Ile tak naprawdę trzeba wydać na Black Deserta?

Jest to mój własny (intuicyjny) spis.

Krótka piłka:

Wersja na bogato: x4 petów + 400 LT (waga) = 4000 pereł (uwzględniłem w tym ptaka i lisa) + 3400 pereł (2x200LT) = 7400 pereł = 80$ (trochę pereł wam jeszcze zostanie)

Wersja standard: x3 petów + 200LT (waga) = 3000 pereł (ptak + lis + pies) + 1700 pereł (1x200LT) = 4700 pereł = 50$ - tutaj wcisnąłbym zamiast wagi kolejnego peta, a nawet dwa.

Wersja standard (tańsza): x3 petów = 3000 pereł (ptak + lis + pies) = 3000 pereł = 30$

Wersja uboga: kombinować z dwoma petami (20$) i liczyć na to, że jakoś resztę się skądś złapie.

Outfit według uznania do każdej wersji i oczywiście można te wersje modyfikować na milion sposobów (zamiast wagi peta itd.)

5 peta nie dorzuciłem, bo po prostu łatwo go in-game zdobyć (jakieś eventy, a nawet ten market).


Do tych co piszą, że outfit jest potrzebny i jest P2W:

Gówno prawda. Expienie na bonusie +100% expa i więcej to standard w BDO. Ja w weekendy potrafię wyciągać po ~480% bonusu (100% od serwera za weekend; + 100% za dzwonek na serwerze; + 200% za daily logowanie się na 1h; + 50% od duszka za energię; + 10% za eliksir; + 8% za herbatkę; + 10% za ten mój "outfit"). Sami musicie przyznać, że przy takich liczbach te +10% wypada słabo, nieprawdaż? Każdy kto gra dłużej w BDO powie Ci, że outfit to ostatnia rzecz jaką powinieneś kupić z Item Shopa. Priorytet to 5 petów i waga (jeśli jej nie masz).

Jak naprawdę jest z tą wagą?:

Prawda jest taka, że niska waga jest całkiem upierdliwa. Zaraz nasza postać zostaje przeciążona i albo coś musimy wywalać z EQ albo cofać się do mounta / miasta i to odkładać / sprzedawać. Dlatego zaraz po petach wypadałoby ją kupić.

Jak radzić sobie z brakiem wagi?

Najprostszy sposób to zabierać ze sobą wóz na spota (wolniej jedzie, ale mieści więcej) / słonia (na pustyni).

Złożyć set z bonusem do wagi (zawsze te +150LT do przodu za 2 części).

Wydawać nasze loyalties (+100 na każdy dzień za logowanie) na wagę. Wymagane 3500 loyalties za +50LT. W przybliżeniu: za lekko ponad miecha kupujecie +50LT. Im dłużej grasz tym mniejszy masz wtedy problem.


Czy BDO jest P2W względem innych MMO B2P / P2P / F2P? (patrząc okiem gracza BDO):

Zależy z jakiego punktu widzenia na to patrzymy. Jeśli kupujesz grę B2P za 20zł i wymagasz, aby nic więcej już nie płacić to cóż... Masz takie prawo.

Patrząc znowu z widoku tego, ile wydajamy na inne gry B2P, to wydany Hajs na IS się po prostu zwraca. Patrząc po GW2 (z ich oficjalnej strony: za zestawy standard to 2x30$). Jest to między zestawem na bogato, a standardem (patrz na początek tematu). Znowuż GW2 reklamuje się jako F2P.

Kolejnym przykładem będzie World of Warcraft (tym razem niech będzie już allegro): 120zł Legion + 40zł battlechest + 50zł abonament na miecha (ze sklepu blizzarda) = 210 zł już w drugim miesiącu i zwiększa się co każdy następny o te 13$. Po trzecim miesiącu przekraczasz już wersję na bogato Black Deserta (patrz na początek tematu).

