Jak nazywał się ten film? Bodajże na faktach autentycznych, był chyba z XVIII/XIX wiek i była sobie babka i miała syna. Nagle jej dziecko zginęło. W mieście czy tam kraju grasował seryjny morderca i zabijał dzieci - jeździł po mieście i mówił dzieciom, że ich rodzice są chorzy i zawiezie ich do nich do szpitala. Sam mieszkał, z jakimś bratankiem (koleś nie miał rodziców i ten wujo go przygarnął) i musiał mordować te dzieci z nim. I ta babka nie przestawała szukać syna i nawet w psychiatryku była, nie pamiętam jak w końcu policja go znalazła. Wiem, że na tym bezludziu wokół była masa szczątków, a sam syn (z jakimś innym typem) jako jedyni uciekli z tej okrutnej pułapki. Teraz se przypomniał, że na 99% był na faktach autentycznych. Samego morderce powiesili a nie wiem co z bratankiem jego było. Ktoś oglądał? Jak się nazywał? Dawno ..... bardzo z 5 lat temu kojarzę.
Jak nazywał się ten film?
Nie jestem pewien ale może chodzić ci o film Oszukana z Angeliną Jolie.
"Oszukana" jak nic
Jak nazywał się ten film? Bodajże na faktach autentycznych, był chyba z XVIII/XIX wiek i była sobie babka i miała syna. Nagle jej dziecko zginęło. W mieście czy tam kraju grasował seryjny morderca i zabijał dzieci - jeździł po mieście i mówił dzieciom, że ich rodzice są chorzy i zawiezie ich do nich do szpitala. Sam mieszkał, z jakimś bratankiem (koleś nie miał rodziców i ten wujo go przygarnął) i musiał mordować te dzieci z nim. I ta babka nie przestawała szukać syna i nawet w psychiatryku była, nie pamiętam jak w końcu policja go znalazła. Wiem, że na tym bezludziu wokół była masa szczątków, a sam syn (z jakimś innym typem) jako jedyni uciekli z tej okrutnej pułapki. Teraz se przypomniał, że na 99% był na faktach autentycznych. Samego morderce powiesili a nie wiem co z bratankiem jego było. Ktoś oglądał? Jak się nazywał? Dawno ..... bardzo z 5 lat temu kojarzę.