dobrej znajomości angielskiego, gdyż podłoże fabularne odgrywa bardzo dużą rolę w tej grze i jak questy się tylko przeklikuje to większość questów wydaje się bez sensu.
  • MMORPG, który w sumie mało ma z MMO - cały content poza dungeonami i trialami można spokojnie zrobić solo, ba, nawet jest niewskazane robienie go z kimś bo questy zwykle są mocno oskryptowane i bugują się kiedy robi się je z kimś w party (zwykle osoba ci towarzysząca nie widzi poszczególnych etapów itp.). W sumie TESO najlepiej traktować jako kolejną część Elder Scrollsów z opcją ewentualnego co-opa.
  • Niestety sporo błędów/glitchy/niedopatrzeń, które miesiącami czy nawet latami nie są naprawiane i niektóre z nich wcale nie są takie błahe. Najczęściej wysypuje się dungeon finder co jest mega irytujące.
  • Jeśli chcesz efektywnie expić to only dungeony, za questy niestety dostaje się symboliczne ilość expa bo “są dla fabuły”. Jak dla mnie słabe zagranie, zwłaszcza kiedy Dungeon Finder raz działa, a raz nie.
  • Słaby design uzbrojeń, przez co wszystkie zbroje wyglądają niemal tak samo, różniąc się tylko wzorkiem. Bronie także są standardowe do bólu.
  • Podobnie jak w GW2, świat TESO także jest zamknięty i podzielony na strefy. Ponadto kolizje z otoczeniem są źle zaprogramowane, w efekcie bardzo często może się zdarzyć, że utkniemy w jakiś dziwnych miejscach jak np. zaczniemy próbować iść na skróty i skakać po kamieniach. Nie ma także opcji latania.
  • End-game przeciętny, właściwie na max. lvl nadal się expi nabijając “nadlevele” w postaci CP. Dostajemy dostęp do veteran dungeonów i triali, które już wymagają jakiegoś pojęcia o grze bo nie są łatwe, jednakże oprócz nich to nie ma zbytnio co robić.

Mógłby mi ktoś bardziej porównać te gry pod względem pvp? Aktualnie pykam w obie, bo sie nie moge zdecydować. Każda ma swoje wady i zalety, a nawzajem jakby sie dopełniają xd W eso już zaczynam troszkę grać w BG i cyrodil, nie podoba mi sie to jak wielki nie raz dystans trzeba pokonać od twierdzy do twierdzy, oczekując jakiejś walki a kończy sie to bezspornym przejęciem albo skasowaniem przez większy zerg.
Prawdziwy fun mam tylko jeżeli nadarzy sie okazja zetrzeć mniejszym grupom, ale chwile potem i tak wpada zerg z jednej czy drugiej strony ;'d
Gdyby ktoś mógł dla mnie porównać aspekty pvp w Eso oraz gw2(tu nie miałem jeszcze okazji testować, mam dopiero 30+ lvl). Ciekawi mnie też system nagradzania graczy pvp w owych tytułach. Z góry dziękuję :slight_smile:

Polecam:

Temat gdzie opisywalem;
https://forum.mmorpg.org.pl/t/gw2-czy-ff-xiv/109237/6?u=majki83

Relacja redaktora Gamespot:

Hasira jak i Majki83 bardzo dobrze obiektywnie opisali GW2, także ja dodam już tylko subiektywne odczucia. Porównywałem obydwie gierki, bo nie wiedziałem, gdzie ostatecznie zasiąść na dłużej. ESO przy GW2 wydawało mi się po prostu powolne i nudne. Jestem osobą z którą każda gra ma problem, żeby zostawić mnie na dłużej i GW2 to się udało. Dynamiczna walka, piękny świat, masa ludzi i chyba najuczciwszy system płatności. To mnie przekonało, gram od HoT i gra jest super. ESO nie przypadło mi do gustu, ale patrząc na jego popularność na pewno dużo osób będzie stało po jego stronie. Kwestia indywidualna. GW2 z całego serca polecam.

