Witam. Ostatnio stałem się posiadaczem PS2 oraz N64. Parę gierek jest, ale przez MMO nie potrafię się wkręcić na nowo w single player... Kiedyś grałem tylko w single, a gdy odkryłem MMO - przepadłem... Jak wy się przestawialiście lub przestawiacie?
Jak wkręcić się w stacjonarne granie konsolowe?
Zabrzmi to bardzo dziwnie... ale ja się zniechęcałem do multi i jakoś nastrój na singel player sam wchodził (ale dalej w obrębie PC i 3DS).
Na przykład, nie znoszę, nie cierpię i ogólnie be polskiego community w grach online, po prostu pisanie po swojemu na generalnie anglojęzycznym czacie mnie boli i odrzuca (tak samo idiotyczne nicki mniej bolą po obcemu). Trzy tygodnie na "polskim" realmie Burning Blade w Wowie, po natłoku graczy o nickach PanSmierc czy Nakurwiator na dobre pół roku odszedłem od mmo i multi jako takiego ;P
Ja kiedyś nawet mając PC to pragnąłem mieć PS2 (kupiłem w 2004) plus Tekken. Obecnie mam PS2, N64, NDS i nie potrafię znaleźć w sobie tej pasji od kiedy wkręciłem się ostro w gry MMO... Starałem się grać w coś typu God of War, ale po 30 min już się nie chce. Może uderzam jednak w złe gry...
A może to ja nie chcę się wyrwać z MMO, mimo, że planuję kupić X360 pod gwiazdkę
Też możliwe, ja z gier na konsole (a korzystam tylko z przenośnego 3DS'a) tylko i wyłącznie to, o co cholernie trudno na PC - czyli Pokemony, turowe jrpgi czy trudne przygodówki - Zeldy itp...
No ja zgadzam się z przedmówcą. Najlepiej pograć właśnie w takie gry o których na PC można tylko pomarzyć a 3DS ma akurat dość specyficzną pule gier
Ja twierdze że wszystkie mmo to gówno,a w mmo początek był 12 lat temu u mnie, gram w dote, a jak mnie wnerwi przechodze jakieos sp, ostatnio skonczylem afterfall insanity, teraz gram w risena 2.
proste, nie ma tu żadnej filozofi jak sie przestawiać.
Moim zdaniem (bez hejtu tam proszzę), granie na konsoli w tytułu które są na PC (albo mają ciekawe zamienniki) to mordręga. Myszka i klawiatura to jednak myszka i klawiatura, a nie guziki, gałki i inne srałki (powód mojego obrzydzenia do Fallouta 3, grałem w wersji konsolowej). Więc jeśli ktoś miłośnikiem padów nie jest, to nie tędy droga. Problem z playstation i xboxem jako alternatywą / dodatkiem do pc to fakt, że nie oferują one niczego innego niż to, co dostaniesz na pc (jest powiedzmy kilka gier exclusiv only ale... to jak kupowanie lodziarni dla jednej gałki lodów). Dla mnie konsola była super pomysłem do czasu aż nie kupiłem, i nie spróbowałem. Grać grało mi się znośnie, ale nie znalazłem niczego lepszego niż na pc.
Może u Ciebie to nie problem z grami, a sprzętem?
Mi juz bokiem te mmo wychodzily, nic nowego ciagle to samo i przez narzekania sie przerzucilem na single. Prosty sposob.
To słabo coś grałes na tej konsoli, bo jest dużo gier których nie ma na pc a na konsoli są..
I konsola to naprawde swietna rzecz.
A padem fajnie sie gra, lubie nawet nim grać, grałem w mw 2 i nie było żadnych problemów z sterowaniem, ogólnie to nigdy nie było.