Ktoś teraz może powiedzieć: ''Halo, ale tam płacący ma przewagę, więc P2W”. Znowu nieprawda. Pety i waga to tylko zaoszczędzenie czasu. Żaden pet, żaden outfit, żadna waga nie pójdzie za Ciebie na World Bossa i nie dropnie itemu. Potem go nie ulepszy. Nie zrobi za Ciebie DPSa. W sumie jakby takim tokiem rozumowania iść, to w GW2 też nic bez dodatków większego nie osiągniesz (jak i w WoWie, bo zatrzymasz się na iLvL z poprzedniego dodatku). Więc zapłacić musisz.

Mało tego, w Black Desercie zdobywasz dosłownie wszystko samemu. Znawcą WoWa nie jestem, ale grałem parę miechów i widziałem jak u Nas w gildii były tzw. boosty. Co mam na myśli? Jak gildia potrzebowała dodatkowego tanka / dpsa / healera, to taka osoba dostawała więcej itemów na rajdzie, aby jak najszybciej się wygearować i móc przeskoczyć na wyższy poziom rajdów już jako jeden z głównych tanków / dpsów / healerów. W BDO nie masz czegoś takiego. Nikt Ci z gildii nie pomoże szybciej dropnąć itema z World Bossa, bo się po prostu tak nie da.

~ oczywiście sytuacja z WoWem tak się miała kilka miechów tematu, kiedy grałem do wyjścia Nightholda.

Nie rozumiem tej całej gównoburzy (tutaj na forum) wywoływanej w szczególności przez fanów Blizzarda. Nie każdy musi uważać WoWa za króla MMORPG, bo każdy ma swój własny gust. Wolę nie tylko coś wydropić, ale też później skupić się na ulepszaniu tego itema. Mam takie i takie rzeczy, których potrzebuję do tego upgrade'u i lecimy wtedy z RNG. A przede wszystkim kocham grindować na spotach, bo robienie questów w grach MMO mnie po prostu nudzi – w przeciwieństwie do zwykłych RPGów, które kocham całym swoim sercem.

Podsumowując:

Content Black Deserta można sprawdzić za te 20 zł (ta gra jest tyle razy przeceniana, a nawet za darmo już była też rozdawana, że trzeba naprawdę chcieć, aby te 40zł za nią dać) i najwyżej taki pieniądz pójdzie w błoto jak Ci się nie spodoba. Gra jest naprawdę zbalansowana i można grać dosłownie wszystkim. Jak znajdziesz swoją postać i będziesz chciał skupić się na end gamie, to śmiało możesz wtedy zainwestować pieniądze na tą grę. W innych grach musisz najpierw kupić, a dopiero potem ten content poznać.

Tak samo musisz mieć pieniądze na BDO jak na inne gry B2P / P2P / a nawet F2P.

083.gif

Zaraz się zacznie.

Ja nie kupiłem żadnych pereł, ani nic z cs. Da się? Da się i dobrze się bawię.

I tak nie zrozumieją.

Pamiętam jak sam miałem 15 lat i ostro hejtowaliśmy tibię (graliśmy wtedy w runescape).

Wow super gra btw. Kupiłem sobie legion, zboostowałem 3 postacie do 100 i w 1 dzień wbiłem max lvl skinningu. Dużo kontentu, lol.

Jedyny item p2w dla mnie do ktorego zdanai nie zmienie to artisan memory :) Kupujesz takich 100 i masz x3 ilosc ulepszen w stosunku do f2p gracza ( tylko nie piszcie mi ze artisany mozna za loyality bo parskne smiechem porowanie jednego arti na tydzien do nie ograniczonej ilosci z IS lub ze o memorki ze scroli trudno .... ) . Tyle .

Ta wersja na bogato jest dość śmieszna, ale może dla masochistów wystarczy :D. (bądź dla osób bez jakichś aspiracji na o wiele bardziej hardkorową grę w celu gonienia topki i posiadania 520gs+)

Tak naprawdę to wszystkie te wersje są dosyć podstawowe by móc na serio grać w bdo. Pety tier1 na wysokim gear score są już niewystarczające przez co nadal musisz schylać się po loot jak głupi - tracąc jednocześnie czas, który mógłbyś zużyć na zabicie większej ilości mobów = większa kasa. Na same pety chociażby Tier 3 trzeba wydać nie mało.

