Jeden z dev team ANet trolluje graczy grających GvG na WvW

https://forum-en.gui...h-our-GvG/first

Jak wiecie w Guild Wars 2 nie ma trybu GvG (guild versus guild). Niektóre gildie biorą udział w GvG na arenach stworzonych przez siebie. Inne natomiast, robią "ustawki" w bitwach World vs World.

Jeden z devsów postanowił strollować graczy i ustawił się w samym środku "pola bitwy", psując zabawę i pisząc, że to oni psują zabawę jemu.

Oczywiście, ktoś może teraz napisać, że w końcu WvW jest dla wszystkich i gracze nie mieli prawa prosić deva o zejście i nie wpychanie się do zabawy, ale... No właśnie, ale, to w końcu dev i takie zachowanie nie powinno mieć miejsca.

Zdjęcia:

http://imgur.com/a/mhYp4

Strona ze stanowiskiem ANet:

https://forum-en.gui.../13#post2930071

Ah, oczywiście użytkownik dostał warna.

Powiem szczerze, że mnie to zszokowało. Są trolle, które psują zabawę innym, ale nie posądzałbym o to kogoś z ANet. Szok.

Dziwna akcja. Niepotrzebnie włączył cresta z logiem ANetki :P

Widać, że wśród develeoperów też można spotkać trolli, ale dobrze, że chociaż przeprosili.

To nie Troll to osoba z jakimiś problemami.

Tacy ludzie nie powinni pracować w takich firmach.

Dziwne że AN go nie zwolniła.

video:

akcja od 24 minuty

Ogólnie jak na WvW widze , że jakaś wojenka gildi się dzieje to dla jaj wparowuje w sam środek bitwy z ziomkami i kończymy zabawe. Bawi mnie to a WvW od tego jest ;) no chyba, ze jakis sojusz czy cos walczy.

I nie maja prawa wgl mieć do mnie o to pretensji, a za wulgarne słowa itd to cały czas zgłaszam innych graczy.

Tak samo reportuje tych co na taksturach przechodzą dungi i je sprzedaja potem.

A tez nie zrozumcie mnie zle bo sam w sam srodek bitwy bym nie wleciał po to by komus zycie uprzykrzyć, ale jak ide z 10 typkami to logiczne ze wręcz szukamy jakiś grupek do rozbicia.

To ze gosciu jest z areny to bez różnicy :P czlowiek to czlowiek, a ze dupe wkurza to juz inna sprawa, moze niedowartosciowany

Hue hue, śmiechłem, jak gościu go od tardów zaczął wyzywać :D.

Trochę z ch*ja zleciał ten dev areny, bo gracze mogą chyba robić co chcą na WvWvW, ja mogę nawet kwiatki wąchać i kij mu do tego. Niemniej ludzie na tym filmiku też nie popisali się elokwencją i kulturą, bo nawet olewając to, że był to GM, normalnego gracza też nie powinno się w ten sposób obrażać.

Mnie osobiście gówno obchodzi jako gracza, że ktoś sobie ustawki jakieś na GvG robi, widzę grupę graczy to ją rozjeżdżam i wał im do tego, nie powinni mnie od tardów wyzywać :D.

Ciekawe, czy ten gościu utrzyma posadę, takie coś dobrze na PR nie działa :D.

Oczywiście że każdy gra jak chce i WvW jest od tego, żeby zabijać czerwonych, ale dopóki nie ma wprowadzonego GvG, to oprócz płatnych aren - WvW jest jedyną opcją. No ale każdy gra jak chce.

I nie zgodzę się też z tym, że nie ma różnicy czy to był ktoś z ANet, czy normalny gracz. Jeśli ANet prosi o "zdrową społeczność", to dlaczego pracuje u nich taki retard? To góra daje przykład.

https://forum-en.gui...h-our-GvG/first

Jak wiecie w Guild Wars 2 nie ma trybu GvG (guild versus guild). Niektóre gildie biorą udział w GvG na arenach stworzonych przez siebie. Inne natomiast, robią "ustawki" w bitwach World vs World.

Jeden z devsów postanowił strollować graczy i ustawił się w samym środku "pola bitwy", psując zabawę i pisząc, że to oni psują zabawę jemu.

Oczywiście, ktoś może teraz napisać, że w końcu WvW jest dla wszystkich i gracze nie mieli prawa prosić deva o zejście i nie wpychanie się do zabawy, ale... No właśnie, ale, to w końcu dev i takie zachowanie nie powinno mieć miejsca.

Zdjęcia:

http://imgur.com/a/mhYp4

Strona ze stanowiskiem ANet:

https://forum-en.gui.../13#post2930071

Ah, oczywiście użytkownik dostał warna.

Powiem szczerze, że mnie to zszokowało. Są trolle, które psują zabawę innym, ale nie posądzałbym o to kogoś z ANet. Szok.