A tak seryjnie to typy ekto, mezo dvd vhs to zmieniają się często u facetów tak między 17, a 23 rokiem życia i jak nie możesz za cholere przybrać to możesz się spodziewać wielkiej zmiany w tych latach.
No tutaj masz rację z wyjątkiem tego "często" do 23 roku życia twój organizm cały czas rośnie, rozwija się, ale zazwyczaj "typ budowy" dziedziczysz po rodzinie.
NoPainNoGain PROSZE NIE GADAJ GŁUPOT BO NIE MOGE TEGO CZYTAĆ...
Ja gadam głupoty? Ćwiczę od jakiś 3 lat z czego niecałe 2 lata na poważnie, miałem multum rozmów z dietetykami, wiele tematów założyłem na sfd, jak i wiele poradników się naczytałem zresztą co ja ci się będę tłumaczyć.....
Ja nie tyłem tylko z czystego lenistwa, a ktoś kto niestety nie ma predyspozycji do przyrostu masy i cały czas chudnie lub po prostu jego waga się trzyma w miejscu, ma ciężki orzech do zgryzienia ale da się to zrobić.
Proszę pochwal się jak to zrobiłeś. Ekto tak jak napisałem będzie umięśniony, będzie dobrze wyglądać, ale nigdy nie będzie szeroki jak mezo czy endo, taka przemiana materii, że po prostu w pewnym momencie dojdziesz do takiego punktu, że nie dasz rady przybrać już na masie, wiesz co ci tutaj może pomóc? Zastrzyk w dupe, bo nawet endo i mezo w pewnym momencie osiągają taki punkt w którym już dalej nie urosną, a środek który temu potrafi pomóc to właśnie sterydy.....
Mam na siłowni znajomych co jakies 2/3 a może nawet 4 lata temu ważyli po 60/70 kg i nic nie chciało ich ruszyć... teraz ważą po 90, a nawet 100 kg i to utrzymują i jakoś dali rade.
No, jeżeli w pewnym momencie zaczęli stosować dobrą suplementację i dietę to jakoś mnie to specjalnie nie dziwi, bo sam w tą zimę doszłem do bardzo dobrych wyników zarówno związanych z moim wyglądem jak i siłą, ale najważniejsze jest to, że dalej te wyniki poprawiam.
Jest to oczywiście dzięki ciężkiej pracy, hartowi ducha i ciągłemu rezygnowaniu z wielu rzeczy. Cały czas trzeba pracować i kontrolować swój organizm i z miesiąca na miesiąc kilogramów przybędzie.
Ja jakoś z niczego nie zrezygnowałem (w sensie takim życiowym kumple, szkoła rodzina, ofc. z niektórych posiłków zrezygnowałem), ale tak jak napisałeś tutaj, trzeba wkładać bardzo wiele od siebie i mieć jakąś motywację bo bez tego się nawet nie ruszysz na siłownie.
Jest to najgorsza sytuacja z możłiwych bo postępy przy takim organiźmie są tylko dla wytrwałych i nie oszukujmy się trzeba się wręcz katować psychicznie jak chce się do czegoś dojść.
Organizm pracuje dosyć dziwnie, dajmy przykład z odchudzaniem, organizm jest tak stworzony, że na początku wywala z siebie wodę, która potrafi osiągnąć dosyć sporą wagę, potem dopiero zaczynasz palić tkankę tłuszczową (o ile ćwiczysz dobrze bo znam takich którzy spalili tkankę mięśniową), ale będziesz miał taki okres, że przez 2 tygodnie nie zgubisz ani kg, masz po prostu taki postój i wielu ludzi tutaj już się zniechęca, ale po tym postoju następuje taki okres w którym zaś zaczynasz gubić wagę z dobrymi wynikami, więc tutaj nie trzeba katować się jakoś psyhicznie tylko trzeba mieć jakąkolwiek wiedzę na ten temat i się dobrze zmotywować bo cóż to za cel jeżeli cierpisz fizycznie to wtedy jest to choroba.
Jak ktoś chce poćwiczyć tylko na wakacje to wystarczą regularne ćwiczenia w domu przez 2/3 miesiące i dobre bieganie raz dziennie, a gwarantuje ci, że tu i tam ci coś podrośnie na wakacje by po 2/3 miesiącach znów opaść i być jak po staremu.
Nie lubię sezonowców, ale tutaj jest w 100% racja, już nawet po 1-2 tyg. treningu zobaczysz różnice bo po prostu twoje mięśnie będą bardziej spięte, ale nie będą większę. tylko tak jakby pobudzone.
I jak ktoś myśłi, że jak jest ecto i nie będzie nigdy duży to niech wie, że zależy to tylko od niego może i ogromny jakiś nie będziesz bo wiele zależy od grubych kości i ogólnej budowy ciała np szerokich ramion itd, ale napakować się z każdej strony dobrym mięśniem idzie i całkiem dobrze to wygląda.
Nie to nie zależy tylko od niego, ale 90% stron które mają motywować właśnie mają taki przekaz, ale bez dobrych genów możesz nie osiągnąć marzeń związanych z szeroką budową własnego ciała.
Takich co strzelają sobie w dupsko rożne badziewia jest sporo, ale tak samo szybko jak masa urośnie to zmaleje a zresztą ktoś kto chodzi na siłownie wie czym się różnią ci co ciężko pracują nad swoim ciałem i mają czyste sumienie od tych z dziurami w tyłku.
Tutaj się z tobą w 100% zgodzę, bo denerwuje mnie to jak jakiś napakowany idiota który biere jakieś mety i inne gówna jest 2x większy niż ja, a bierze 3x mniejszy ciężar, a jego nogi wyglądają jak patyki. I owszem masa mu tak samo urośnie jak i zmaleje, kiedy robią przerwy między cyklami.