Cześć, o to ja Omega. Mam wielki problem, który jest bardzo wkurzający.
Czasami komputer w ogóle się nie włącza(nie reaguje, w ogóle). Dopiero zmiana kabla od zasilacza coś pomaga.
Czy wiecie czym może być to spowodowane?
PS.
Dodam tylko, że mam 2 kable takie i jak jeden padnie to podmieniam i jak znów padnie to znowu zamieniam na ten poprzedni i jest dobrze ale dlaczego tak się dzieje?
Masz gniazdko z bolcem i faze po lewej (jak bolec jest u góry)?
Niby nie ma znaczenia, ale jak jest inaczej zasilacze lubią świrować (idzie 110V na obudowę i może się coś spalić najczęściej sieciówka).
PS. Sprawdź na jakimś kablu, który na pewno działa. Może te kabelki łączą dopiero wtedy, gdy nimi poruszasz.
Nie rozumiesz. One są sprawne ale czasami tak jakby ich nie było i muszę wymienić.
Może pomoże to, że iskry lecą jak padnie?
jak leca iskry to zatkaj palcem i graj dalej.
Ale prosiłbym o poważne odpowiedzi, bo zastosowanie się do rady wyżej może skończyć się dla mnie bardzo źle...
Może nauczysz się, że iskry to nie jest normalny objaw i olanie tego bo po zmianie kabla chodzi to jest głupota. Ja bym pomyslał nad wymiana zasilacza oraz zakupie listwy zasilającej. Skoki napięcia albo coś w tym stylu może cię nękać.
Zasilacza aktualnie nie mam jak wymienić, a jest dobry. W takim razie obstawiam te skoki napięcia, w takim razie czas przetestować nowy przedłużacz.
Temat chyba do zamknięcia.
Cześć, o to ja Omega. Mam wielki problem, który jest bardzo wkurzający.
Czasami komputer w ogóle się nie włącza(nie reaguje, w ogóle). Dopiero zmiana kabla od zasilacza coś pomaga.
Czy wiecie czym może być to spowodowane?
PS.
Dodam tylko, że mam 2 kable takie i jak jeden padnie to podmieniam i jak znów padnie to znowu zamieniam na ten poprzedni i jest dobrze ale dlaczego tak się dzieje?