Polać mu, bo mądrze prawi.. podbijam Też się raczej nie wybiorę, bo szkoda mi czasu i pieniędzy.
no masz racje ktos wyrazil swoja opinie, teraz musisz udawac pro uber starszaka c ńe ?
Polać mu, bo mądrze prawi.. podbijam Też się raczej nie wybiorę, bo szkoda mi czasu i pieniędzy.
no masz racje ktos wyrazil swoja opinie, teraz musisz udawac pro uber starszaka c ńe ?
Przekonanie, że Harry Potter jest dla dzieciaków wzięło się pewnie z dwóch pierwszych książek, filmów i gier. Też się zgodzę z tym, że były dziecinne, ale kolejne części od Więźnia Azkabanu były o wiele bardziej dojrzalsze niż ,,Kamień Filozoficzny'' i ,,Komnata Tajemnic''. J.K. Rowling wcale nie miała o tym pojęcia, że jej pierwsza część zrobi taką furorę na świecie i zdobędzie rzesze fanów. Pisała pierw to z nudów na papierkach w kawiarni, potem ułożyła z tego całość i tak powstała część pierwsza. Fani chcieli więcej, więc napisała w sumie siedem części. Wcale się niewstydze tego, że jestem fanem Harrego Pottera, wręcz przeciwnie. I choć mam już 20 lat, nadal uważam Pottera za najlepszą powieść fantasy, potem Wiedźmin Sapkowskiego a następnie Władcę Pierścieni Tolkiena.
no masz racje ktos wyrazil swoja opinie, teraz musisz udawac pro uber starszaka c ńe ?
Wtf? Salek, nie wiem o co Ci chodzi.. najpierw przemyśl co piszesz, bo czasami to w ogóle nie ma sensu..
Wyraził swoją opinie, ja się z Nim zgadzam, tyle.. Żadnego starszaka nie udaje, więc nie rozumiem Twojej napinki.
Dlaczego tyle nie dyskutowaliśmy o np. "Incepcji" lub czymś innym? Ten Harry Potter od kiedy jest taki boski?
Od kiedy stal sie dzieckiem, ktore przezylo avada kedavre (czy jak to szlo).
Z ksiazkami dla dzieci jest taki problem, ze ich czytelnicy sie starzeja. Mnie to dotknelo, poznalem cala mase lepszych ksiazek i widze, jak bardzo Harry jest ograniczony... Ale i tak dziekuje Harremu za to, ze dzieki niemu zaczalem czytac, bo wczesniej od ksiazek stronilem. To byla moja pierwsza ksiazka przeczytana z wlasnej woli, ale cale szczescie nie ostatnia.
Wracajac do filmu, jak tam 3d? Tak samo zalosne jak w innych filmach, czy tez ujdzie w tloku?
Część pierwsza Insygni Śmierci nie jest 3D, podobno twórcy niezdążyli go obrobić, czy jakoś tak. Druga część ma być podobno w pełnym 3D.
Wtf? Salek, nie wiem o co Ci chodzi.. najpierw przemyśl co piszesz, bo czasami to w ogóle nie ma sensu.. Wyraził swoją opinie, ja się z Nim zgadzam, tyle.. Żadnego starszaka nie udaje, więc nie rozumiem Twojej napinki.
Ty sie z Nia nie zgadzasz tylko ja powielasz, wcale sie nie napinam ; )
A teraz kiss kiss chłopcy!
Seria książek HP... srednia....
Co do filmu.... bylem pare dni temu.... na początku zacząłem zasypiac... potem chyba zasnąłem... Potem chyba kobieta mnie ogarnęła... Zobaczyłem akcje z nagim Poterem i Hermioną... Pomyslalem oooo film sie rozkręca... a potem sie skonczyl. Sorry Ale jak ktos mi mowi ze ten film jest dobra ekranizacja ksiazki(ktora tez nie powala) to BUHAHAHA.
Dla mnie to film ala Ben Grill z Driscovery... "jak dobrze rozłożyć namiot w dziczy". Bo przez caly film nic nie robili tylko rozstawiali namiot . W pewnym momencie sie założyłem z moja kobieta ile razy jeszcze go rozłożą.
Byłem na nim dzisiaj, kompletne, nudne dno. Moim zdaniem ofc.
Jak dla mnie film dobry, ale spodziewałem się lepszego widowiska. W ogóle się nie zawiodłem, choć trochę zryli te ucho Freda (czy George'a xD) - nie wyglądało, jakby go odcięło.
Emocje tak naprawdę poczułem dopiero, gdy Zgredek umierał. Było dużo śmiesznych scen (taniec Harry'ego z Hermioną, scena w ministerstwie i ten płomyk co buchnął z słoika mnie najbardziej rozśmieszyły ).
Była scena pół-erotyczna i elementy z Dirty Dancing.
Ty sie z Nia nie zgadzasz tylko ja powielasz, wcale sie nie napinam ; )
KOX !
Jako wielki fan świata stworzonego przez J. K. Rowling nie mogłem się wręcz oprzeć, by naskrobać coś na temat kinowej ekranizacji ostatniej części tej już chyba kultowej historii. Osobiście poszedłem do kina jeden dzień po premierze, by uniknąć tłumów - co niestety i tak skończyło się fiaskiem.
Sala kinowa wypełniona po brzegi, dziewczyny poprzebierane za czarodziejki chodzące z wózkiem ze słodyczami, nagle zrobiło się ciemno i wjechało wielkie, już chyba legendarne logo. Przyznam, że film trzymał w napięciu od pierwszych minut. Scena wymazywania pamięci przez Hermione swoim rodzicom mocno łapała za serducho, wszystko trzymało się całości i było zrealizowane niesamowicie dobrze. Osobiście czułem się, jakby tą część kręcił kompletnie inny reżyser - za co Yantes ma wielkiego plusika. Po bardzo słabej szóstej części miałem spore obawy, ale teraz śmiało mogę powiedzieć, że jest to jedna z najlepszych ekranizacji. Co do gry aktorskiej - złego słowa powiedzieć nie mogę. O tyle o ile Daniel Radcliffe był trochę zbyt drewniany, to gra aktorska Rona i Hermiony dosłownie powala. Oczywiście nagroda i wyróżnienie należy się dla Heleny Bonham-Carter (Bellatrix) która jest chyba najlepszą aktorką w całej obsadzie.
Moja opinia nie może być do końca subiektywna z tego powodu, że całego Harrego Pottera wręcz uwielbiam, dlatego chcę poznać wasze opinie na temat tego filmu.