Jak uzbierać itemki do buildu?

Witam mam może i głupie pytanie ale w skrócie chodzi mi o itemki które są rekomendowane do danego buildu mam aktualnie niecały 60 lv i gram Rangerem pod Caustic Arrow Link: https://www.poebuilds.net/ca

od początku gry chodze w “byle czym” to co mi dropnie i wydaję mi się że jest lepsze od tego co mam to zakładam i tyle nie mam jeszcze ani jednego itemku który powinienem mieć według buildu. jak “zdobyć” lub kiedy iść w kierunku konkretnych itemków pod build i jak je zdobyć ? domyślam się że głównie poprzez handel ale skoro do 60 lv uzbierałem może z 1 exalted i 10 chaosów a to słabo np w tym buildzie klata jaką powinienem nosić to tabula rasa która z połączonymi socketami i odpowiednimi statysktykami kosztuje dużo (przynajmniej dla mnie) więc w skrócie w czym chodzi o jakiego lvla i na jakiem lvl szukać itemków pod build ?

drugie pytanie o levelowanie widziałem filmik gdzie koleś tłumaczył żeby przebiegać przez większość miejscówek bić tylko takie i takie mobki itp… na chwilę obecną nie sprawa mi to kłopotu że gram powoli i odkrywam każdy fragment mapy ale podejrzewam że przy założeniu drugiej postaci wolałbym przez te akty jak najszybciej przebiec i jak ma się sprawa z labiryntami podczasz levelowania kiedy je robić ? na bierząco czy później ?

60lvl to totalnie nic w PoE. 60lvl to 3-5h casualowego grania od zera na nowej lidze. Tabule możesz wyfarmić “za darmo” na blood aqueduktach. Do około 90lvlu możesz nosić to co sam wydropisz, nie powinieneś mieć problemów (białe i żółte mapy). Do tego czasu uzbierasz sobie na zakup mid-gameowych itemów i możesz zacząć czesać red mapy. W końcu uzbierasz na end-gameowe itemy. Możesz też np. farmić uber laba dopóki na nie nie uzbierasz, lab jest łatwy i na dłuższą metę opłacalny, tylko nudny.

Itemki to w sumie pikuś… wystarczy trochę pograć i uzbierasz na to aby je kupić od innych graczy. Ja niestety zakończyłem swoją przygodę z PoE bo… ta gra okazała się dla mnie za trudna. PoE to gra pułapka, na początku i w środku wydaje się łatwa i dopiero w głębokim end game walisz głową w mur. :slight_smile:

Na początku szło mi całkiem nieźle, jak już wybrałem sobie postać to kampanie zakończyłem zabijając Kitavę bez padnięcia, białe i żółte mapki przeszedłem jak burza (wszystkie potraktowane alchemy i vaal orbami), czerwone też nie stanowiły problemy.
Grałem Golemancerką (dość drogi build).
No i już myślałem że całkiem nieźle sobie radzę ale nagle rąbnąłem w ścianę próbując zawalczyć z Minotaurem na mapce tier16, zabił mnie 6 razy i astalavista bejbe… :slight_smile:

No ale zawziąłem się w sobie, dokupiłem jeszcze lepszy sprzęt, obczaiłem trochę taktykę i jakoś mi się udało tego Minotaura zaciukać, pomyślałem że nie jest jednak tak źle… no ale trafiła mi się z dropu unikatowa mapka i chciałem ją zaliczyć żeby wypełnić atlas…
Wchodzę na mapkę… idę w głąb, aż tu nagle wyskakuje jakiś mob który jednym HITEM - zabił wszystkie moje 10 golemów, a drugim hitem mnie… próbowałem jeszcze 5 razy i choć jakimś cudem zabijałem go w końcu przywołując wielokrotnie golemy, to później były nowe podobne moby które znowu jednym strzałem kosiły wszystkie moje golemy.
byłem w szoku… owszem zdarzało mi się że Golemy czasem mi padały np w walce z Minotaurem, ale to trochę trwało zanim padały… a tutaj… jeden hit i wszystkie moje golemy w ułamku sekundy znikały.

I tak sobie pomyślałem… skoro na takiej mapce, jakieś moby dają radę kosić jednym strzałem wszystkie moje golemy… to ta gra jednak jest dla mnie za trudna i się poddałem.

Nie zniechęcam do PoE, bo to w sumie fajna gra w swojej kategorii, ale ostrzegam początkujących, że aż do end game, gra wydaje się łatwa, a później możecie uderzyć głową w mur jak ja. no ale ja cienki jestem zręcznościowo, wolę turówki, więc innym pewnie idzie lepiej…

Teraz dla poprawy humoru może spróbuję w Therian Saga… :slight_smile:

Szeptun,
wyglada na to ze poszedłeś na unikatową mape Hall of Grandmasters, jest to jedyna taka mapa gdzie przeciwnikami są postacie stworzone przez innych graczy, nie każdy build a szczególnie nie z minionami/golemami tam podała.

a co do farmienia currency, to lepszej metody niż grać, aż coś nie wpadnie to nie ma. Oczywiście można zrobić jaki corrupted na meta itemie i sprzedać za grubą kasę, ale to żadko sie uda.

Tak, to była Hall of Grandmasters - teraz już rozumiem, ale mimo wszystko efekt jest druzgocący - moment w którym wszystkie moje golemy padły w ułamku sekundy - złamał mi serce :wink:

Na HoG ludzie tworzą specjalnie buildy, dość specyficzne. Na tą mapę żeby iść trzeba wiedzieć co się robi, albo mieć jakiś niezbalansowany jeszcze build, który cały kontent czyści bez spiny. Takie buildy się zdarzają, ale długo nie żyją :wink: Tą akurat mapą się nie sugeruj. Jeśli byłeś w stanie ubić minotaura, to idź jeszcze na resztę guardianów. Jak je opanujesz to próbuj Shapera. Jak opanujesz i jego to próbuj uber eldera. To obecnie najtrudniejszy kontent w grze. Jak i jego będziesz zabijał to możesz przychillować w jakimś hypsterskim buildzie, albo porobić cokolwiek sobie zamyślisz :wink: