Czy jest sens grania (zaczęcia) grać w Tibie bez pacca?
Kiedyś (do czasu wyjścia tibii 8.1) sporo w nią grałem, ale tylko na OTS ze względu, że odstraszał mnie własnie pacc oraz, bo były one po prostu "łatwiejsze" (bez martwienia się, że się straci eq itp) w graniu. Człowiek mógł się skupić po prostu na czystej zabawie bez martwienia się o różne duperele występujące w oryginale.
Od długiego czasu szukam sobie jakiegoś mmo. Niestety obecnie większość mmo to są te durne task (pseudo quest) grindówki, których nie potrafię zdzierżyć. Pomyślałem, aby się zmusić i spróbować pograć w tibie i tu jest pytanie.
Czy warto grać bez pacca, albo grać na faccu aż do momentu, w którym będzie mnie stać go kupić za kasę w grze (jeśli dobrze wyczytałem można kupić go za kasę w grze)? Z tego co pamiętam (i co widzę na google) granie bez facc dalej jest niczym granie w demo.