A widzisz, grałem w obie gry i to gw2 wydaje mi się nudne, fakt mozna być obiektywnym, ale do pewnego stopnia. Tez mógłbym wypisać “cons/pros” do obu tych gier, ale pytanie w jakim celu, skoro na necie masz tych tematów tysiące, większość jest pisana przez fanów przeciwnych tytułów, zawsze komuś jedna gra podejdzie bardziej.

Np. @Hasira wspomina o oprawie audiowizualnej w gw2, a w eso to co ? Zaznaczyć bym chciał, po mojemu, na max ustawieniach, to jest jeszcze lepiej jak w gw2.

NAJLEPIEJ TO SAMEMU PRZETESTOWAĆ I OCENIĆ, A NIE ZDAWAĆ SIĘ TYLKO NA OPINIE INNYCH OSÓB.

1lajk

Myślę, że obydwa tytuły są na tyle świetne, że to już tylko kwestia gustu. Ja nawet jako były gracz WoW-a stwierdzam, że DLA MNIE(!) GW2>WoW, ale dlatego, że taki mam gust, a nie dlatego, że WoW czy ESO jest rzeczywiście gorsze od GW. Do tego GW2 wychodzi najtaniej.

Przecież masz to w wadach TESO;
" Drewniane animacje, które psują całą oprawę audiowizualną."
Na screenach faktycznie TESO wygląda ładnie, ale byle co się ruszy i już ci oczy krwawią (zwłaszcza wilki - mounty, ał, ał, ał osoba która go animowała chyba psa nigdy nawet nie widziała)

hasira
Co gorsze Crowny (walute IS) możemy pozyskać tylko i wyłącznie za realną kasę, nie ma możliwości zdobycia jej in-game.
Od razu po tym powinnas sie juz nie udzielac o grze ktorej nie znasz
Drewniane animacje, które psują całą oprawę audiowizualną.
Animacje nie sa drewniane tylko naturalne, nie ma sytuacji ze wciska sie 1 klawisz i postac robic miliony comobsow
Od czytania jej postow mozna dostac raka ktorego ona sama ma.

Tak ogolnie to polecam ci ESO, gra o wiele lepiej rozwijana niz gw2 (content dostajesz wiekszy w ciagu roku niz co 3 lata do gw2 ktory pogra sie tydzien i tyle w temacie). W ESO caly content wydany mozna nawet jest warto powtarzac, nie ma tak ze cos nowego wyszlo i odchodzi w zapomniane.
Wszystkie DLC da sie kupic z gry za golda od osob ktore maja crowny, uniwersum TES (jedno z najlepszych). End game w ESO jest znacznie lepszy ktory nie konczy sie na zmienianiu wygladu jak w gw2. W ESO istnieje swieta trojca (w duzym stopniu jako meta) w gw2 to klasy ktore powinny byc dps sa tankami co jest zartem. (eso) Mozna grac jak w singla (nie myl z tym ze jest to singiel) a jak sie zechce to sa opcje grania w grupie lub na powaznie. Mozesz zmieniac wyglada bo masz wiele outfitow (ktore dziela sie na 7 czesc uzbrojenia x3 light, medium, heavy) + costiumy z questow/crownstore itd
W gw2 jedynie fajnie sa zrobione world bossy i WvW ale dzieki tylko tym rzeczom dobrze sie mowi o tej grze, reszta systemow jest skopana. Ale w eso z kazdym dodatkiem/dlc wprowadzaja zupelnie nowe mechaniki i klada nacisk na otoczenie w mapach i idzie im to coraz lepiej. Graficznie eso niszczy gw2 a gdy sobie odpalisz wszystko na maksymalnym + sa addony ktormi mozesz zmieniac filtr gry sprawia ze ta gra jest najladniejsza ze wszystkich jakie istnieja. Community eso rowniez jest bardziej dojrzale z kultura niz community gw2, przykladem moga byc nawet komentarze na mmo.

