Hueh hueh. Radzilbym sie nie sugerowac odpowiedziami bo nie da się tego zmierzyć. jeden znajdzie z 2 polskie gildie z ktorymi niedawno robil dungi i dla niego to duzo, a inny zobaczy w miescie 4 czlonkow 1 gildii obok sb i tez mowi ze duzo po tej stronie gra. i kto ma racje? Racja jest jak zwykle po środku - w kazdej frakcji są polskie gildie, starczy poszukac lub popytac kulturalnie tzw "swoje kontakty"
. Tym nie mniej polskie gildie (jak w kazdej grze) mają dziwne tendencje do robienia dramatów... I super, przynajmniej byloby z czego sie posmiac... tylko ze najczesciej to sie konczy rozłamem w gildii i podzialem na dwie mniejsze
.
A co do samych wymienianych gildii... zakon cienia mogę powiedzieć tylko tyle ze widzialem, bylem z nimi parę razy na jakis instach czy tam na veteranach latałem. Jak już się za coś biorą to PRAWDOPODOBNIE (nwm, nie bylem w niej) ogłaszają wczesniej ze np w sobote to i to. Czemu? Bo zawsze gdzie znajduję 1 tam sie ich kręci jeszcze trochę - prawie jak karaluchy xD
Circle of Ninth kojarzę, gdzies mi mignęli raz czy dwa aczkowiek większego info na ich temat nie posiadam, po za tym ze nie mam ich na swojej tzw "black liscie" więc raczej szlo sie z nimi normalnie dogadac ![:) :)]()
Osobiście odkryłem pewną regułę w przypadku dość świeżych gildii... jesli ma polską nazwę to najczesciej twórca gildii nie ma po prostu pomyslu na gildie + jest to hermetyczna spolecznosc. Co znaczy tylko tyle : brak jakis eventow (bo przywodca nie ma idei), brak charakteru gildii (skoro nic sie nie dzieje to gildia jest.. "mdła"), oraz brak wsparcia innych gildii. Co to oznacza? Tylko albo az tyle ze nie ma żadnych umów z gildiami typu wspólny atak/obrona zamku czy innych takich smaczkow. A nie oszukujmy sie - w te 10 osob ktore moze uda sie zebrac świata nie zwojujesz
. Oczywiscie to nie tyczy sie wszystkich gildii, po prostu są to moje obserwacje
. Juz pomijając ze najwięksi idioci (subiektywnie) są wlasnie z takich gildii jak "smocza kompania", "kompania smierci" itd xD. I to w kazdej grze
. A czemu idioci? Bo wyzywaja przypadkowych ludzi np healera w dungu ktory ich nie uleczyl na czas (bo w koncu to nie ich wina ze wbiegli do nastepnej sali sami i zdechli zanim reszta teamu wyczyscila poprzednie pomieszczenie) od kretynów (tylko brzydsze slowo) i opisują dość obrazowo co to robili z jego matką i ile razy, a to wszystko po polsku (bo po angielsku za trudno) mimo ze ten gosciu nie zdradzil sie ze jest polakiem (nie ma polskiego nicku, nie pisal nic po polsku ani nic) xD
EDIT: osobiscie szarej strazy nie znam, aczkolwiek polecam wybadac sytuacje przed przywiązywaniem sie do gildii na dluzszy okres/na stałe ![:) :)]()