Brak pokojówek to też kolejna kwestia, powodzenia grindować przez wiele godzin na np piratach bez pokojówek ^^ no chyba, że masz szczęście i nikt ci się nie wrąbie na spot (szczególnie gdy twój spot nie jest blisko npcka i łodzi / konia by móc wkładać ity, często ktoś w tym czasie potrafi wrąbać ci się na spot). Parę miechów temu piraty były strasznie zatłoczone, nie wiem jak teraz bo nie gram od ~4miechów, brak czasu na tego ultra grindownika xD. Nie mówiąc o innych spotach gdzie kasy nie możesz zmienić na sztaby złota, wtedy pokojówka jest n i e z b ę d n a przy dłuższych sesjach grindując.

Bez inventory slotów i paru kostiumów do paru lifeskilli (chyba, że masz czas na logowanie się w nocy co np 4h bo nagle nie masz miejsca/ wagi do dalszego łowienia lub processingu XD) też jest lipa, a niestety ta gra dość mocno wymaga online 24/7 - może być afk.

Był gdzieś kiedyś poradnik na reddicie od bdo, o tym ile trzeba wydać pereł pod grę tak na serio i kwota szła w setkach dolarów. Nie chce mi się szukać, ktoś zainteresowany może sobie znajdzie.

Ta gra jest bardzo Pay For Convenience (dla wielu to jest to samo co P2W i zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy obydwu terminów mają trochę racji).

eot.

Jedyny item p2w dla mnie do ktorego zdanai nie zmienie to artisan memory  Kupujesz takich 100 i masz x3 ilosc ulepszen w stosunku do f2p gracza ( tylko nie piszcie mi ze artisany mozna za loyality bo parskne smiechem porowanie jednego arti na tydzien do nie ograniczonej ilosci z IS lub ze o memorki ze scroli trudno ....  ) . Tyle .

Miałem poruszyć ten temat, ale i tak wydawało mi się, że temat jest już wystarczający. Ta, można to podciągać niby pod P2W, ale nie znam chyba nikogo, kto kupowałby to za perły, bo memorki się i tak w miarę farmi.

Ta wersja na bogato jest dość śmieszna, ale może dla masochistów wystarczy :D. (bądź dla osób bez jakichś aspiracji na o wiele bardziej hardkorową grę w celu gonienia topki i posiadania 520gs+)

BDO i gonienie topki? Czyś Ty się z kimś na rozum pozamieniał? XD

Tak naprawdę to wszystkie te wersje są dosyć podstawowe by móc na serio grać w bdo. Pety tier1 na wysokim gear score są już niewystarczające przez co nadal musisz schylać się po loot jak głupi - tracąc jednocześnie czas, który mógłbyś zużyć na zabicie większej ilości mobów = większa kasa. Na same pety chociażby Tier 3 trzeba wydać nie mało. 

Nim dojedziemy do takiego momentu, to trochę trzeba już przegrać. Do tego czasu myślę też, że złapałoby się coś z marketu, aby te pety podbić. Co nie zmienia faktu, że po kilku miesiącach możemy znowu coś zainwestować.

 Brak pokojówek to też kolejna kwestia, powodzenia grindować przez wiele godzin na np piratach bez pokojówek ^^ no chyba, że masz szczęście i nikt ci się nie wrąbie na spot (szczególnie gdy twój spot nie jest blisko npcka i łodzi / konia by móc wkładać ity, często ktoś w tym czasie potrafi wrąbać ci się na spot). Parę miechów temu piraty były strasznie zatłoczone, nie wiem jak teraz bo nie gram od ~4miechów, brak czasu na tego ultra grindownika xD. Nie mówiąc o innych spotach gdzie kasy nie możesz zmienić na sztaby złota, wtedy pokojówka jest n i e z b ę d n a  przy dłuższych sesjach grindując.