Ja chyba wiem przez co mam tak. Przez pewien okres przed redakcją miałem lipnego kompa przez co świeże i nowe gry nie chodziły, ale miałem PSP, gdzie był Tekken DR oraz 6, Monster Hunter itd. Po prostu miałem lepsze gry na konsoli niż na PC. A teraz mam lepszego PC i mogę grać w gry, które są lepsze niż na konsoli. Kwestia chyba tylko nastawienia
Możesz też wypróbować emulację danych tytułów dla danych konsol, co może ci pomóc jakoś zatrzeć granicę między pc a PSami coś tam coś tam czy innymi. O ile rzecz jasna emulacja jest dostatecznie wydajna. Przynajmniej ja tak mam, że gram sobie w lola na pc, po czym zagrałbym sobie w Dead Triggera na telefonie, ale tak sobie myślę, że mi się nie chce i dalej siedzę przed dużym monitorem. Ew. na odwrót. Nie masz tak czasem? Chodzi po prostu o szybki dostęp, wszystko w jednym.
Tyle co się bawiłem w emulację to emulacja z PSX powinna śmigać w zdecydowanej większości, jak nie we wszystkich tytułach. Sprawdzone na Spyro 2 i 3. Przy PS2 kuleje to jeszcze trochę, jedne gry chodzą lepiej a inne gorzej, mogą być problemy z FPSami, bugi graficzne, niektóre gry w ogóle nie odpalą. Tutaj sprawdzałem na grach także o fioletowym smoczku, the new beginning (?) bugował się dość konkretnie, ostatnia część miała lekkie bugi i mocne spadki fps do bodajże 19.
Spróbuj może właśnie po prostu mieć wszystko pod ręką, a kiedy znowu cię to trochę wciągnie przerzuć się na konsolę. Próbuj, kiedy twoje mmo cię znudzi lub kiedy masz nieco wolnego czasu i czujesz się na siłach.
Z reguły mam tak, że jak zagram sobie w LoLa/DCUO na PS3 to mam ochotę zniszczyć słuchawki/pada, bo głupota niektórych ludzi jest za duża na moją głowę i wtedy już nie mam siły grać w MMO
Hm, konsoli nie mam, ale mam bardzo podobny problem.
Ostatnio naszło mnie żeby znów zacząć bawić się w single player i nie potrafię. Pogram pół godziny i mnie to nudzi, bo wiem, że nie mam z kim rywalizować, jak to się dzieje w MMO.
Może właśnie sam fakt, że już nie grasz dla dropu/lepszego stuffu żeby na pvp lepiej wymiatać, i tak dalej - nie pozwala na cieszenie się grami SP.
Sam byłbym ciekawy jak się przemóc Co nie zmienia faktu, że nieuchronnie zbliża się moment, kiedy studenckie opierniczanie się skończy, trzeba będzie założyć rodzinę i wtedy, kiedy będę miał MOŻE godzinę wolną dziennie (cholera wie jak może być) to będę grał sobie w single, bo w MMO nie osiągnę nic z takim czasem gry
Proponuje grac w (mmo) na zasadzie temow np wot war thunder lol etc Mnie zrazaja idioci ktorych dostaje do teamu az grac sie nie chce Ostatnio pykam w single lub takie mmo w ktorym nie bd miec tego tatalajstwa w teamie.
@siemen
Stary, masz postać z Final Fantasy X na avatarze, odpowiedź nasuwa się sama. Graj w gry, do których masz sentyment czy coś w ten deseń a wtedy się wciągniesz, ja np. w single playery wciągnąłem się na PC a nie na konsolach, zaczęło się od Dark Souls, po tej grze nie mogłem przestać ignorować "lepszych" tytułów single player, jako fan skradanek (Dzieciństwo z Metal Gear Solid xD), nie mogłem zignorować assassin's creeda, dishonored, skyrim i te sprawy. Ogólnie tak jak napisała pierwsza osoba w temacie, najlepiej "zniechęcić" się najpierw do MMO, wtedy automatycznie przychodzi chęć grania w single player'y. Poszukaj jakichś naprawdę dobrych gier i nie będziesz mógł odejść. Nie wiem jakie gry lubisz, więc nie wiem co polecić, ale jeżeli lubisz RPG to Final Fantasy X (jak już wspominałem a propos Twojego avatara), jeżeli nie przeszkadzają Ci turowe strategiczno-rpg gry oraz takie z gigantycznym poczuciem humoru i z mangową grafiką, to "must have" jest Disgaea lub Disgaea 2 Cursed Memories (jeżeli chodzi o gry na PS2) - Oprócz kilku postaci, to nie mają ze sobą wspólnej historii, więc nie ważne czy będziesz grał od razu w drugą część.