Kupno “crownów za golda” nie jest bezpieczne bo nie jest oficjalne - można więc zostać łatwo oscamowanym, dlatego nie brałam tego pod uwagę w moim zestawieniu.
Tutaj przykładowy temat traktujący o “legalności” handlu tego typu - https://forums.elderscrollsonline.com/en/discussion/422349/crowns-for-gold-illegal

Ten tekst “animacje nie są drewniane tylko naturalne” skomentować można tylko tak - XDDDDDDDDDDD. Z NATURĄ z pewnością te koślawe animacje nie mają nic wspólnego, polecam wyjść z piwnicy i zobaczyć jak poruszają się konie, wilki czy koty.

Jest mi niezmiernie miło, że dbasz o moje zdrowie, ale obawiam się, że inna osoba choruje tutaj na ciężką chorobę, a nazywa się ona - ból dupy.

Crowny sa legalne, tutaj masz dowod https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/39905907_2013060548744775_3112206991435497472_n.jpg?_nc_cat=103&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=a153944c00363d7ec2ce2aa64605f080&oe=5CD6DC5B (Polecam sprawdzac potwierdzone info przez osobe ktora pracuje w firmie a nie graczy :stuck_out_tongue: )
Przestan wciaz klamac bo tylko upokarzasz sie, animacje sa normalne, (w gw2 tez nie ma jakis nadzwyczajny wiec jestes hipokrytka az oczy bola)
Moglem sie jeszcze do kazdej innej wypowiedzi odniesc twojej ale nie chce cie bardziej dobijac niz to sama robisz :stuck_out_tongue:
Bol dupy jest wtedy gdy sie komus cos zazdosci samemu tego nie majac, ja nie mialem ani przez chwile takiego momentu tylko zastanawiam sie jak bardzo trzeba byc zaklamanym i hipokryta piszac tak rzeczy jak ty.

EDIT. moj blad ze nie dopisalem stracony/oscamowany gold/crowny zenimax zwraca jak sie ma tylko dowody na to :slight_smile:
Idz tam dalej siej fake plotki hasira tylko to potrafisz xD!

Opłaca się wrócić do gw ? W sensie miałem kupione gw potem kupiłem HoT który mówiąc szczerze średnio mi przypadł do gustu - niby latanie i inne duperele, ale jakoś nie kręciło mnie to nigdy. Wiem, że teraz jest PoF - bez tego dodatku idzie coś ugrać ?

Ogólnie grałem w obie gry i żadna ostatecznie mnie nie przekonała ale jeśli miałbym polecić komuś kto się faktycznie waha to…
W GW2 content jest ciekawszy, więcej do robienia a nie czytania. Pomijam kwestię instancjonowanych zabaw bo to podobny poziom (rajdy, dungeony itd) ale wojna gildii dodatkowo wygrywa na open worldzie.
Grafika to kwestia sporna bo różni się stylem ale w swojej kategorii GW2 robi to lepiej (ESO serio ma drewniane animacje, poruszające się… cokolwiek w tej grze wygląda po prostu źle).
Klasy? Też dałbym + na stronie GW2 głównie za to, że w ESO jest bardzo mało buildów. Niby każdy może być każdym ale ostatecznie sprowadza się do tego, że tank korzysta z tych samych broni, stamina dps to praktycznie zawsze dual+bow itd. Dlaczego to jest złe? Bo często masz inną klasę niż kolega ale macie ten sam build i różni się 2-3 skillami. Oczywiście tyczy się to mety, for fun zagrasz wszystkim. Tyle, że wracając do mety w Guild Wars masz zdecydowanie większy wachlarz grywalnych buildów.
Mounty - musisz się z tym liczyć zawsze gdy zestawiasz cokolwiek z GW2 :stuck_out_tongue: Normalnie nikt o tym nie wspomina ale w tym wypadku nie da się tego przemilczeć.
Solo play. Tu wygrywa ESO. Jeśli potraktujesz zabawę z tą grą jako singiel z opcją multi i tak chcesz się bawić przez większość czasu to lepiej wybrać ESO. Robienie zadań fabularnych z dodatków bez stresu wyda się fajniejsze niż farmienie golda na eventach czy gonienie za world bossami. Do tego w GW2 niby jest fabuła, wielu ludzi chwali ale mnie osobiście znudziła szybko.
Formy płatności. To ciężki temat ale myślę, że koszta gry są podobne. Dodatki do GW2 to 120zł (2x60) w promocji, trochę więcej gdy akurat nie trafisz ale warto czekać bo często są przeceny. W ESO warto mieć abonament jednak bo masz ten cholerny craft bag (w GW2 jest za darmo wbudowany) i dostęp do contentu. W innym wypadku musisz liczyć się z problematycznym uzupełnianiem sobie gry o rzeczy, które powinny w niej być. Mi się osobiście nie podoba to podejście.
Cóż, w związku z tym, że obie gry nie dają mi tego czego oczekuję od mmo. Każda z nich ma minus, który przekreśla ją dla mnie bez względu na pozostałą gromadę zalet dlatego nic nie polecam :wink: Tylko daję zdanie kogoś, kto nie faworyzuje bo mam gdzieś co zainstalujesz :smiley: Sam poczekam co przyniesie 2019 :slight_smile: Szczęśliwego życzę :slight_smile:

