Mam ostatnio problemy z routerem, ogólnie dziwna sprawa.
Gdy np. zagram w jakąś gre - w fife, dote czy civ5 to internet jest cacy i gitez majonez.
Ale gdy np. siedzę w przeglądarce, to jakoś zara zaczyna się pieprzyć.
Mało tego, steam czy skype w tym momencie gdybym włączył, działają bezproblemowo.
Po prostu wywala, nikt w domu nie ma neta, jedyny sposób to zrestartować router. I wszystko znowu Francja elegancja.
Z czym to jest problem? Z routerem?