Jeśli grałeś faktycznie w BDO to powinieneś wiedzieć, że spota utrzymuje osoba, która jest w stanie go obronić. Schodzisz ze spota, zostawiasz itemy, wracasz i ktoś już go zajmuje, to go odbijasz. Nie ma czegoś takiego, że jak spot "zajęty", to nikt Cię nie rusza. Wchodzi silniejszy i masz po spocie. Pokojówka jest przydatna, ale nie jest niezbędna. Przede wszystkim: super zarobek na piratach robią osoby mające po 200+ AP - spot na dżungli pod solo i lecisz. W innym wypadku opłacalne jest bieganie w party.

Bez inventory slotów i paru kostiumów do paru lifeskilli (chyba, że masz czas na logowanie się w nocy co np 4h bo nagle nie masz miejsca/ wagi do dalszego łowienia lub processingu XD) też jest lipa, a niestety ta gra dość mocno wymaga online 24/7 - może być afk.

Gra nie wymaga od Ciebie afk, a nagradza za bycie na nim. Przy łowieniu przede wszystkim zaznaczasz opcję, aby wyrzucał trash itemy i łowienie robi się o wiele bardziej przyjemniejsze. Nikt nie każe Ci opróżniać plecaka co 4h. To nie są jakieś plemiona, że ataki o 4 w nocy trzeba ustawiać. Przeważnie zostawiam na nockę i rano jak wstaję to czyszczę. Większość tak robi.

Co do lifeskilli, to dostajesz kostiumy za wbicie odpowiedniego poziomu danej specjalizacji, więc nie wiem o co Ci chodzi. Ba, nawet np. w huntingu nie opłaca się biegać w kostiumie tylko sobie secik oddzielny składasz, bo te moby cię jednak biją.

Ta gra jest bardzo Pay For Convenience  (dla wielu to jest to samo co P2W i zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy obydwu terminów mają trochę racji).

Z tym się zgadzam.

5x PET. Wsumie 4 ry ( 5ty masz gratis). = 4k perełek

Nic więcej.

Owszem jak cenisz wygodę to dopłacisz za wagę, bądź za pokojówki ( nie trzeba mieć 1 i 2giego). + 1 pokojówkę dostaliśmy ostatnio za free

Ta wersja na bogato to i tak jest nic w porównaniu co można z itemshopa wycisnać:

https://www.reddit.com/r/blackdesertonline/comments/5wrv9e/bdo_cash_shop_guide_feb_2017/

w skrócie: 451€+miesięcznie value pack
To trzeba naprawdę chyba chcieć zaoszczędzić każdą sekundę na grindzie czy na zarobku jakimś innym sposobem aby to wszystko kupić.
Chociaż pety jednak lepiej kupić(albo, czekać i zbierać je w nagrodach dziennych, sam kupiłem sobie 3 pety, ale do tej pory już 4 dodatkowe pety mam z nagród dziennych za darmo). Także brak wagi jest upierdliwy, więc albo czekać na pkt Loyality i kupić 4x 50LT(Ale myślę, że to za długie czekanie w obu przypadkach) albo kupić sobie z itemshopu +150/200 chociaż jeden, a potem więcej.

W BDO płacisz tylko i wyłącznie za wygodę gry, na początku będziesz częściej biegał z powrotem z dropem, ale to nie są godziny jakieś stracone tylko kilka minut.

Za wszystko oprócz Value Packa płacisz raz, nic nie znika, więc nie widzę problemu sobie raz w miesiącu chociaż coś fundnąć. Aż w końcu dojdzie się do momentu, gdzie będzie można wyciągać maksimum z grindu.

Z tymi BOOSTAMI to już istna patologia się robi i to zaróno w takim GW2 jak i WoW. 50% ogłoszeń grup to Boosty, w GW2 to nawet 3/4 ogłoszeń. Potem taki wyboostowany delikwent idzie na normala czy heroica (raid) i pada przy pierwszej mechanice bossa bo nic nie umie i nie potrafi, CO WIĘCEJ nawet nie wykazuje inicjatywy aby się uczyć na swoich błędach przy kolejnych podejściach, ale biorą takiego delikwenta bo ma wysoki ilvl... kwintesencja patologii w postaci boostowania totalnych debili z kasą.