2lajki

TESO jest gorsze, bo ma “drewniane animacje”, aha, nie no fakt…to w sumie kwintesencja gry sieciowej.
Grafa może być do dupy, lore, klimat, questy…fabuła, ale jak animacje są cacy to jest wyczes.
Jak dla mnie i osób które grają te animacje są dobre, zwłaszcza że sposoby poruszania można kupić/zdobyć ze skrzynek.
Skille nie są może fontanną oczojebnych animacji, są po prostu naturalne, to nie BDO.
No… i community w TESO trzyma poziom w porównaniu do wielu innych gier, jest przyjazne.

2lajki

Juz wam powiedziałem, ze te całe +/- to kwestia indywidualna, ludzie piszący “obiektywne” opinnie oceniają grę ze swojej perspektywy, to co jednemu się nie podoba, drugiemu moze nie przeszkadzać, albo wcale nie zwraca się uwagi na takie pierdoły.

Co do kupna crownów za golda - znajdźcie sobie gildię, posiedźcie w niej trochę, a potem popytajcie ludzi, czy ktoś nie sprzedaje, jeśli macie odrobinę zaufania do “współplemieńców”, to warto dać im szansę, nie wszyscy są *ujkami, zwłaszcza jeśli siedzi się w zagranicznej gildii.

Wiesz, jeśli ci nie odpowiada, to napisz do supportu (ciekaw jestem co odpowiedzą), ja nie zwróciłem na to większej uwagi, tez nie widziałem by ktoś płakał z tego powodu.

Zawsze mnie śmieszy porównywanie gw2/teso do wowa XD. Naprawdę to musi bardzo boleć gdy ktoś się utrzymuje tyle lat na rynku, mimo dużych spadków w tym momencie i kiepskiej polityki samej firmy, którą sam neguje i nie gram aktualnie. Imo, gw2 jest dla mnie nudne(questy zamienione na eventy, czyt. serduszka, niesamowite). Teso z drugiej strony jest takie nijakie, jakby się zastanawiało w którą strone ma iść i nadal idzie środkiem. Tak szczerze? Sprawdź sobie topke mmo i wybierz: final fantasy,gw2,teso,wow i chyba bdo(ponoć dobre pvp). Nie ma tego dużo więc jesteś w stanie sprawdzić sam, ew pooglądać jakieś serie na yt, zamiast słuchać tej bandy fanboyów gw2, teso, wowa albo innych mmo. Majki to jakby mógł to by sobie nick zmienił na guild wars, także jego wypowiedzi wgl nie brałbym pod uwagę bo jest mało obiektywny.