Jak to wkońcu z tym NW JEST?

Jak to w końcu z tą grą jest? P2W? Czy można normalnie grać i nie patrzeć na koxujących graczy z itemami z IS?

Community duże?

End-Game daje jakąś frajdę?

I to pytanie kieruje dla tych co w tą grę grają - Jak tam ten świat NW się trzyma? Warto grać czy lepiej poczekać aż się lepiej rozwinie? :D

Z Poważaniem Bruxaria :)

ta gra nie jest P2W za kase możesz sobie kupić mounta itd duperele, oczywiście można kupić zeny zamienić na diamenty i sie wykoksać ale mało kto to robi za drogo. (działa to w obie strony możesz uzbierać diamenty zamienić na zeny (waluta item shop) i sobie kupić mounta i inne takie tam z item shopu

tak duże

end game pvp 5 na 5 , pvp 20 na 20 i cały czas te same dungi (młoda gra)

Dobrze, można zacząć grać w grudniu ma być nowy dodatek który dużo wprowadzi + nowa klasa ogólnie fajny content

ogólne rozliczenie polecam tą gre.

Rozumiem że Diamenty mogę normalnie uzbierać w samej grze tak?

tak nawet fajnie lecą te diaxy

Gra jest fajna do... end game. Nie gram od 2msc więc może cos się zmieniło ale to lista moich zarzutów( end game'owych):

1) Diamenty tak w teorii mozna ładnie kase stukać( czyli diamenty gold jest usless) niestety jakiś perwers wymyslił szlifowanie diamentów w liczbie 24k/ na dzien i to jet tak naprawde suma jaką zdobędziesz dziennie przez długi okres end game. oczywiście teoretycznie możesz dropic/krafcić i na tym zarabiać ale.... o tym pozniej. POlecam poczytać poradnik firmowy od PW o diamentach, połowa artykułu jest o najlepszej metodzie zdobywania diamentów czyli kupować i sprzedawać zeny

2)pvp to taka śmieszna zabawa, o ile 5vs5 to od biedy pvp mozna nazwać to gaundrym( 20vs20) to juz tak naprawde bieganina od control pointu do control pointu z okazjonalnym pvp. Do

tego (zwłaszcza w 5vs5) mozna spotakać graczy którzy solują sami 3-4 przeciwników nie wspaniałym buildem ale.... o tym znowu pozniej

3) co tu robić na end game? Teoretycznie masz szeroki wybór opcji( pvp sporo dungów, potyczki) ale to tak naprawde zmyłka.Na pvp chodzi się żeby odbebnić daily( i tylko wtefy gdy jest bonus), dungi robi się na badaniu podziemii( tylko i wy łącznie) potyczki robia tylko desperaci( a właściwie tylko wielkiego myśliwego) którzy składaja korową skóre i ciułają po 30-50k zysku na każdej mniejszego stopnia. Zostaje jeszcze farmienie kampanii w sharander, takie tam nudne, ale robić trzeba.

4)Dungów jest sporo ale połowy nikt nie robi( wszystkie t1), zostaje farmić t2 i malaboga. Tutaj zaczyna sie prawdziwa zabawa, z randomami masz szanse na przejscie dunga w granicach błedu statystycznego więc musisz iść z ludźmi z gildii i to jest ok. Gorzej jak spojrza na twoje gear score to niestety twój set z gaundrym kwalifikuje cię najczęściej do noszenia wody spragnionym poszukiwaczom którzy jak wyjdą z insty będą na pewno spragnieni. Do tego robienie inst w tej grze polega głownie na korzystaniu z bugów wszelakich dlaczego? Dlatego że "naprawianie" instancji w/g PWE polega na dodawaniu jeszcze więcej mobów i adów i sukcesywne ich wzmacnianie.Co jest powem tego typu naprawiania inst? Pozostawiam to Twoim domysłom i nie myśl że jeśli insta jest np na 9200gs to ktos cie z takim gs wezmie do pt

5) P2W? W teorii nie ma sklep jest suchy niby poza drobnostkami nic tam niema ale zabawa zaczyna się jak chcesz zarabiać. Np na crafcie koszulek i spodni z dziurą świetnie leci kasa az sie człowiekowi gęba uśmiecha jest tylko jeden problem: pracownicy i osprzęt do craftu muszą być przynajmniej niebiescy( to troche lipa), a najlepiej fioletowi, jak myślisz ską ich wziąść? Oczywiście na aukcji tez są ale np 750k za młot czy kowadło,to jest kosmos jak nie płacisz, a potrzebujesz takich rzeczy 5( albo 4 nie pamiętam).

Jak juz wiemy biegasz w secie gaundrym, bo darmowy, na insty nie masz szans, chyba że ktoś się ulituje i masz kamienie poziomu 6, może jakąs 7, oczywiście kamieni specjalnych nie masz bo za co. W ramach równosci i braku P2W spotykasz kolege 500 zeta na miesiąc który ma kamienie 8-9 i specjale najpewniej średnie? Skąd je ma? Polecam się domyslic. Oczywiście seta ma juz nie lada. Ta gra posiada dokładnie takie samo P2W jak reszta gier z PWE, myslisz że dorobisz sie wszystkiego i to prawda tylko że w rok a nie w msc jak kolega donator. O P2W w tej grze można napisać elaborat, ale samo to zobaczysz.

Podsumowywując jeśli jesteś graczem 4fun to gra jest rewelacyjna, jeśli chcesz być kimś to szykuj portfel lub 15h/dzień czasu lub nerwy ze stali, a za rok będziesz kimś

a ja mam inne pytanie.. czy opłaca się w to jeszcze grać?? bo jak kiedyś z kumplem robiliśmy zadania (różne :D) to on to zadanie zakończył, wziął skarb a ja tylko patrzyłem się jak on sb zabirał skarb a ja musiałem lecieć ponownie calutką misje :|

Jak to w końcu z tą grą jest? P2W? Czy można normalnie grać i nie patrzeć na koxujących graczy z itemami z IS?

Community duże?

End-Game daje jakąś frajdę?

I to pytanie kieruje dla tych co w tą grę grają - Jak tam ten świat NW się trzyma? Warto grać czy lepiej poczekać aż się lepiej rozwinie? :D

Z Poważaniem Bruxaria :)