Więc z boostami jest jeszcze gorzej niż za czasów nightholda, w GW2 jest bardzo podobnie, tylko że tam praktycznie 3/4 postów to ogłoszenia o boostach.

Z tymi BOOSTAMI to już istna patologia się robi i to zaróno w takim GW2 jak i WoW. 50% ogłoszeń grup to Boosty, w GW2 to nawet 3/4 ogłoszeń. Potem taki wyboostowany delikwent idzie na normala czy heroica (raid) i pada przy pierwszej mechanice bossa bo nic nie umie i nie potrafi, CO WIĘCEJ nawet nie wykazuje inicjatywy aby się uczyć na swoich błędach przy kolejnych podejściach, ale biorą takiego delikwenta bo ma wysoki ilvl... kwintesencja patologii w postaci boostowania totalnych debili z kasą. 

Więc z boostami jest jeszcze gorzej niż za czasów nightholda, w GW2 jest bardzo podobnie, tylko że tam praktycznie 3/4 postów to ogłoszenia o boostach.

Co ten komentarz wnosi do tego tematu? Chyba pomyliłeś miejsca gdzie piszesz.

Jest to mój własny (intuicyjny) spis.

Krótka piłka:

Wersja na bogato: x4 petów + 400 LT (waga) = 4000 pereł (uwzględniłem w tym ptaka i lisa) + 3400 pereł (2x200LT) = 7400 pereł = 80$ (trochę pereł wam jeszcze zostanie)

Wersja standard: x3 petów + 200LT (waga) = 3000 pereł (ptak + lis + pies) + 1700 pereł (1x200LT) = 4700 pereł = 50$ - tutaj wcisnąłbym zamiast wagi kolejnego peta, a nawet dwa.

Wersja standard (tańsza): x3 petów = 3000 pereł (ptak + lis + pies) = 3000 pereł = 30$

Wersja uboga: kombinować z dwoma petami (20$) i liczyć na to, że jakoś resztę się skądś złapie.

Outfit według uznania do każdej wersji i oczywiście można te wersje modyfikować na milion sposobów (zamiast wagi peta itd.)

5 peta nie dorzuciłem, bo po prostu łatwo go in-game zdobyć (jakieś eventy, a nawet ten market).


Do tych co piszą, że outfit jest potrzebny i jest P2W:

Gówno prawda. Expienie na bonusie +100% expa i więcej to standard w BDO. Ja w weekendy potrafię wyciągać po ~480% bonusu (100% od serwera za weekend; + 100% za dzwonek na serwerze; + 200% za daily logowanie się na 1h; + 50% od duszka za energię; + 10% za eliksir; + 8% za herbatkę; + 10% za ten mój "outfit"). Sami musicie przyznać, że przy takich liczbach te +10% wypada słabo, nieprawdaż? Każdy kto gra dłużej w BDO powie Ci, że outfit to ostatnia rzecz jaką powinieneś kupić z Item Shopa. Priorytet to 5 petów i waga (jeśli jej nie masz).

Jak naprawdę jest z tą wagą?:

Prawda jest taka, że niska waga jest całkiem upierdliwa. Zaraz nasza postać zostaje przeciążona i albo coś musimy wywalać z EQ albo cofać się do mounta / miasta i to odkładać / sprzedawać. Dlatego zaraz po petach wypadałoby ją kupić.

Jak radzić sobie z brakiem wagi?

Najprostszy sposób to zabierać ze sobą wóz na spota (wolniej jedzie, ale mieści więcej) / słonia (na pustyni).

Złożyć set z bonusem do wagi (zawsze te +150LT do przodu za 2 części).