Miałem napisać 2 zdania, to się rozpisałem. Może coś Ci podpasuje.
To zależy od gry też ale ja mam identyko, nie mogę oderwać się od mmorpgów z drobnymi wyjątkami jakimi są stare rpg(Lionheart,fallout,divine divinity).
oj przepadłeś stary mam ten sam problem co ty
kupiłem sobie ps3, wypas gierki jak diablo3,gtaV,CoD:Ghosts, Last of us,Skyrim itd i praktycznie nic nie przeszedłem i siedze w jakiś gównianych mmo z przed 10lat xD
ciężko się przestawić z mmo na singla, jak gram w singla to myślę że tracę czas a mógłbym wyexpić coś w mmo itp gdzie jest mnóstwo ludzi,znajomych na ts a nie siedzę sam jak taki baran przy singlu.
kiedyś przeczytałem że single player jest jak masturbacja xD grasz tylko żeby się zaspokoić grami a nie wnosisz nic w community.
ogólnie polecam ci rehabilitację od oglądania streamów, oglądając jak koleś przechodzi gta V sam zapragnąłem ogarnięcia fabuły i niedawno przeszedłem moją pierwsza single od paru lat
pozdro i powodzenia
Już jestem naprawiony Obejrzałem sobie jakimś przypadkiem na Youtube gameplay z Ultra Street Fighter'a 4
Zapragnąłem zagrać, a że mam SF4 i SFxTekken na PC to sobie zapodałem. Wolfa z 2009 przeszedłem 1/4 na singlu. Od 3 dni nie grałem w MMO (oprócz gier do recenzji, które nie wpływają na mojego singla). Jest super. Już zacieram ręce na x360 pod gwiazdkę/urodziny i parę dobry gier typu Oblivion, Skyrim, USF4, Gears of War 1-3. Na PS2 po prostu chyba się przegrałem albo gierki, które kupuję nie są tak dobre jak by się wydawało. Ostatnio kupiłem Eternal Ring (launch title). Taki oldschoolowy dungeon crawler z FPP, ponieważ widziałem Legend of Grimrock, aczkolwiek gierka okazała się delikatnie lipna i taka ślimaczna, ponieważ rozgrywka jest mozolna i pogmatwana...
No to wypas powodzenia w singlach ! musisz kupić na xboxa halo reach
super fabuła, tania i dobre multi
2 gry za którymi tęsknie po sprzedaży mojej 360tki to właśnie halo i wiedźmin 2 ;/ niestety na ps3 nie ma tych gier
Obecnie przerwałem gry multi i zaczynam przygodę z ps2 i graniem single. Denerwowały mnie te wszystkie problemy w grach mmo, a tak na single popykam sobie wreszcie w tekken 5, zawsze chcialem pograc w god of war to teraz bede miec okazje. Rowniez pare dobrych lat temu mialem okazje sporobowac pograc na kierownicy na psx w colina gdzie to byla najwieksza frajda jak mialem okazje doswiadczyc. Za pare dni zapewne bede z usmiechem na twarzy pokonywac zakrety na pustynnych drogach grecji siedzac przed swoja juz zakupiona kierownica na ps2.
Multi jest dobre ale i z tego sie wyrasta po dluzszym graniu.