Jakiego bohatera kupić - c.d

Vel koz. Po ogarnięciu tentacla masz każdy late wygrany. W diamencie 1-2 vel na supku robi praktycznie late game.

Obawiam się tylko że bronze-goldowa rzeczywistość może się okazać brutalniejsza. Nie wiem jak to się ma do suppa ale z założenia velkoz to champ potrzebujący dobrego pozycjonowania i ochrony teamu, a w niższych ligach niczym Niemcy leży to na wszystkich frontach

Ja nim oram grając na platyny jako mid, więc na supporcie powinno być chyba łatwiej. Tym bardziej, że on nie potrzebuje nieziemskich ilości ap, tylko penetracji, bo ma cholernie duże bazy.

Co do Wielkiej Kozy to ostatnio miałem okazję grać z nim - on mid ja lee sin jungle i razem to wygraliśmy, świetne kombo. Poprostu wspaniała i niedoceniana postać, tak samo jak Lucian od wyjścia. Wtedy kto nim grał? Był uważany za najsłabszego adc;]

Że tak zacytuję:

"Jakbym miał skopiować wszystkie cytaty z lol.pl dotyczące tego jakim to lucian jest gównem to zajęło by mi to całą niedzielę. No, ale zagrała topka i nagle nikt nie pamięta, że mówili jakie lucian to gówno, ale oni tak nigdy nie mówili Kappa"

Gdyby nie te wszystkie metasheepy dalej grałbym sobie Jaxem i twierdził, że jest balanced, a reszta to łaki :v

Ja nim oram grając na platyny jako mid, więc na supporcie powinno być chyba łatwiej. Tym bardziej, że on nie potrzebuje nieziemskich ilości ap, tylko penetracji, bo ma cholernie duże bazy.

Podobnie jak Xerath, Shushei obydwoma gra na supporcie na Challengerze, i carruje gry (Xerathem suppem nawet Pente wbił).

Do tego jak masz Jarvana w teamie, to Vel Koz po prostu gnoi, a na bocie dzięki skillsetowi kille wpadają same.

No, ale metasheepy się boją. Tak samo kto by kiedyś pomyślał, że lulu na midzie można grać poważniejsze gry? Albo ap trynda jest "op" dopóki Voyboy'owi nie zachciało się trollować? Nie patrzcie na tych słabych brązów z teamu tylko grajcie swoje + ewentualny "mute all".

A ja bym polecił zapomnianego obecnie championa jakim jest nautilius tona cc i survi czynią z niego wystarczająco dobry pick jeśki twojemu teamowi brakuje obu tych czynników dodatkowo jeśli dasz radę władować wszystko w jedną postać to jest to praktycznie free kill bo łącznie 5 sec unieruchomienia i dosyć solidny dmg wystarczą twojemu teamowi żeby dobić delikwenta.

Właśnie dobry Vel'Koz w niskich ligach wykorzysta marne pozycjonowanie przeciwnika. Słowo klucz - dobry Vel'Koz, bo marny wyczerpie się z many i nic nie zrobi, ew. da się wyłapać i zabić.

Nautilus ma dwie monstrualne wady, które moim zdaniem sprowadzają go nieco zbyt blisko roli trollpicka:
1. Nie ma DMG. Nie ważne, że ma genialne (jeżeli nie najlepsze w grze) CC, jeżeli w Solo Q nie będziesz robił DMG, to większość gier przegrasz, niż wygrasz. Nie na randomy. Na teamówki, z ogarami i dobrymi DMG dealerami pognoi, ale nie ma solo Q ani duo.
2. W obecnej mecie dominują carry junglerzy (nawet supporci mają robić DMG), i Naut tutaj odstaje. Nie lepiej wziąć WW, który wpadnie na ulcie w przeciwnego Mida/ADC i go zabije w chwile, robiąc z team fightu 4 vs 5? To samo Nocturne. Z tego samego względu nikt też nie pickuje Sejuani.

A właśnie nie, ja jak gram supportem, to idę w tanka. Zaciekawił mnie ten Nautilus , na supporta. Jednak jedyna obawa czy nie będzie, za wolny na bocie. No bo co bądź, ma ochraniać carrego. Jednak czy, to tylko takie wrażenie toporności postaci ?