Wydawać nasze loyalties (+100 na każdy dzień za logowanie) na wagę. Wymagane 3500 loyalties za +50LT. W przybliżeniu: za lekko ponad miecha kupujecie +50LT. Im dłużej grasz tym mniejszy masz wtedy problem.


Czy BDO jest P2W względem innych MMO B2P / P2P / F2P? (patrząc okiem gracza BDO):

Zależy z jakiego punktu widzenia na to patrzymy. Jeśli kupujesz grę B2P za 20zł i wymagasz, aby nic więcej już nie płacić to cóż... Masz takie prawo.

Patrząc znowu z widoku tego, ile wydajamy na inne gry B2P, to wydany Hajs na IS się po prostu zwraca. Patrząc po GW2 (z ich oficjalnej strony: za zestawy standard to 2x30$). Jest to między zestawem na bogato, a standardem (patrz na początek tematu). Znowuż GW2 reklamuje się jako F2P.

Kolejnym przykładem będzie World of Warcraft (tym razem niech będzie już allegro): 120zł Legion + 40zł battlechest + 50zł abonament na miecha (ze sklepu blizzarda) = 210 zł już w drugim miesiącu i zwiększa się co każdy następny o te 13$. Po trzecim miesiącu przekraczasz już wersję na bogato Black Deserta (patrz na początek tematu).

Ktoś teraz może powiedzieć: ''Halo, ale tam płacący ma przewagę, więc P2W”. Znowu nieprawda. Pety i waga to tylko zaoszczędzenie czasu. Żaden pet, żaden outfit, żadna waga nie pójdzie za Ciebie na World Bossa i nie dropnie itemu. Potem go nie ulepszy. Nie zrobi za Ciebie DPSa. W sumie jakby takim tokiem rozumowania iść, to w GW2 też nic bez dodatków większego nie osiągniesz (jak i w WoWie, bo zatrzymasz się na iLvL z poprzedniego dodatku). Więc zapłacić musisz.

Mało tego, w Black Desercie zdobywasz dosłownie wszystko samemu. Znawcą WoWa nie jestem, ale grałem parę miechów i widziałem jak u Nas w gildii były tzw. boosty. Co mam na myśli? Jak gildia potrzebowała dodatkowego tanka / dpsa / healera, to taka osoba dostawała więcej itemów na rajdzie, aby jak najszybciej się wygearować i móc przeskoczyć na wyższy poziom rajdów już jako jeden z głównych tanków / dpsów / healerów. W BDO nie masz czegoś takiego. Nikt Ci z gildii nie pomoże szybciej dropnąć itema z World Bossa, bo się po prostu tak nie da.

~ oczywiście sytuacja z WoWem tak się miała kilka miechów tematu, kiedy grałem do wyjścia Nightholda.

Nie rozumiem tej całej gównoburzy (tutaj na forum) wywoływanej w szczególności przez fanów Blizzarda. Nie każdy musi uważać WoWa za króla MMORPG, bo każdy ma swój własny gust. Wolę nie tylko coś wydropić, ale też później skupić się na ulepszaniu tego itema. Mam takie i takie rzeczy, których potrzebuję do tego upgrade'u i lecimy wtedy z RNG. A przede wszystkim kocham grindować na spotach, bo robienie questów w grach MMO mnie po prostu nudzi – w przeciwieństwie do zwykłych RPGów, które kocham całym swoim sercem.

Podsumowując:

Content Black Deserta można sprawdzić za te 20 zł (ta gra jest tyle razy przeceniana, a nawet za darmo już była też rozdawana, że trzeba naprawdę chcieć, aby te 40zł za nią dać) i najwyżej taki pieniądz pójdzie w błoto jak Ci się nie spodoba. Gra jest naprawdę zbalansowana i można grać dosłownie wszystkim. Jak znajdziesz swoją postać i będziesz chciał skupić się na end gamie, to śmiało możesz wtedy zainwestować pieniądze na tą grę. W innych grach musisz najpierw kupić, a dopiero potem ten content poznać.

Tak samo musisz mieć pieniądze na BDO jak na inne gry B2P / P2P / a nawet F2P.