A mi się nie podoba Twój ironiczny i sarkastyczny ton w stosunku do ludzi na forum. Rozumiem, że dla Ciebie niektórzy są debilami, a Ty jesteś tam gdzieś wyżej, a i posty są głupie, ale tak lekceważący sposób w jaki odpowiadasz to zostaw dla siebie i postaraj się o minimum profesjonalizmu. Jak wypowiadasz się o rzeczach związanych z forum to rób to poważne, bez swoich cichych docinek - prywatnie rób to sobie do woli, ale w w wypadku wypowiadania się w imieniu forum rób to w bardziej uprzejmy sposób.No dobra, a w moim mniemaniu, jak i jeszcze kilku osób jesteś niesprawiedliwy i nieuczciwy i to też podlega jakoś pod karę, czy może działa to tylko jak jest potrzebne. Zawsze znajdą się dwie strony barykady i zawsze ludzie będą myśleli skrajnie inaczej, dlatego stawanie po jednej stronie i mówienie, że tym razem Ci ludzie mają racje, a następny raz inni, to już podciąganie pod swoje własne odczucia. Nie powinieneś się kierować tym, co Ci się wydaje, a tym co jest. Wyraz został wytłumaczony, tak jak dla pewności w reklamach znajduje się często gwiazdki żeby nikt się przyczepić nie mógł, tak i teraz gwiazdka się znalazła, a jednak kara została wlepiona. Raz jeszcze powtórzę, forum nie powinno bawić się w inkwizycje i tępienie wszystkiego co się nie podoba osobą uprawnionym, a powinno trzymać poziom wypowiedzi. W tym wypadku nic złego się nie stało, a jednak problem jest jak nie z tej ziemi. Pytanie po co...Z Twojej ręki wyszło jedno mądre zdanie niegdyś "Pamiętaj, że nie musisz mieć racji", szkoda tylko że do Ciebie się to nigdy nie odnosi i Ty przyjmujesz że racje masz, bez względu na wszystko inne. Już wspomniałem, nie zakrywaj się językiem polskim kiedy jest to wygodne, bo forum nie wymaga przestrzegania wszystkich głupotek językowych. Język nie jest tutaj wymagany do pisania i każdy piszę jak chce. Forum jest miejscem gdzie swobodnie się ludzie wypowiadają, więc daleko leży to ode tego, jak rzeczywiście powinno wyglądać zgodnie z zasadami. Nie zakrywaj się też ludźmi, którzy Cie popierają i pamiętaj że po drugiej stronie też zawsze jest dokładnie taka sama grupka, która uważa zupełnie odwrotnie i w wypadku w którym coś jest subiektywnym odczuciem nie ma racji i jednej, najmojszej prawdy
Chyba trochę przesadzasz. Postanowiłem sobie zejść z pierwotnego, bardziej oficjalnego tonu, bo do tego sprowadził mnie mój rozmówca. Rzucając wobec mnie oskarżenie bez pokrycia, które mnie zabolało, poczułem się wywołany do odpowiedzi i szczerze, bez żadnego przekąsu o to pokrycie, uzasadnienie poprosiłem. Kiedy dowiedziałem się, że takiego nie ma albo mojemu rozmówcy "nie chce się go szukać", to sprawę uznałem i obróciłem w żart. Ja naprawdę jestem skłonny do dyskusji i ugód, ale oczekuję chociaż minimum wkładu i jakości od drugiej strony. W tym wypadku użytkownik rzucił wobec mnie oskarżenie, w pewnym sensie ubliżając mi, po czym obrócił się na pięcie i opuścił temat. Nie sądzę, by taka sytuacja wymagała więcej powagi i profesjonalizmu, niż zaproponowałem w swojej wypowiedzi.
Tak jak wspominałem, jeżeli jestem niesprawiedliwy i nieuczciwy, to chciałbym zobaczyć dowody. W sumie nie tylko ja, bo jeżeli istnieją dowody na podparcie waszych słów, to prawdopodobnie powinni się tym też zainteresować ludzie, od których tę posadę dostałem. Ja tu jestem, zawsze gotowy, by odpowiedzieć za swoje czyny, ale powinniście zdać sobie sprawę z tego, że nieuzasadniane niczym oskarżenia nie mają mocy niczego zmienić. Nie tylko tu na forum, tylko w ogóle, nigdzie.
Nie wiem czy w ogóle rozumiesz koncept podejmowania decyzji w jakiejkolwiek sprawie. Nie chodzi o to kto stoi po której stronie w danym sporze, tylko o to gdzie leży prawda. Są oczywiście kwestie dyskusyjne takie jak uznanie słowa "zajebiście" za słowo nieszkodliwe, dopuszczone przez regulamin lub też pozostanie przy obecnym porządku. W tych i podobnych sytuacjach decyzje podejmuje zazwyczaj głosująca większość. To akurat jest kwestia estetyki, czyjegoś podejścia do kultury i tym podobnych spraw i jestem w stanie zaakceptować przede wszystkim fakt, że język ewoluuje i się zmienia, a my powinniśmy podążać razem z nim - pozostaje pytanie czy już jest na to czas i tę decyzję oddaliśmy w ręce naszych użytkowników.
To o czym rozmawiamy w tym temacie to zgoła inna sprawa, która nie dotyczy czyjejś osobistej, unikalnej ekspresji, tylko konkretnych, obowiązujących zasad języka polskiego. Co to znaczy "wyraz został wytłumaczony"? Zdajesz sobie sprawę w ogóle z tego, że ten koleś ocenzurował słowo tylko po to, by je poniżej napisać jeszcze raz w pełnej krasie? Jesteś w ogóle w stanie dostrzec ten absurd? Chyba Cię po*****ło* jeżeli tego nie widzisz. Swoją drogą, serio chcesz przepuścić na forum możliwość pisania w taki sposób? Serio?
No i ostatecznie - doskonale wiem skąd biorą się twoje wszystkie zarzuty, bo dotychczas spieraliśmy się w wielu sprawach dyskusyjnych, w których każdy z nas miał swoją rację i tej racji do końca każdej dyskusji bronił. My dyskutowaliśmy natomiast o sprawach i kwestiach światopoglądowych, podczas gdy tu mamy do czynienia z pojedynczym, świadomym wybrykiem przeciwko zasadom, których nie wymyśliliśmy ani Ty, ani ja, ani też nikt inny z komentujących w tym temacie. Do użytkownika należy decyzja czy zechce się kierować tymi zasadami czy też buntować i wprowadzać nowe porządki, a nam pozostaje tych oryginalnych zasad egzekwowanie.
No i zupełnie na marginesie - mówisz tak jakbym z całą pewnością nie miał racji, podczas gdy zauważ, że w tym temacie nawet połowa wypowiadających się nie opowiedziała się za sprawą zainteresowanego. To nie jest mój głos przeciwko głosom wszystkich pozostałych. To nie jest mój głos przeciwko zasadom języka, którego zobowiązujemy się używać na tym forum. To nie jest mój głos przeciwko wnoszącemu skargę. Po obu stronach sporu stoi dużo więcej, niż to na co decydujesz się patrzeć.
*pogilgało