Nautilus ma dwie monstrualne wady, które moim zdaniem sprowadzają go nieco zbyt blisko roli trollpicka:1. Nie ma DMG. Nie ważne, że ma genialne (jeżeli nie najlepsze w grze) CC, jeżeli w Solo Q nie będziesz robił DMG, to większość gier przegrasz, niż wygrasz. Nie na randomy. Na teamówki, z ogarami i dobrymi DMG dealerami pognoi, ale nie ma solo Q ani duo.2. W obecnej mecie dominują carry junglerzy (nawet supporci mają robić DMG), i Naut tutaj odstaje. Nie lepiej wziąć WW, który wpadnie na ulcie w przeciwnego Mida/ADC i go zabije w chwile, robiąc z team fightu 4 vs 5? To samo Nocturne. Z tego samego względu nikt też nie pickuje Sejuani.

Niestety nie mogę się z tobą zgodzić bo naut robi dmg co prawda nie ma typowego burstu ale sam magic dmg na W z AA jest dosyć ładny dodatkowo jego skille mają naprawdę ładne bazowe wartości także argument nie trafiony poza tym ja zawsze na nim składam sunfire cape więc dodatkowy dmg z pasywki a w przeciwieństwie do ulti takiej leony albo thresha ulti nauta nie jest skillshotem i wystarczy tylko kliknąć w odpowiednim momencie na przeciwnego adc.

Niestety nie mogę się z tobą zgodzić bo naut robi dmg co prawda nie ma typowego burstu ale sam magic dmg na W z AA jest dosyć ładny dodatkowo jego skille mają naprawdę ładne bazowe wartości także argument nie trafiony poza tym ja zawsze na nim składam sunfire cape więc dodatkowy dmg z pasywki a w przeciwieństwie do ulti takiej leony albo thresha ulti nauta nie jest skillshotem i wystarczy tylko kliknąć w odpowiednim momencie na przeciwnego adc.

Nauth ma znikomy dmg jeżeli się nie nafarmi albo się nie nafeeduje, grałem nim kilkanaście gier zarówno na topie jak i na jungli i w przypadku tego 1 to masa farmy jakoś pozwała mi na spokojne carrowanie tak w jungli 1 fail gank kończył się byciem gównem przez całą grą.

Chodzi o to, ze meta z carry junglerami przemija. Widac to po tym patchu po buffie itema na jungle, ktory daje hp. Ludzie zaczeli wracac do sejuani, maokaia, zaca, amumu, typowych tankow.

Chodzi o to, ze meta z carry junglerami przemija. Widac to po tym patchu po buffie itema na jungle, ktory daje hp. Ludzie zaczeli wracac do sejuani, maokaia, zaca, amumu, typowych tankow.

Zac nigdy nie został zapomniany, mumia tak samo. Do maokaia wracają bo dostał potężnego reworka.

kog'maw czy draven? Aktualna meta przekonuje mnie do koga, straszny damage

Obie postacie są bardzo mocne. Kog z procentami jest lepszy w late natomiast draven early.

Witam , chciałbym się dowiedzieć coś od was na temat Vel'koza :) Czy w obecnej mecie ten champ daje radę i czy wymaga jakiegoś dużego skilla w opanowaniu ?

Zależy na jakiej pozycji, na midzie jest bardzo łatwą ofiarą, praktycznie brak naturalnego susteinu, bardzo łatwo można się wyprztykać z many, długie cdki w early, ogólnie bardzo kiepsie early ale nadrabia w late gdzie true dmg to instawin. Natomiast na supporcie tutaj częściej spotykany łatwo zonuje, bardzo dobry late, dosyć dobre cc przeciwko adc.

Powiem krótko przed diamentem 3 nikt nie gra vel kozem bo nie potrafią wykorzystać jego potencjału.

Powiem że sam grywam vel'kozem na midzie i prawdą jest że trzeba uważać na mane oraz nie należy grać przesadnie ofensywnie, jednak kiedy dochodzi do teamfightów dmg potrafi być naprawdę ogromy